Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
po małej ilości kryształa (chyba 4-CMC).
15 min przed zarzuceniem aco zjadlem 1 tabletkę lokomotivu mineła dobra godzina (jadłem średnią zapiekanke przed tripem wiec troche czekalem az sie zaladuje) a ja idac z 3 kolegami zacząłem odczuwac lekkie działanie lecz na samym początki nie bylem pewien czy juz zadziałało czy nie ,poniewa zawsze na wejsciu czulem mdłosci a wtedy ich brakowalo.
Kiedy DXM juz na dobre sie rozkrecilo zapomnialem o dziwnym braku mdlosci. Kiedys juz jadlem aviomarin przed tripem i faktycznie pomogl bo nie wymiotowałem ale mdlosci były. Dlatego ciekawi mnie ta sytuacja bo moze to jest klucz do pozbycia sie tych rewolucji w żoładku może codziło o to że ciągle byłem w ruchu a nie siedziałem w miejscu ? Albo jakas ingerencja kosmicznych bóstw dexy ? Jak ktos ma pomysł piszcie
25 lutego 2020fearnoevil pisze: Ja mam radę ale nie dla tych co tripuja a się leczą. Jak chcecie nie rzygać po deksie to po wzięciu idźcie na kupacza. Po kupię od razu się ładuje i odechciewa się rzygać.
Poprawia działanie DXM szczególnie w niskiej dawce !
Polecam silnie antydepresyjne od razu!
It's not going to be fun.
@Anatompuk sok z cytryny ma odczyn zasadowy. Chodziło Ci chyba o kwas cytrynowy, tak?
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Psychodeliki i zdrowie psychiczne: Nieuregulowani 'szamani' z Kapsztadu
Choć substancje psychodeliczne są w Republice Południowej Afryki nielegalne, wielu samozwańczych uzdrowicieli i szamanów z Kapsztadu otwarcie reklamuje ich stosowanie w swoich terapiach.
Wrocławianin hodował w domu grzybki halucynogenne. Policji tłumaczył, że to tylko pieczarki
Awantura domowa w jednym z mieszkań przy ulicy Popowickiej we Wrocławiu zakończyła się odkryciem nielegalnej hodowli i magazynu narkotyków. Policję wezwano z powodu kłótni między parą, jednak szybko okazało się, że 29-latek ukrywa w domu m.in. grzybki psychoaktywne. Policji mówił, że jest to "projekt" i że są to "pieczarki.
Matka przemycała narkotyki dla syna w więzieniu. Nasączyła nimi strony książki kulinarnej
Dzięki czujności funkcjonariuszy Zakładu Karnego nr 1 w Strzelcach Opolskich oraz szybkiej reakcji policjantów, udaremniono nietypową próbę przemytu narkotyków. 50-letnia kobieta, która przyszła na widzenie ze swoim synem, osadzonym w zakładzie karnym, chciała przekazać mu książkę zatytułowaną „Zdrowie zaczyna się na talerzu”. Jak się okazało, książka kryła coś znacznie bardziej niebezpiecznego niż przepisy na zdrowe posiłki.