Zarzucałem dwukrotnie 25mg hometa lekko szarawego sortu, i pamiętam jak za pierwszym razem podczas BL (bodyload + strach przed bl, nie polecam) wydawało się że będzie w chuj za mocno, ale jak skończyłem rzygać, wstałem, to okazało się że jest zadziwiająco normalnie i przyjemnie :) Najlepszy trip w życiu
Przez resztę czasu homet leżał w szufladzie i w dużej mierze w lodówce.
Kolor nie zmienił się na tyle, żeby to zauważyć. Co do smaku... znajomy skarżył się na mocniej odczuwalny indol (w faq opisywany jako fekalia, czy smród z japy), ale może nie zwracał na to uwagi, gdy sort był prosto od vendora. Konsystencja, taki jakby tynk, a nie całkiem sypki proch, ale to wszystko bardzo delikatnie zauważalne i ciężko ocenić, jak mocno różni się od sortu prosto z labu.
Najważniejsze, czyli działanie. Znajomy ma problem z oceną, bo trochę dużo tego przerabiał swojego czasu i nieco zatracił magię psychodelików, więc odczuwa działanie relatywnie słabiej. Niemniej body load wydawał się mu nieco bardziej męczący, niż wtedy gdy tryptamina była świeża, ale nie jakoś masakrycznie.
Inny znajomy, totalna dziewica w psychodelikach, podkradł mu kiedyś 20mg i miał mega pozytywnego tripa włącznie z transformacją otaczającej rzeczywistości na Bahamy, jeziora, lasy itd. Chociaż body load na początku jakiś tam był, ale raczej na akceptowalnym dla tryptaminy poziomie.
Podsumowując, jakbym gdzieś zobaczył worek z takim towarem, który nie jest wyraźnie pociemniały, czy wręcz czarny, nie śmierdzi, a jedynie lekko daje indolem i jest gorzki, to bym się nie zastanawiał, tylko wrzucił do szklanki z wodą i wypił ;)
lolipop999 pisze:^ To zależy jaki masz sort. Spróbuj najpierw te 15 mg, a jeśli będzie kiepskawo (a stawiam że będzie) to wrzucaj następnym razem 25.
Zarzucałem dwukrotnie 25mg hometa lekko szarawego sortu, i pamiętam jak za pierwszym razem podczas BL (bodyload + strach przed bl, nie polecam) wydawało się że będzie w chuj za mocno, ale jak skończyłem rzygać, wstałem, to okazało się że jest zadziwiająco normalnie i przyjemnie :) Najlepszy trip w życiu![]()
![]()
Szkoda, że ceny są lekko zaporowe, do tego wysyłka, ale przynajmniej dostajesz czyściocha i tracking kurierem :)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?
Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.
Narkotyki w starożytnym Egipcie i Mezopotamii? Archeolodzy mają koronny dowód
Nowe badania przenoszą nas w czasie o ponad 2500 lat. Odkryto dowód na to, że elity starożytnego Egiptu i Mezopotamii regularnie używały opium. Był to stały element ich życia. Prawdę ujawniło alabastrowe naczynko.
Flara wyniuchała narkotyki. Były ukryte w paczce
Ponad pół kilograma amfetaminy przechwycili funkcjonariusze Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego podczas rutynowej kontroli przesyłek w sortowni w Pruszczu Gdańskim. Narkotyki ukryte w paczce zostały wykryte dzięki czujności psa służbowego Flara.