Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 63 • Strona 7 z 7
  • 84 / 11 / 0
mi sie nie chce wszystkiego czytac, ale taka chujnia bedac trzezwym to troche tak zwana apatia, ktora jest do ogarniecia ;d moze byc to spowodowany wieloma rzeczami, tak samo moze to byc na tle depresyjnym

przynajmniej u mnie sie sprawdzilo ze cierpialem na apatie przezywajac dni ze nic mi sie nie chcialo totalnie
:pacman: :liść:

Chociaż wydaje mi się, że w tym świecie pełnym kłamstwa
Często najgłupszym wyborem okazuje się prawda
To prawda, nie lubię tej nagiej suki
Miała nas wyzwolić, a teraz każdy może ją kupić
  • 1681 / 561 / 0
Nie tylko apatia, ja na przykład na codzien nie mam problemów z emocjami, ale odkąd ograniczyłem o ponad 90% ćpanie to mnie np. strzela kurwica i mnie nosi. Jak się widzę z kimś bliskim jest okej, jak jestem w pracy jest okej, jak załatwiam obowiązki spoko. I zero apatii, wręcz odkąd ograniczyłem o 90% alkohol i całkowicie rzuciłem inne rzeczy to mam więcej emocji, jestem bardziej uczuciowy itd i to w tym zdrowym, dobrym stylu i bliscy to widzą. Zdarzy się czasem wybuch złości, ale to nadal nie apatia. Apatyczny to byłem właśnie jak ćpałem. A teraz to po prostu chuj mnie strzela po załatwieniu obowiązków bo nie umiem się zabrać za swoje pasje, hobby i podobne takie, które też po jakimś czasie mogłyby mi dać dochód, bo już w przeszłości sporo robiłem z różnych działalności internetowych, ale wtedy ciągle wąchałem i waliłem inne gówna i zazwyczaj tydzień nie robiłem nic, a potem po futrze czy ketonach robiłem w dzień roboty za cały miesiąc. Teraz to jak już zadbam o obowiązki, pracę, higienę, zdrowie, itd. to po prostu leżę jak śmieć na łóżku i się wiercę niezdolny do czegokolwiek. Nadużywam nikotyny i kofeiny, choć ostatni tydzień czy dwa ograniczyłem i to o 3/4. Ale to na pewno nie jest apatia. To jest niemoc, wkurwienie, rezygnacja i kolejną warstwę na to dokłada świadomość tego, że nie wstaję i nie robię rzeczy i nie dbam o przyszłość, a mimo tego nadal tego nie robię i jeszcze bardziej się wkurwiam na siebie i to eskaluje wykładniczo. Także im dłużej w las tym dla mnie również trzeźwość jest coraz bardziej dziadowska, ale podtrzymuję co pisałem wcześniej, trzeba najpierw wytrwać w niej odpowiednio długo, a potem oceniać. W żadnym razie jednak do apatii tego sprowadzić nie można, może co najwyżej obojętność na siebie, ale emocjonalność właśnie po zaprzestaniu ćpania rośnie, często wręcz nawet aż za bardzo, aż nawet może prowadzić do powstania nowych mechanizmów wyparcia. Ale to nadal jest PRZESYT odczuwania de facto, a nie jego brak.
  • 5124 / 889 / 0
Prokrastynacja jest przejebana.
Najgorsze uczucie .
Wiesz że jak tego nie zrobisz bedziesz sie źle czuł , ale ciało i umysł jakby jest zblokowane żeby zacząć .
Ucieczka w jakieś zapchajdziury typu rolki na fb i leci dzien za dniem .
Ludzie ktorzy nie maja do czynienia z substancjami psychoaktywnymi tez to maja.


@Ptaszyna masz taki konstrukt psychiczny ze są duże predyspozycje do chorob psychicznych.
Juz nerwica sie u Ciebie rozwija, co potem moze w dystymie/depresje przejsc .
Pałujesz tak po glowie ze musisz pracować jak w jakims obozie i czekasz na uruchomienie Protokołu spierdolenia.
Nie zyjesz terazniejszoscia tylko czarnymi scenariuszami przyszlosci .



Masz tutaj opis cech przewleklej depresji na tle nerwicowym . Jak masz wiekszosc to wiedz ze cos sie dzieje . Xd

Dystymia

[]Dominujący stan emocjonalny:

Obniżenie nastroju umiarkowanego stopnia, smutek, niezdolność do odczuwania przyjemności (anhedonia), spadek zainteresowań, przygnębienie, poczucie beznadziei, apatia;
Lęk (wolnopłynący), napięcie emocjonalne, rozdrażnienie, niepokój, poczucie niepewności, lęk przed podejmowaniem decyzji;
Uczucie nadmiernego zmęczenia, znużenie, pogorszenie koncentracji uwagi, subiektywne pogorszenie pamięci, problemy z zasypianiem, brak łaknienia, bóle mięśni i głowy;
Poczucie niskiej wartości, zaniżona samoocena chorego, brak pewności siebie, trudności w podejmowaniu decyzji, wycofywanie się z relacji międzyludzkich, izolowanie się od otoczenia, czasami też odczucie pustki, braku celów, bezsensu;
Czasami objawy wegetatywne – suchość w ustach, bóle brzucha, objawy dyspeptyczne, kołatania serca, ucisk w klatce piersiowej, nadmierne pocenie się i szereg innych – zwłaszcza w mieszanych zaburzeniach lękowych i depresyjnych.[/url]
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
ODPOWIEDZ
Posty: 63 • Strona 7 z 7
Newsy
[img]
Jest niebezpieczny jak alkohol i narkotyki. „Byliśmy zbyt zaślepieni”

Światowy Dzień Bez Telefonu Komórkowego obchodzony jest 15 lipca. Z tej okazji Instytut Spraw Obywatelskich wystosował list otwarty do rodziców, w którym przestrzega przed zgubnym wpływem tego urządzenia na dobrostan najmłodszych. „Smartfon uzależnia tak jak alkohol, papierosy czy kokaina” – wskazuje ISO.

[img]
Leki na ADHD i medyczna marihuana a testy drogowe. Czy testy rozpoznają źródło substancji?

Czy zażycie niektórych leków może skutkować oskarżeniem o prowadzenie pojazdu pod wpływem narkotyków? Zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich, Stanisław Trociuk, zwrócił się do Komendanta Głównego Policji z pytaniem, czy używane przez funkcjonariuszy testy narkotykowe potrafią rozróżnić substancje aktywne od leczniczych. Odpowiedź Policji nie rozwiewa wszystkich wątpliwości – zwłaszcza w kontekście leczenia ADHD czy terapii z wykorzystaniem medycznej marihuany.

[img]
Medyczna marihuana kolejnym krokiem rozwoju karaibskiej Dominiki?

Dominika to niewielka karaibska wyspa, często mylona ze względu na podobną nazwę z o innym, większym państwem – Republiką Dominikany. Niemniej jednak, w obszarze legislacji konopnej to właśnie Wspólnota Dominiki zdaje się wytyczać kierunek dla wielu okolicznych państw.