obczaiłem sobie bluelight shrine- dlaczego na tamtym forumie ludzie z szacunkiem odnoszą się do zmarłych, nie ma jadu ani fejków w stylu londona i takiego gniazda węży.
A czemu na BL jest tak? Na zachodzie panuje większa poprawność polityczna i wielu rzeczy nie można powiedzieć bo cię tłum zje. Ale co do fejków i pozorowanych śmierci to zgodzę się - gówno. Przez takich artystów potem każdy zgon trzeba weryfikować osobiście, bo nie wiadomo czy znów ktoś sobie nie żartuje.
PS: zawsze możesz sobie pójść na BL.
* - moje uwagi nie tyczyły się cosmodo i inso, nie znałem ich.
jest ogromna przepaść
moim skromnym zdaniem
na bl shrine zazwyczaj jest szacunek / żal - ja tego nie wymagam
aczkolwiek ten jad własnie
no na moje nie wypada po prostu
nawet jak na standardy tego szamba
To jak traktujesz innych świadczy wyłącznie o Tobie, nie o nich.
Jeżeli czytając moje posty uznałeś opiody za fajne, przepraszam. Byłam strasznie nieodpowiedzialna w czasie swojej aktywności tutaj.
Trzymajcie się ciepło.
Mam oko na ten dział, staram się wywalać posty które są trollingiem i przekraczają granice dobrego smaku
Ale co chciałem napisać. Szkoda... przez ostatnie kilka miesięcy umarło sporo fajnych ludzi, INSO też dobrze kojarzyłem z wątków o DXM, pisał całkiem rzeczowe posty, dobrze się typa czytało. CosmoDo natomiast znałem osobiście, piłem z nim piwo kilka razy, przez jakiś czas mieliśmy z nim i z Wawojką całkiem dobry kontakt, mieliśmy kiedyś mały zgrzyt, ale mam nadzieję że żaden z nas się specjalnie nie obraził, teraz to już i tak nie ważne, teraz pozostały już tylko miłe wspomnienia w mojej głowie z kilku wspólnych spotkań i spuścizna na forum w postaci naczelnego zjadacza DXM i członka starej gwardii użytkowników hyperreala.
Co się stanie po Dextrometorfanie?
Ona jedyna, wierna dziewczyna - amfetamina buprenorfina
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
jam błysk wulkanów, a w błotnych nizinach
idę jak pogrzeb z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, kłębi się rajów pożoga
i słońce, mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.
25 stycznia 2017pletzturra pisze: Chwilę temu dzwoniła do mnie siostra inso i powiedziała, że przedwczoraj zmarł. Jakieś +- tydzień po wyjściu z psychiatryka z odtrucia alkoholowego i dosyć głębokiej depresji.
http://www.suwalki.info/informacje-2046 ... kowal.html
Policjanci na miejscu zatrzymali drugiego z mężczyzn, 29-latka zamieszkującego to mieszkanie. W jego przeszukanym mieszkaniu mundurowi odnaleźli torebki z zapięciem strunowym z zawartością blisko 30 gramów marihuany oraz 10 gramów amfetaminy. Mężczyzna usłyszał już zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków.
A wracając do tematu, odnoszę wrażenie, że śmierć przychodzi do narkomana w odpowiednim momencie. W takim sensie, że ci ludzie starali się rzucić nałóg i zmienić swoje życie, ale było tylko coraz gorzej. I chciałbym wierzyć, że przynajmniej dla nich właśnie to rozwiązanie było najlepszym z możliwych.
W dodatku do szpitala z tego co wiem trafił po detoksie alkoholowym. Zapierał się, że nie pije, no ale to jak w wielu innych kwestiach.
Z resztą. Dzień po wyjściu ze szpitala do standardowych psychotropów sam sobie dorzucił baklofen i podejrzewam, że to, że brał psychotropy, baklo, do tego alkohol i fety też pewnie nie odmówił przyczyniło się do jego śmierci. A jak miał co dorzucać to zawsze dorzucał, chociażby to był DXM do Tramalu.
Muszą zapamiętać słowa starego narkomana - zawsze możesz wziąć więcej, ale nigdy mniej.
~Michael Linnel Odpisuję tylko na GG i e-mail.
24 stycznia 2017AlienForms pisze:Wypisz wymaluj o mnie ;-)24 stycznia 2017sprawdzone_info pisze:
autodestrukcyjny wzorzec życia (np. po okresie dobrego przystosowania niszczenie dotychczasowych osiągnięć z przyczyn niezrozumiałych dla otoczenia),
nieumiejętność planowania odległych celów (koncentracja na teraźniejszości),
niezdolność przewidywania skutków swojego postępowania,
https://pl.wikipedia.org/wiki/Osobowo%C ... yssocjalna
Swoją drogą może przydałby się w innym dziale temat o tym, może próbowałeś jakoś oswoić tę przypadłość by w miarę funkcjonować?
Oswoiłem przez pogodzenie się tym kim jestem. Wiedzieć a pogodzić się i nie walczyć dalej to dwie różne rzeczy... ja już mam parę lat na karku, ciut więcej niż średnia hajpa, ale to raczej nie na ten wątek i nie chcę tutaj offtopować, szczególnie, że żegnamy kolejnego ćpuna...
sorry za offtop,
ale chyba ktos na wiki napisal o mnie ;/
stowrzłby ktos temat, wypadalo by o tym porozmawiac.
Chcesz to sam stwórz taki temat, nikt ci nie broni :)~Duce
25 stycznia 2017TheLight pisze: Współczuję Wawoj, to musi być bolesny cios gdy śmierć zabiera drugą połowę.
A to że tu 'sra się na groby zmarłych'....taki mamy klimat.Pomijam jak kipnie jakiś totalny zjeb
24 stycznia 2017sprawdzone_info pisze: CosmoDo
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Kokaina w gumie do żucia
Celnicy na lotnisku Gardermoen postanowili sprawdzić dokładniej paczkę z Peru pełną słodyczy. Jak się okazało - mieli wyczucie. W środku zamiast gum do żucia znaleźli 300 gram kokainy, czytamy w dzienniku Dagbladet.
Wrocławianin hodował w domu grzybki halucynogenne. Policji tłumaczył, że to tylko pieczarki
Awantura domowa w jednym z mieszkań przy ulicy Popowickiej we Wrocławiu zakończyła się odkryciem nielegalnej hodowli i magazynu narkotyków. Policję wezwano z powodu kłótni między parą, jednak szybko okazało się, że 29-latek ukrywa w domu m.in. grzybki psychoaktywne. Policji mówił, że jest to "projekt" i że są to "pieczarki.
30% Polaków w wieku od 15 do 34 roku życia przyznaje, że miało kontakt z narkotykami
Krajowe Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom informuje, że dane dotyczące zażywania narkotyków w Polsce przez młodych ludzi są niepokojące. 30% Polaków w wieku od 15. do 34. roku życia przyznaje, że miało kontakt z narkotykami. Kolejne akcje policji pokazują, że problem jest. W dwa dni zatrzymano w sumie 13 osób mających związek z handlem narkotykami.
