Heterocykliczne substancje modulujące potencjał neurotransmisji GABA, będące pochodnymi dwuazepiny – np. diazepam, czy klonazepam.
Więcej informacji: Benzodiazepiny w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 7586 • Strona 623 z 759
  • 1660 / 301 / 0
Z moich rozległych wspomnień o benzo, gdzie w odróżnieniu od innych substancji, więcej nie pamiętam niż pamiętam, szczególnie wyraźnie zapisała się odstawka (kto by pomyślał %-D). Raz, dwu? trzy? tygodniowy ciąg na klonazolamie zakończony niezłym zdziwieniem, że mi się towar skończył "nagle", nie wiem kurwa jak mogłem tego nie zauważyć - w każdym razie, wymyśliłem, że spotkam się z dziewczyną w mieście pomiędzy naszymi miejscami zamieszkania, żeby wziąć od niej część towaru, którą u niej zostawiłem. Jeszcze przed tym, jak wsiadłem do busa, to wiadomo - słabo raz mi się zrobiło, jakieś błyski w polu widzenia, niepokój, te sprawy. Niestety, albo stety, zabrakło mi 30 minut i dostałem padaki w autobusie :alergia: Obudziłem się na SORze. Powiedziałem lekarce, że to atak spowodowany nagłym odstawieniem benzo i żeby podała mi Relanium. A ta durna kwoka, że nie, bo uzależnionym się nie daje. Tłumaczę, że bez tego zaraz będzie kolejny napad - ledwie skończyłem gadać i odjechałem, ale w porę mi podała rolki dożylnie. To było jedyne co dostałem, po wyjściu czułem się normalnie, minus fakt, że złamałem sobie wyrostek kłykciowy i musiałem dwa tygodnie kaszki pić :patrzy: Widocznie niczego się nie nauczyłem, więc po jakimś czasie, znowu wpadłem w ciąg na klonazolamie, chyba dwutygodniowy, i ZNOWU nagle ( %-D) skończył się towar. Tym razem, na szczęście, padaki dostałem w domu. Przyjechał lekarz i zamiast rolek dał mi klona. Efekt? Z dwa tygodnie po tym miałem brain zapy, jakby w ułamku sekundy prąd mnie raził. No, więcej się to nie powtórzyło, głównie dlatego, że na nieświadomce wpierdalałem towar w parę dni, robiłem cuda niewidy i lądowałem na SOR z powodu "podejrzanego" zachowania. I tak parę razy.
Podsumowując, RC benzo to zuo, może z wyjątkiem etizolamu. Napisałem tu, bo dziwiło mnie, że jedna dawka słabiutkiego benzo wyciągała mnie z ciągu po tych mocarnych, no ale to były stosunkowo krótkie ciągi.
Wybaczcie, ale nie odpowiadam na PMy nowych użytkowników w sprawie lekarzy, którzy wystawiają mi recki na IV-P. Ruszcie głową, panowie z komendy. A jak macie mniej niż 18 lat, to wypierdalać do szkoły, a nie bierzecie się za benzo za kasę starych.
  • 177 / 6 / 0
Możliwe, że po przerobieniu +/- 17mg Afobamu przez 2 tyg złapała mnie zwała po 2 dniach niczego ? Objawy typowe dla grypy bo gardło mnie boli jak cholera, nic się nie chce... :alergia:
  • 1211 / 616 / 0
@xqzw możliwe jak najbardziej, choć może to być jakaś choroba skoro piszesz o bólu gardła.
Uwaga! Użytkownik Vratislav nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 641 / 98 / 0
Ogólnie wiem jedno po tym wątku... 1 mg Xanaxu to MAX. Wjebać się jest tak łatwo... chyba łatwiej niż w alkohol...
  • 1211 / 616 / 0
1mg to już spora dawka, dla doraźnego zastosowania terapeutycznego 0,5mg w zupełności wystarcza. Tyle biorę klona/alpry gdy jest taka potrzeba i działa idealnie - kasuje lęki, wycisza, uspokaja a przy tym nie zamula ani nie upośledza procesów myślowych.

Z benzo znam się już kawał czasu i doświadczyłem długich ciągów, skrętów, łykania końskich dawek, zerwanych filmów, detoksów, biegania po kilku lekarzach żeby zdobyć wystarczającą liczbę recept itd. Może to nie będzie nic odkrywczego co napiszę, ale te leki najlepiej sprawdzają się brane w małych dawkach doraźnie i tylko w taki sposób powinny być stosowane - pomijając jakieś skrajne sytuacje bardzo silnej nerwicy, na którą nie działa nic innego.

To naprawdę bardzo przydatne substancje, które stosowane rozsądnie są w stanie dać wiele korzyści. Tylko niestety wiadomo, jak z tym rozsądkiem bywa u ćpunów.
Uwaga! Użytkownik Vratislav nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 27 / 4 / 0
Wjebać jest sie niesamowicie łatwo, wyjść już niekoniecznie. Nie polecam odstawiania z dnia na dzień, ze względu na ryzyko ataku padaczki (nawet jeżeli nie chorujemy na nią). Najlepiej robic to pod opieką lekarza psychiatry, przepisze tyle ile będzie potrzebne do wyjścia plus jakiś antydepresant, tak aby stosowanie benzo nie było koniecznością. Ze wszystkiego da sie wyjść, jeżeli jesteśmy pod fachową pomocą lub sami nieźle znamy się na temacie, w razie potrzeby pisz na priv, sporo tego przerobiłam najpierw u siebie, potem u znajomych.
  • 11 / 1 / 0
klonazepam biorę od 98r. Lekarz zapisał mi na bezsenność. Miałem brać 1mg.czyli tabletkę udzieliłem na pół. Pracowałem wtedy na 3zmiany. Po miesiącu nie wziąłem przed snem. Zasnąć zasnąłem. Na drugi dzień zacząłem czuć się coraz gorzej. Łyknąłem klona i przeszło. Później brałem całą tabletkę aby zasnąć. Nawet nie wiem kiedy zacząłem brać 6mg. Parę lat temu byłem na odwyku. alkohol i benzo. Pić przestałem ale z klona po takim długim czasie brania i w takich dawkach zeszli mi do 2mg. Neurolog stwierdził że całkowicie nie da rady zejść. Próby odstawienia chociaż o minimum kończyły się padaką. Teraz trzymam się dawki 2mg.
  • 1660 / 301 / 0
@Artur33
Sam spotkałem się z kimś takim. Brał klonazepam 2 mg dziennie, przez 20 lat... Do tego nie raz dopijał, więc problem podwójny. Trafił do psychiatryka, w tym czasie, gdy ja byłem (jak niby próbowałem się zabić zolpidemem, o czym pisałem w wątku o wódce przed chwilą), bo próbował się zabić. Lekarze na początku chcieli go oczyścić z benzo, najpierw przełączając go na diazepam. Niemal natychmiast, zaczął pogarszać się jego stan mentalny i fizyczny, zaś on sam zadeklarował, że chce brać klony do końca życia, no i po włączeniu klonów spowrotem, poczuł się normalnie i dobrze... Mózg jest plastyczny, dostosowuje się do różnych sytuacji i substancji... Ale kiedy mówimy o silnych lekach, jak benzodiazepiny, to długoletnie branie zmienia chemię mózgu... Pod te nowe warunki tworzą się przystosowania, stąd padaczki itd. przy nagłym odstawieniu. Ale przystosowania, wytworzonone po tak wielu latach, podejrzewam, że potrzebowałyby kolejnych wielu lat, żeby to zmienić...
Wybaczcie, ale nie odpowiadam na PMy nowych użytkowników w sprawie lekarzy, którzy wystawiają mi recki na IV-P. Ruszcie głową, panowie z komendy. A jak macie mniej niż 18 lat, to wypierdalać do szkoły, a nie bierzecie się za benzo za kasę starych.
  • 174 / 14 / 0
Czy jeśli na odstawce benzo się złamało i wzięło raz tabletkę to dni abstynencji należy liczyć od nowa? Chodzi mi głównie o objawy odstawienne, czy tamte dni które już minęły się nie liczą, i trzeba się liczyć że np. te dwa tygodnie które się przetrzymało trzeba będzie przetrzymywać od nowa?
  • 8103 / 909 / 0
@acylowac27
Sadze, że jedna tabletka nie zaburzy abstynencji.Co innego jakbyś podczas tych dwóch tygodni wpadł w paru dniowy ciąg.To inna sprawa, ale spokojnie możesz dalej odstawiać.
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
ODPOWIEDZ
Posty: 7586 • Strona 623 z 759
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Mikrobiom jelitowy wpływa na pociąg do alkoholu

Mikroorganizmy tworzące mikrobiom jelitowy mogą wpływać na spożycie alkoholu, manipulując układem nagrody w mózgu - informuje czasopismo „mBio”.

[img]
30% Polaków w wieku od 15 do 34 roku życia przyznaje, że miało kontakt z narkotykami

Krajowe Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom informuje, że dane dotyczące zażywania narkotyków w Polsce przez młodych ludzi są niepokojące. 30% Polaków w wieku od 15. do 34. roku życia przyznaje, że miało kontakt z narkotykami. Kolejne akcje policji pokazują, że problem jest. W dwa dni zatrzymano w sumie 13 osób mających związek z handlem narkotykami.

[img]
W sieci prowadził "sklep" z narkotykami

Prowadził "sklep" na jednym z komunikatorów internetowych. Przyjmował zamówienia na narkotyki, które następnie dostarczał w wybrane miejsca, przekazując kupującym współrzędne geograficzne. Wykorzystywał również firmy kurierskie, co umożliwiało bezkontaktową dostawę narkotyków.