MDMA kryształ ( 1g - wypite z szklanki 360 ml wody ) <- pewnie pytanie dlaczego tyle na raz i to w takiej ilosci wody co? No a widzisz porobilem sie dwoma pierwszymi i tak jakos poszło, ale osobiscie sie wypowiem tak samo działa przy mniejszej dawce oczywiscie mieszane. No to tak ten dzień z tym energy drinkiem był niepokojąco, śmieszny. Siedze kilka tam w gre na komputerze i nagle drzwi od pokoju sie otwierają i widzę wyprostowane ręcę mniej więcej jak u typowego zombie tylko, ze to cos zaslanialo sobie twarz. Na poczatku sobie mysle ze mamy chlopak cos chce ale podnioslem sie zapalic swiatlo i drzwi automatycznie juz byly zamkniete tylko sie podniosłem. Generalnie tylko i wyłącznie jak ciemno to cos widziałem. Ten koleś był jeszcze kilka razy w pokoju bo wchodził i wychodził. Zmienilem scenerie na łóżko pico belo i nagle słysze jakiś seleszczenie rozglądam się i na drzwiach po kurtkach chodzą takie duże pająki, na samym początku pomyślałem kurcze moze nietoperz bo okno otwierałem xD.
Ale tez dziwnie mój mózg odebrał całą akcje z pająkami bo one były widoczne w ciemnym miejscu delikatnie to miejsce bylo oswietlone swiatlem lampy ulicznej tak z 100 m odległości. Było widać ich cienie ich samych nie bo było przezroczyste tylko to też dało się zauważyć ale trudniej, gdyż dana część rzeczywistości w miejscu pająka była taka krystaliczno błyskotkowa. No i teraz z aktualnego stanu po tym samym na samym poczatku byly pająki przez chwile, po czym do mojego pokoju w kat pokoju wpadl gruby ( niski rozmazana twarz częściowo, bo raz jak sie odwracalem od kompa na niego to miał polowe naszego Papieza, a druga zas Pudziana xD. Najbardziej mi się podobająca haluna to z czarnym kotem tam gdzie wodzę wzrokiem to on kilkadziesiat cm przed kierunkiem w ktory zmieniamy kąt spoglądania truchta sobie i sie chowa. No i na koniec ja na niego slender od 30 minut wołam bo wysoki i chudy, częściowo skryty za kurtkami przy drzwiach.
Po Tramalu jak nie spałem 2-3 dni to kołdra w pokoju obok u mamy oddychała jakby ktoś pod nią lezał i się przewracał wszystko się ruszało zamki, klamki w górę i w dół, nawet trzymałem palec w miejcu by sprawdzić czy się ruszają i wpadały na mnie klamki czyli to nie były haluny :D
Jak przysypiałem nie śpiąc 3 dni po Tramalu to słyszałem nagle moje imię ktoś powiedział i jeb mnie w brzuch aż poczułem ból, na łóżku leżąc.
Haluny to głównie z wszafy wychodziły demony i ich złowrogie ryje w prześcieradle, poduszkach, kołdrach, ciuchach, w oknach sąsiadów w nocy ciekawe postacie :D
Mnóstwo tego było nie wspominając o psychozach.
Raz nie spałem 4 dni i miałem mysli samobojcze, chcialem sobie żyły podciąć, to anielskie głosy zaczęły do mnie przemawiać w mojej głowie i mnie pocieszać. Piekny miały głos wtedy mi pomogły naprawde a ja waliłem konia a one dalej do mnie mówiły
Jeśli miałbym z retrospekcji moich psychoz do czegoś to porównać to nawet jest to podobne do pierwszych deksowych platoe pomieszanych z benzydaminą — obraz staje się przemieszczać i jest niewyraźnie przymglony z obecnością myśli paranoidalnych jakoby istoty trzecie ingerowały w najbliższym otoczeniu.
Byćmoże z perspektywy samotnika-ekshibicjonisty (zawsze ceniłem sobie swobodę dlatego latałem z kutasem na wierzchu po domu nie bacząc, że ktoś może zerkać zza rolety) łatwiej to sobie racjonalizować, zwłaszcza gdy w tle dominuje przeświadczenie, że jest już za daleki odlot i może warto by zbastować.
Jednakże gdy skłonności autodestrukcyje (głównie z powodu zawiedzenia siebie jak i całego wszechświata) popychają do jeszcze większego samoupodlenia można liczyć na znacznie więcej przygód.
16 października 2023Stteetart pisze: "mam wyjebane na wszystkich i pierdole też Famasa".
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/narkotestypolicja_0.jpg)
Leki na ADHD i medyczna marihuana a testy drogowe. Czy testy rozpoznają źródło substancji?
Czy zażycie niektórych leków może skutkować oskarżeniem o prowadzenie pojazdu pod wpływem narkotyków? Zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich, Stanisław Trociuk, zwrócił się do Komendanta Głównego Policji z pytaniem, czy używane przez funkcjonariuszy testy narkotykowe potrafią rozróżnić substancje aktywne od leczniczych. Odpowiedź Policji nie rozwiewa wszystkich wątpliwości – zwłaszcza w kontekście leczenia ADHD czy terapii z wykorzystaniem medycznej marihuany.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/kidssmarthphoneaddiction.jpg)
Jest niebezpieczny jak alkohol i narkotyki. „Byliśmy zbyt zaślepieni”
Światowy Dzień Bez Telefonu Komórkowego obchodzony jest 15 lipca. Z tej okazji Instytut Spraw Obywatelskich wystosował list otwarty do rodziców, w którym przestrzega przed zgubnym wpływem tego urządzenia na dobrostan najmłodszych. „Smartfon uzależnia tak jak alkohol, papierosy czy kokaina” – wskazuje ISO.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/egipt.jpg)
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw
Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.