tak w ramach ogarniania swojego życia rzucę.
i prawda jest taka, że albo się mówi 'rzucam' i się to robi, albo oszukuje się, że 'będzie się palić coraz mniej', albo jeszcze lepiej: 'ten papieros jest ostatni'.
chuja, nie ma pierdolenia się z sobą. albo od razu i na zawsze, albo oszukujemy się ile się da.
poza tym ciągle na wrzuty co parę dni (5-10) lecą beta ketony bądź GBL, tego nałogu nie wiem kiedy się pozbędę :D
Mam e-fajke, tabex, jakieś gumy i chęci. Poza tym od chuja, chuja wartych "fachowych" ebooków. Już nawet pale jedną paczkę na 3 dni, a to jest sukces, bo nie dawno paliłem 30-40szt..
jarasss18 pisze:Bralem ten tabex dobra rzecz ..tylko niemoglem zejsc z ostatniego fajka i tak poalilem jedngo dzinnie przez dzien .. a gdy tabletki sie skonczyly to jakies 3 tyg i wrucilem do starego trybu palenia ... ;/ no ale w gruncie rzeczy pake dostalem od pewnej osoby za paczke fajek to czego nie :) nie mialem zamiaru rzucac z tad moze nie dalem rady
z tymi pierdolonymi fajkami jest po prostu identycznie - karierę nałoga zacząłem w 98 roku :old: , na początku 2006 udało mi się je rzucić i od zeszłej jesieni jaram jakby się nic nigdy nie zmieniło
w kwestii rzucania petów - sprawa jest wybitnie przesrana - jedyne co mogę polecić... właściwie - jedyne, co z czystym sumieniem mogę odradzić to wszelkiej maści plastry, gumy, ziołowe tabletki do ssania i wszelkiej maści terapie z d...y
pewnym kompromisem są te inhalatory co się od paru lat widzi w obiegu - mi to nie robi, próbowałem i "it's just not the same", poza tym i tak czasem tytoń jest po prostu potrzebny ;)
tyle, że to moja opinia na temat, gość ode mnie z pracy jedzie na tym od dłuższego czasu, mu to papierosy zastąpiło, chwali sobie a ja jeszcze zazdroszczę draniowi, że go te zakazy nie obejmują... a jest ich z roku na rok coraz więcej i są coraz głupsze - ostatnio - w rodzimych okolicach odkryłem, że na przystankach autobusowych jest wywieszka, że palacze nie mogą dymić bliżej niż 15 metrów od przystanku - niby nie robi wrażenia, ale jak się pomyśli, że 11 kondygnacyjny blok ma gdzieś właśnie te 30-32 metry to się robi śmiesznie
ashanti pisze:Ja rzuciłam fajki wraz z tym jak zaczęłam sobie popalać szisze i mnie to wciągnęło na tyle, że kupiłam sobie własną, to jest taka lightowa wersja palenia tytoniu i smaczna zarazem, można aktualnie kupić dobry tytoń prawie w każdej trafice i za nieduże pieniądze. Po kilku sesjach z sziszą papierosy zaczęły mi zwyczajnie śmierdzieć i nie smakować po czym stwierdziłam, że rzucam ten smrod. Aktualnie popalam sobie szisze raz w tygodniu lub rzadziej i jest ok. POLECAM jako skuteczną metodę rzucania:)
Jesteś uzależniona od nikotyny i ani na chwilę nie przestałaś być. Spróbuj palić przez tą fajkę np. melisę, zobaczysz, ile jej brakuje w porównaniu do tytoniu.
I nie polecaj swoich chałupniczych metod, bo to forum czytają dzieci i skończą jak moja znajoma: fajki + guma nikotynowa.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/lisbon_international_airport-scaled.jpg)
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"
Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/kluczborkprasowy.jpg)
Był twarzą lokalnej policji od wielu lat. Zwalniają go za narkotyki
Rzecznik komendy policji w Kluczborku został zatrzymany w związku z posiadaniem narkotyków, właśnie jest wydalany dyscyplinarnie ze służby - dowiedział się tvn24.pl. To kolejny w ostatnim czasie przypadek przyłapania funkcjonariusza służb mundurowych z narkotykami.