Dyskusja o głównym alkaloidzie opium, oraz jego półsyntetycznej pochodnej.
Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 8889 • Strona 688 z 889
  • 317 / 78 / 0
16 lutego 2020nie wiem stary pisze:
Trochę boli, ale widać już poprawę i nie ma problemu w poruszaniu nią. Wchłania się powoli i ręka wraca do normy. Mam nadzieję, że będzie dobrze.
Tylko nie rozumiem co się stało, była krew w kontrolce, po chwili dziewczyna mówi żebym przestał, bo czuje jak roztwór się rozlewa i ją piecze i momentalnie ręka jest napuchnięta.
Miałam identyczną sytuację kilka dni temu, tylko, ze mi coś odbiło (fetysz igieł jak nic) i podawałam bunondol iv i najwyrazniej źle przefiltrowałam i do żyły dostało sie za dużo wosku. Myśle, ze u Twojej koleżanki mogło byc podobnie, moze niezbyt dokładnie przerobiłeś tabletkę? U mnie ten obrzęk i ból minął po 3 dniach, z tymże u mnie żadnych bąbli nie było. Tylko obrzęk, ból i zaczerwienienie skóry.
  • 2429 / 579 / 155
@nie wiem stary, @Jaylin, w razie czego - objawy ALARMOWE, z którymi należy NIEZWŁOCZNIE ZASIĘGNĄĆ PORADY MEDYCZNEJ (NPL lub SOR) to:
- gorączka, nawet stan podgorączkowy,
- rumień wokół miejsca wkłucia,
- naciekający płyn w miejscu wkłucia,
- wyczuwalne ciepło w tym miejscu, cieplejsze od reszty skóry,
- problemy z poruszaniem ręką.
Na 99% świadczy to wtedy o ropniu.

Jeśli gorączka pojawiłaby się bez innych objawów (a zasinienie w miejscu wkłucia mimo tego by znikało) - najpewniej pirogen; zwłaszcza jeśli organizm był osłabiony. Przykładowo - osobiście złapałam pirogena przy serii zastrzyków przeciw wściekliźnie - w miejscu iniekcji zrobił mi się minimalny krwiak, potem wysoka gorączka.

Najprawdopodobniej po prostu roztwór się rozlał, tak jak wyżej wspominał GG, dlatego trzeba obserwować pod kątem ropnia - szczególnie przy niedokładnej filtracji mogły wniknąć bakterie i inne drobnoustroje, które po utworzeniu i pęknięciu ropnia mogą się rozlać i doprowadzić nawet do SEPSY, więc w przypadku w/w objawów marsz na SOR.

@nie wiem stary, skoro jest lepiej, to najważniejsza jest obserwacja. Można też posmarować maścią z antybiotykiem (z tych bez recepty jest tylko Tribiotic i Multibiotic) i koniecznie dbać wyjątkowo szczególnie o higienę, by nie zakazić rany. Jak chcesz, to możesz mi wysłać zdjęcie na priv, powiem Ci, jak to dla mnie wygląda, ale lekarzem jednak (jeszcze) nie jestem. Zdrowia dla koleżanki.
Uwaga! Użytkownik taurinnn nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 228 / 43 / 0
Ręka wraca do normy nie ma żadnych powikłań. Filtracja była podwójna i zachowana całkowita sterylność. Dziękuję za wszystkie rady, postaram się o nich pamiętać na przyszłość.
  • 8 / / 0
Naprawdę nie rozumiem co jest w tej morfinie takiego, że ludzie nie potrafią bez niej żyć. Mam w chacie paczkę MST200 i postanowiłem w końcu sprawdzić co w tym siedzi, ciekawość wygrała :) Oczywiście wcześniej żadnych doświadczeń poza thio, ale to jako dziecko w chorobie mi mama podawała to chyba się nie liczy. Około 20 postanowiłem wrzucić 1/3 tabletki. Poczekałem z godzinę, a jako że byłem najedzony to spodziewałem się, że troche minie zanim wejdzie. No chuj, nie działa może za mało, może substancja była nierówno rozłożona i kolejną 1/3 tabsy zjadłem. Mój dobry humor o godzinie 24:00 to chyba placebo, bo żadnego efektu wow. Po prostu byłem uśmiechnięty. Dopiero jak się kładłem o 2:00 spać to miałem problemy z oddychaniem, tak jakbym zapominał oddychać ale jak to się stało, że żadnej euforii, uczucia szczęścia, braku problemów... No kurwa nic, tylko ciężkie oddychanie. Nad ranem jak się obudziłem około 10:00 to miałem źrenice trochę zmniejszone no i byłem kurewsko śpiący, takie drzemki mnie dopadały jak się tylko położyłem ale problemy były dalej, szczęśliwy byłem dokładnie tak samo jak dzień wcześniej. Serio? To jest ta legendarna opiofaza??? Spróbuję jeszcze z całą tabletką. W sumie nie gryzłem tabletki to może dlatego. Bólu tez nie zniosła, bo jak się zajebałem w mały palec to dalej bolało.... Co ja robię źle?
  • 24 / / 0
morfina w granulkach z tabletek zomorph przetestowana , co prawda najwydajniej jest to wszystko pierwsze pokruszyc rozpuscic i puknac nie po prostu wsypac na lyzke.Moim zdaniem znacznie lepsza opcja od naszego mst bo ma śladowe ilości wosku i zadnych innych wypełniaczy , szczerze az sie zdziwiłem tabletki 10 mg co prawda potrzebowałem zastrzyk z 50 mg ale zalepiało dziure po metadonie a bupra nawet nie leczy skreta do konca.
  • 161 / 8 / 0
Ile można trzymać morfinę już przerobioną do iv w strzykawkach?
  • 44 / 5 / 0
Takie podawanie własnych dawek jako złotch porad, rece opadają
29 stycznia 2020ErniErnolds pisze:
23 stycznia 2020kanda pisze:
20 stycznia 2020taurinnn pisze:
@ledzeppelin2, potwierdzam, najgorzej jest psychicznie. Mój fizyczny skręt po majce trwa zwykle 7 dni, z czego najgorsze są pierwsze 3-4 (do 5 przy bardzo długim ciągu). Psychicznie (o ile w ogóle wytrzymam dłużej niż kilka dni) ciągnie się to niemożliwie, miesiącami, depresja jest bardzo ciężka, z panicznym lękiem, z myślami samobójczymi. Często nie cieszy nic, sensu nie ma nic. Stąd moje aktualne wspieranie się buprą. Do tego osłabienie organizmu po fizycznym skręcie i depresja po opio (tym gorsza u chorujących na depresję/ChAD/dystymię etc. przewlekle) całkowicie wyłącza z życia i funkcjonowania na każdym polu.
Do tego bym dopisała jeszcze dożywotnie odliczanie do następnego strzału, oczekiwanie i psychiczna męka. Czy z tego da się wyjść? Czy ludzie, którzy są czyści kilka lat nie tęsknią za morfiną?

Wieczna walka - trucizna, muszę z tym skończyć, nie chcę się stoczyć i obudzić w wieku 40 lat z niczym, będąc wrakiem - ale przecież to mi daje szczęście, jest tak przyjemnie, TEN OSTATNIM RAZ, OSTATNI BLISTER. I tak w kółko.

Im dłużej to wszystko rozkminam tym wiecej myślę, że jestem za słaba, by z tego wyjść.

A co do libido, 7 dzień bez majki i jest baaardzo wysokie.

Czy zwykły psychiatra przepisze mi bupre i pozwoli mi wejść na program? Oczywiście zna mój problem.
Ja jestem czysty od pol roku i nie mysle o kolejnym strzale ale trzeba czyms sie zajac w zyciu. Wrocilem do treningow na silowni i na macie bo kiedys juz trenowalem bjj. Trzymam sie diety, gotuje sobie jedzenie, biore odzywki typu bialko, kreatyna, bcaa itp. Zaczalem znowu czytac ksiazki, chodze na spacery z psem, ucze sie, rozwijam i pracuje troche wiecej niz wczesniej. Komfort w pracy jest nieporownywalny. Dalej mam problemy ze wstawaniem bo jestem spiochem i zawsze bylem ale zupelnie inaczej funkcjonuje i w robocie i poza nia wiec na prawde sie da tylko trzeba sie czyms zajac.
Najwiekszym wrogiem trzezwosci u osoby uzaleznionej jest nuda.... jak sie nudzisz to glupie pomysly przychodza do glowy. Wiele razy sam cpalem z nudow wiec trzeba zorganizowac czas tak zeby sie nie nudzic:)

Co do bupry to tak, psychiatra ktory leczy uzaleznienia bez problemu bedzie przepisywal ci bupre. Ja znalazlem takiego bez problemu i swietnie wspolpracujemy. Schodzilem od 12 tabletek na dobe po 0,4mg i w tej chwili biore tylko jedna tabletke rano i jedna wieczorem. Na tej dawce pobede jeszcze z miesiac i bede schodzil do zera po pol tabletki co tydzien. W poczatkowej fazie leczenia jak bedziesz chciala zmniejszac to nigdy szybciej niz o 0,2 mg co DWA TYGODNIE. Wtedy organizm nie zauwazy ze zmniejsza mu sie ilosc leku. Jak zejdziesz za szybko to fizycznie bedzie ok ale pojawia sie cisnienia psychiczne a wiadomo ze to stapanie po cienkim lodzie...
  • 44 / 5 / 0
Ja to mam, szczególnie jak walnę będąc niewyspanym, zmęczonym. Kołatanie, ucisk, niepokój. PO problem nie występuje.
24 stycznia 2020xantiago pisze:
Ma ktoś kolatania serca po strzale? Objaw do niepokoju? Czy raczej histamina?, dodam, że mam problem z uwalnianiem się histaminy w postaci swędzenia, choć przy podaniu p.o majki kolatania brak, jakieś sugestie czym może to być spowodowane?
  • 1823 / 104 / 20
@Cynober morfina doustnie jest lekko mówiąc przeciętna. Dożylnie dopiero pokazuje swoją wartość. Z opiatami też jest tak że jednych nie przekonają i stwierdzą że ta faza jest mało mocna i wolę jakieś gówno spidy ładować po których ich wystrzelu a inni stracą dla nich głowę. Mi się zawsze opio podobały i morfina też mi podeszła, ale dopóki z dizewczyną nie zrobiłem dwumiesiecznego ciągu waląc rano i wieczorem 100mg IV to uważałem to za okazjonalną fajną zabaweczkę, teraz niestety ciężko mi bez niej żyć(zarówno morfiny jak i dziewczyny %-D ).

Z większością narkotyków tak jest. Ja np. stymulantów nigdy nie lubiłem, do tej pory zachodzę w głowę jak można się uzależnić od amfetaminy, przecież w tym nie ma nic przyjemnego? No ale znam ludzi którzy są wjebani w fetę i dzięki temu trochę to zroumiałem i zrozumiałęm też, że predyspozycje osobnicze i organizm odgrywa bardzo dużą rolę w naszych preferencjach w stosunku do tego czym się możemy uzależnić.

Podsumowując:
-morfina doustnie jest po porostu słaba, niestety jedyna rozsądna droga podania to podanie dożylne.
-Nie każdemu opiaty podpasują, to grupa dragów która większośći ludzi podejdzie, ale nie każdy straci dla nich głowę. Zawsze będą osoby które wolą stymulanty albo używają tylko psychodelików i nie zrozumią o co chodzi w tych opiatach dlaczego tyle ludzi jest od nich uzależnionych.
Na nic dzisiaj nie narzekam, mam w kieszeni klonazepam.
Co się stanie po Dextrometorfanie?
Ona jedyna, wierna dziewczyna - amfetamina buprenorfina
  • 2198 / 715 / 0
Poki nie masz tolerki dużej to ujebie cie srogo i na dlugo. Nie jest taka zła dla swiezakow w tenacie.
Autor tego posta jest żywym (?) przykładem że selekcja naturalna nie działa.
Nie bierzcie moich rad poważnie, konsultujcie to z bardziej obeznanymi osobami a najlepiej lekarzem. Słuchacie mnie na własną odpowiedzialność.
ODPOWIEDZ
Posty: 8889 • Strona 688 z 889
Artykuły
Newsy
[img]
Hiszpania: obowiązkowe testy na alkohol i narkotyki dla kierowców zawodowych?

Hiszpańska scena polityczna podzieliła się wokół nowej propozycji Partii Ludowej (Partido Popular), która chce wprowadzenia obowiązkowych corocznych testów na obecność alkoholu i narkotyków dla kierowców zawodowych. Projekt ustawy zmieniający hiszpańskie prawo o ruchu drogowym, zgłoszony kilka tygodni temu, trafił już pod obrady Kongresu Deputowanych, wywołując ostry spór między rządem a opozycją.

[img]
Marihuana a zdrowie jamy ustnej: Nowe badania kontra nikotyna i snus. Co szkodzi bardziej?

Największe jak dotąd badanie długofalowego wpływu marihuany na zdrowie wykazało… tylko pogorszenie stanu dziąseł – a i to w mniejszym stopniu niż przy używaniu tytoniu czy snusa! Nie zaobserwowano innych poważnych negatywnych skutków zdrowotnych.

[img]
CBŚP i ukraińska Służba Bezpieczeństwa rozbiły grupę przestępczą produkującą metamfetaminę

Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji z Zarządu w Poznaniu, we współpracy z jednostką śledczą Służby Bezpieczeństwa Ukrainy z obwodu zaporoskiego, pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Poznaniu oraz prokuratury ukraińskiej, przeprowadzili skoordynowaną operację wymierzoną w zorganizowaną grupę przestępczą, która zajmowała się nielegalnym wywozem z Polski do Ukrainy leków zawierających pseudoefedrynę, które następnie były wykorzystywane do produkcji metamfetaminy.