Dyskusja na temat różnych odmian maku i ich działaniu psychoaktywnym.
Więcej informacji: Mak lekarski w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 122 • Strona 10 z 13
  • 468 / 98 / 0
Ale morfina nadal będzie na receptę, a jak nie masz układów z lekarzem to za taki wynalazek będziesz płacił o wiele więcej.

Dobra, to ile można jechać na opiatach? Co się dzieje jak sobie przerabiam 10 lat tabsy i walę po kablach?

Nie pukam aż tyle, tylko czysto hipotetycznie.
If I could be free from the sinner in me
  • 3901 / 561 / 0
no wtedy pewnie wyparloby morfinę. tak jak nowe benzo wyparły stare. czy barbi. ale i tak byloby na recepte %-D

mozesz jechac cale zycie, a mozesz miec pecha. zalezy co bierzesz, jak czysty towar [tez jak go przygotowujesz] i jak silny masz organizm. mimo wszystko organim dostaje po dupie. wątroba, nerki, arytmia, problemy z żyłami, zęby, hipoglikemia, neuropatie. to chyba takie najczęstsze. deprecha tez wydaje sie nieunikniona....

kiedys ogladalem jakis program o facecie, ktory mial obsesje na punkcie marchewki. wsuwal jakos po 13 dziennie. tyle jej jadł, ze doprowadziła go do grobu %-D
  • 468 / 98 / 0
Czasem się tak zastanawiam, ile lat z życia zabierają mi papierosy i opiaty.

No tak, bo z tego co pamiętam z matur hiperwitaminoza związana z wchłanianiem się witamin z marchwi powoduje wytwarzanie się związków toksycznych w organizmie, a to prowadzi do osłabienia.

Zabawne jest też to, że ludzie jarają szlugi całe życie i zero raka, a są tacy, którzy nigdy nie palili i mają nowotwór.

Kiedyś pójdę do lekarza i zapytam, jak to jest z tą majką. Bo paracetamol też rozwala wątrobę i każdy o tym wie. A nikt nie potrafi udzielić rzetelnej informacji na temat opiatów.
If I could be free from the sinner in me
  • 687 / 149 / 2
Pisał o tym kiedyś Stary_Dziad (a ma wielkie doświadczenie), zwracał uwagę że paracetamol jest bardziej szkodliwy dla narządów człowieka niż opiaty, mimo że parasyfy są bez recepty. Bardzo wiele zależy oczywiście od dawki. Dlaczego wszyscy mieszkańcy krajów, w których uprawia się i uprawiało od wieków w dużych ilościach mak, nie są opiowrakami ? Ja bym nie lekceważył wiekowych doświadczeń tureckich chłopów- ci ludzie od wieków uprawiają wysokomorfinowy mak i mają z nim do czynienia, mogą o jego działaniu więcej powiedzieć niż jakiś- ćpun amator.
Miłość jest jak opium...
  • 122 / 30 / 2
Jednakże dopiero Thomas Sydenham wprowadził laudanum szeroko do lecznictwa. Opublikował on w 1676 r. pracę Medical Observations Concerning the History and Cure of Acute Diseases, w której polecał laudanum w terapii licznych chorób (np. kaszel, biegunka, bezsenność) zapoczątkowując około 250-letni okres popularności laudanum. Na przestrzeni XVIII i XIX w. laudanum było środkiem stosowanym w leczeniu wielu - nawet banalnych - chorób, np. podawane było dzieciom żeby je uciszyć. Popularność wynikała zarówno z faktu, że specyfik ten silnie uzależnia, jaki i tym, że laudanum było tańsze od wina czy ginu, gdyż jako lek nie było objęte podatkiem akcyzowym[1]. Dopiero w pierwszych latach XX wieku (Harrison Narcotics Tax Act, 1914) ograniczono stosowanie laudanum w związku z uznaniem go za narkotyk. Jego ofiarą była między innymi żona Abrahama Lincolna, Mary Todd Lincoln[2].

Uzależnionymi od Laudanum byli min. Samuel Coleridge i Lewis Carroll[1].
To jest cytat z wikipedii. Na przełomie wieków liczbę uzależnionych od opium w USA szacowano na milion osób z czego większość od laudanum a jedynie 20% od palonego w chińskich palarniach. Podobnie po pierwszej wojnie światowej w europie była ogromna ilość uzależnionych - na popularność wpłynęli uzależnieni żołnierze którzy byli ranni oraz to że opium było tańsze od whisky. Mimo tego opiumowe wraki wtedy to była żadkość, ci ludzie prowadzili normalne życie, gospodynie domowe uzależnione od laudanum prowadziły domy. Penalizacja i ściganie zmieniły wszystko, doprowadziły do wzrostu cen nawet kilkunastokrotnie, spowodowały przejęcie interesu przez mafię i popularyzację heroiny (lata 30-ste) i wtedy pojawiły się wraki polujące na przechodniów i z każdym rokiem rosnąca śmiertelność z przedawkowania czy wyniszczenia.
We are such stuff as dreams are made on.
  • 3901 / 561 / 0
14 maja 2019IvoPartisan pisze:
Dlaczego wszyscy mieszkańcy krajów, w których uprawia się i uprawiało od wieków w dużych ilościach mak, nie są opiowrakami ?
wszedzie gdzie uprawia się mak i jest łatwo dostępny mają problem z uzaleznionymi.
  • 1830 / 493 / 0
13 maja 2019kanda pisze:
Kiedyś pójdę do lekarza i zapytam, jak to jest z tą majką. Bo paracetamol też rozwala wątrobę i każdy o tym wie. A nikt nie potrafi udzielić rzetelnej informacji na temat opiatów.
Fizycznie b. niska, ale nie każ mi tu podpierać się raportami toksykologicznymi, temat obszernie omawiany już na forum.
życie jest zbyt krótkie, by dwa razy oglądać to samo porno.

Powiadacie, że dobra sprawa uświęca nawet hejting?? A ja Wam mówię: dobry hejting uświęca każdą sprawę.
  • 995 / 104 / 0
Jestem pewien, ze czytalem w jakims artykule, ze leki opiodowe bardzo daja po watrobie.
Uwaga! Użytkownik siostrorelanium jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 687 / 149 / 2
15 czerwca 2019lol pisze:
14 maja 2019IvoPartisan pisze:
Dlaczego wszyscy mieszkańcy krajów, w których uprawia się i uprawiało od wieków w dużych ilościach mak, nie są opiowrakami ?
wszedzie gdzie uprawia się mak i jest łatwo dostępny mają problem z uzaleznionymi.
Tak, dokładnie tak jest. Problem z nimi jest też tam, gdzie się maku nie uprawia. Ale nie o to pytałem, -dlaczego w państwach bliskiego czy dalekiego wschodu, powiedzmy ileś lat wcześniej, gdzie mak rósł po horyzont, wszyscy prości chłopi- np. tureccy, chińscy, czy afgańscy nie zostali opiowrakami? Owszem, jakaś ich część stała się takimi, ale nie był to jakiś wielki odsetek społeczeństwa, te państwa przecież normalnie wtedy (i dziś) funkcjonowały.
Miłość jest jak opium...
  • 8103 / 907 / 0
15 czerwca 2019siostrorelanium pisze:
Jestem pewien, ze czytalem w jakims artykule, ze leki opiodowe bardzo daja po watrobie.
Leki może i tak, ale już naturalne opium z maku jest zdrowsze niż syntetyki.
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
ODPOWIEDZ
Posty: 122 • Strona 10 z 13
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Baner reklamujący sprzedaż mefedronu wisiał na płocie sopockiego kempingu

Na ogrodzeniu kempingu przy ul. Bitwy pod Płowcami w Sopocie zawisł baner z kodem QR, który po zeskanowaniu prowadził do strony oferującej sprzedaż mefedronu. To kolejny przypadek, po niedawnych doniesieniach z Gdańska, reklamowania sprzedaży narkotyków za pomocą umieszczanych w miejscach publicznych kodów QR.

[img]
Terapeuta uzależnień: Zielsko ma konsekwencje w następnym pokoleniu

Na oczach Roberta Rutkowskiego, terapeuty uzależnień, zmieniła się rzeczywistość wokół substancji psychoaktywnych w Polsce. Ekspert opowiedział, co działo się za kulisami tej zmiany. - To miało swoją cenę, która mnie wtedy przeraziła - powiedział wprost.

[img]
Alkohol a rak: Każdy łyk może zwiększać ryzyko nowotworów

Alkohol jest jednym z najczęstszych czynników ryzyka rozwoju raka, odpowiedzialnym za około 100 tys. przypadków rocznie w USA. Naukowcy odkrywają coraz więcej mechanizmów, przez które alkohol uszkadza komórki i przyczynia się do powstawania guzów. Choć spożycie alkoholu jest powszechne, niewielu z nas zdaje sobie sprawę z powiązania między alkoholem a rakiem.