Więcej informacji: Benzodiazepiny w Narkopedii [H]yperreala
Jeśli chodzi o kasowanie zwała benzo wg mnie są totalnie zdeklasowane przez pregabalinę. Jak kończymy zabawę ze stimami bierzemy takie 450-900mg i nie dość że przechodzi zwał to jeszcze zaczyna się od razu kolejna BONUSOWA faza, Ponieważ prega łapie synergię ze stymulacją jaką jeszcze mamy w ciele , jednocześnie banuje wszystkie chujowe myśli i wprowadza nas w sympatyczny , euforyczny stan.. I to nie tak jak po klonach że się słaniamy i szukamy łóżka tylko mamy kolejną pizdeczkę która trwa ok 6/8h ... -ja osobiscie uwielbiam ten stan....
Także pamiętajcie jak bedziecie kiedyś chcieli sobie skasować zwała po leceniu to wybierzcie prege zamiast benzo... Klonika to można do tej pregi dorzucić w ilości powiedzmy 1mg, nie więcej.
tylko pamiętajcie -Pregabalina jest idealna wlasnie na takie sytuacje. Totalnie odradzam brać to na codzień na problemy dnia codziennego bo bardzo łatwo się od tgo uzależnić a wyjść już nie łatwo. Niby taki niepozorny lek ale jeśli chodzi o mechanizm uzależnienia to jest ta sama półka co benzo i opiaty.
Pozdrawiam!!
Phenibut jest też rewelacyjny na wszelkie zrycia czy to odstawienia GABA... do tego full legal bo u nas i w USA np. jest to suplement/nootrop. Znajdziecie na []cut
Ale ostatecznie jakbym mial wybierać najlepsze benzo to Bromazepam nie patrząc na wydajność/cena.
wycięto źródło, ja wiem, że nazwa nie padła w prost, i że to nieduży kaliber, ale zasady są zasady - detronizator
...Sk4Zii
Loperazem też.
Zjazdy tylko po fecie :
40mg diazepamu zbiło fazę fety, uspokoiło nad ranem, rozluźniło i zasnąłem, ale po 2h się obudziłem i byłem dalej spięty jak baranie jaja. Minęło parę h i wrzuciłem 40mg diazepamu + 1mg etizolamu, no, podziałało. Zasnąłem na ponad 8h i wstałem całkiem wypoczęty nie czując żadnej zwały.
Zopiclon - usypiał zawsze, ale budziłem się potrzaskany i na zwale.
zolpidem - nigdy nie działał , robił za to taką dziwną fazę w dużej ilości.
Miks etizolam luz diazepam plus Prega - cudo, wywalało w krainę snów nie ważne jak mocno trzymała feta, fajne pełnometrażowe sny, kilka solidnych godzin i przebudzenie się całkiem wypoczety bez zwały.
scalono - surv
13 maja 2024WujekMorda pisze: Najlepsze są oczywiście alprazolam i klonazepam. Im dłużej i więcej prochów w siebie ładowaliśmy tym więcej mg benzodiazepiny trzeba zjeść na zakończenie imprezy. Ale powiem wam jedną rzecz- benzo na zwała to jest kurwa przeżytek. Owszem kasują zwała, uspokajają ew umożliwiają seni to tyle.
Jeśli chodzi o kasowanie zwała benzo wg mnie są totalnie zdeklasowane przez pregabalinę. Jak kończymy zabawę ze stimami bierzemy takie 450-900mg i nie dość że przechodzi zwał to jeszcze zaczyna się od razu kolejna BONUSOWA faza, Ponieważ prega łapie synergię ze stymulacją jaką jeszcze mamy w ciele , jednocześnie banuje wszystkie chujowe myśli i wprowadza nas w sympatyczny , euforyczny stan.. I to nie tak jak po klonach że się słaniamy i szukamy łóżka tylko mamy kolejną pizdeczkę która trwa ok 6/8h ... -ja osobiscie uwielbiam ten stan....
Także pamiętajcie jak bedziecie kiedyś chcieli sobie skasować zwała po leceniu to wybierzcie prege zamiast benzo... Klonika to można do tej pregi dorzucić w ilości powiedzmy 1mg, nie więcej.
tylko pamiętajcie -Pregabalina jest idealna wlasnie na takie sytuacje. Totalnie odradzam brać to na codzień na problemy dnia codziennego bo bardzo łatwo się od tgo uzależnić a wyjść już nie łatwo. Niby taki niepozorny lek ale jeśli chodzi o mechanizm uzależnienia to jest ta sama półka co benzo i opiaty.
Pozdrawiam!!
13 maja 2024WujekMorda pisze: Najlepsze są oczywiście alprazolam i klonazepam. Im dłużej i więcej prochów w siebie ładowaliśmy tym więcej mg benzodiazepiny trzeba zjeść na zakończenie imprezy. Ale powiem wam jedną rzecz- benzo na zwała to jest kurwa przeżytek. Owszem kasują zwała, uspokajają ew umożliwiają seni to tyle.
Jeśli chodzi o kasowanie zwała benzo wg mnie są totalnie zdeklasowane przez pregabalinę. Jak kończymy zabawę ze stimami bierzemy takie 450-900mg i nie dość że przechodzi zwał to jeszcze zaczyna się od razu kolejna BONUSOWA faza, Ponieważ prega łapie synergię ze stymulacją jaką jeszcze mamy w ciele , jednocześnie banuje wszystkie chujowe myśli i wprowadza nas w sympatyczny , euforyczny stan.. I to nie tak jak po klonach że się słaniamy i szukamy łóżka tylko mamy kolejną pizdeczkę która trwa ok 6/8h ... -ja osobiscie uwielbiam ten stan....
Także pamiętajcie jak bedziecie kiedyś chcieli sobie skasować zwała po leceniu to wybierzcie prege zamiast benzo... Klonika to można do tej pregi dorzucić w ilości powiedzmy 1mg, nie więcej.
tylko pamiętajcie -Pregabalina jest idealna wlasnie na takie sytuacje. Totalnie odradzam brać to na codzień na problemy dnia codziennego bo bardzo łatwo się od tgo uzależnić a wyjść już nie łatwo. Niby taki niepozorny lek ale jeśli chodzi o mechanizm uzależnienia to jest ta sama półka co benzo i opiaty.
Pozdrawiam!!
Totalnie się zgadzam, pregabalina w ilości 300mg totalnie, totalnie zbija u mnie wszystkie objawy "zwały". Żadne benzo nie ma podjazdu do tego efektu (bynajmniej tak długotrwale).
zawsze dobrze u mnie działał lorazepam, clon no i zolpidem.
zolpidem strasznie euforycznia zawsze na zwale działa, bardziej niż zazwyczaj.
"Do mniejszych dawek trzeba dorosnąć"
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zdzojntempolak.png)
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/wolnekonopiemjalko.png)
Marihuana może być substytutem alkoholu – wyniki nowego badania
Nowe badanie opublikowane w czasopiśmie "Drug and Alcohol Dependence" (2025) dostarcza pierwszych w historii laboratoryjnych dowodów na to, że używanie marihuany może zmniejszać spożycie alkoholu.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/piana.jpg)
Zagadka stabilności piwnej piany rozwiązana. To postęp w wielu dziedzinach nauki
Piękna stabilna piana to jeden z elementów piwa, którego poszukują miłośnicy tego napoju. Niestety, często spotyka ich zawód. Tworząca się podczas nalewania pianka błyskawicznie znika, zanim zdążymy wziąć pierwszy łyk. Są jednak rodzaje piwa, szczególnie piwa belgijskie, na których pianka jest wyjątkowo stabilna. Naukowcy z Politechniki Federalnej w Zurychu, pracujący pod kierunkiem profesora Jana Vermanta, odkryli właśnie sekret długotrwałego utrzymywania się piany na piwie. Poznanie tej tajemnicy zajęło 7 długich lat badań.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/niemcycrack.jpg)
Narkotyki. Nie trzeba dealera, młodzi kupują przez internet
Narkotyki są coraz mocniejsze i coraz łatwiej dostępne, alarmuje pełnomocnik rządu Niemiec ds. uzależnień.