Sniff zdecydowaną większość bardzo słabo działa, aczkolwiek zdarzają się wyjątki ^_^ abo poprostu ktoś nie umi odpowiednio brać do buzi
scalono - surveilled
Pytanko do ekspertów.
Właśnie przed chwilą wtarłem z 50 mg w dziąsła i walnęło mnie tak jak wcześniej. Jak to możliwe ? Tak małe dawki wcierając wypie** z butów???
Satif pisze:@doppelanger jak wygląda mmc iv w porównaniu do e1 IV? Roznosi go na kawałki?
Nie wiem nadal jak z większymi dawkami ale przewiduję, że wjazd rozniesie na kawałki wiele beta ketonowych wjazdów. A nawet jeśli nie, to dla mnie i tak obecnie numero uno, przed etylonem. Kurwa, w końcu było fajnie, a nie "ujebałem się jak świnia, ło matko, ale mam ciśnienie na dorzutkę".
Wszystkie posty tego autora są wymysłem nie mającym odzwierciedlenia w rzeczywistości.
psychicznie, jest kultowo
jest magicznie.
Nie potrzebnie tutaj ten post napisałem. Trochę poszperałem i chyba będę próbował etylon nie mam pojęcia, ale etylon też się ładuje oralnie. To chyba będę próbował brefedron.
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Dwóch 15-latków z mefedronem. "Zwrócili uwagę nerwowym zachowaniem"
W ręce policjantów z Mińska Mazowieckiego wpadło dwóch 15-latków, którzy chwilę wcześniej zachowywali się nerwowo. Okazało się, że mieli przy sobie mefedron. O ich losie zadecyduje sąd rodzinny.
Wino z kokainą stało się przebojem. Papież pisał encykliki, sącząc Vin Mariani
Pod koniec XIX w. kokaina była uznawana za cudowny lek na wszystko. Była też składnikiem Vin Mariani, czyli ulubionego napoju papieża Leona XIII. Ojciec Święty tak je sobie upodobał, że wystąpił w jego reklamie, a twórcę receptury, Angelo Marianiego, odznaczył medalem. Nie był zresztą jedynym sławnym entuzjastą tego wina.
Wrocławianin hodował w domu grzybki halucynogenne. Policji tłumaczył, że to tylko pieczarki
Awantura domowa w jednym z mieszkań przy ulicy Popowickiej we Wrocławiu zakończyła się odkryciem nielegalnej hodowli i magazynu narkotyków. Policję wezwano z powodu kłótni między parą, jednak szybko okazało się, że 29-latek ukrywa w domu m.in. grzybki psychoaktywne. Policji mówił, że jest to "projekt" i że są to "pieczarki.