Napój o działaniu psychodelicznym, zawierający DMT – sposoby przyrządzania, opisy rytuałów, rady i wątpliwości.
Więcej informacji: Ayahuaska w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 418 • Strona 7 z 42
  • 3899 / 239 / 13
Re: Changa
Nieprzeczytany post autor: Parathormon »
Za mało 80mg tej changi. Ja bym dawał z 150-200 z uwagi na straty przy maczankach DMT...

Można śmiało zapalniczką, ale na wierzch dałbym warstwę jakiegoś obojętnego podkładu np. damiany czy choćby mj.
Wkońcu zmęczony, bez sił i ochoty, bez domu i imienia w kanale zapomnienia;
  • 827 / 3 / 0
Re: Changa
Nieprzeczytany post autor: emerx »
Ale imo... Nie mieszaj z mj jeśli wcześniej tego nie robiłeś. ;)
Miej dystans
  • 10 / / 0
Re: Changa
Nieprzeczytany post autor: 99 »
Parathormon pisze:
Za mało 80mg tej changi. Ja bym dawał z 150-200 z uwagi na straty przy maczankach DMT...

Można śmiało zapalniczką, ale na wierzch dałbym warstwę jakiegoś obojętnego podkładu np. damiany czy choćby MJ.
Według informacji zapewnia około 15 minut doznań. Nie wiem czy to odpowiednia dawka czy nie, ale sprawdzę :)

Co do MJ pomyślałem aby zrobić tak. Na spód w waporyzatorze dać changę i przykryć ją lekko MJ. Waporyzator musi się rozgrzać, więc wtedy główną falę weźmie MJ i odda THC z kolegami i koleżankami, a potem, miarę jak temperatura będzie rosła, dotrze do changi i ona odda co ma oddać. Co więcej, z uwagi na konstrukcję waporyzator w ogóle nie wydziela dymu, czyli zerowe straty na parowaniu i można na spokojnie wziąć kilka oddechów.

Tak teoretyzuję, ale zastanawiam się czy to dobry pomysł?
emerx pisze:
Ale imo... Nie mieszaj z MJ jeśli wcześniej tego nie robiłeś. ;)
Z MJ znamy się dobrze, poradzimy sobie :) A wcześniej mieszałem z lsd.
  • 3899 / 239 / 13
Re: Changa
Nieprzeczytany post autor: Parathormon »
A co za różnicę zrobi cienka warstewka jako wierzchnia warstwa "kanapki" ? Przecież to nawet go nijak nie klepnie, poza tym - zanim gandzia by się EWENTUALNIE wkręciła to już zejdzie działanie DMT ;)
Wkońcu zmęczony, bez sił i ochoty, bez domu i imienia w kanale zapomnienia;
  • 10 / / 0
Re: Changa
Nieprzeczytany post autor: 99 »
Witajcie :)

Zmieszałem, waporyzowałem, wystarczyło na dwa solidne "odloty" i jeden łagodniejszy. Wizualnie - cos jakby Aztecka mozaika, ale na poziomie wrażeń... O kurde, nie do opisania. Cos jak kilkuminutowy orgazm. Teraz wiem jak czuja sie kobiety przy wielokrotnym :)

Prawdopodobnie powtórze to kiedyś, póki co przyznam preferuje LSD (jak do tej pory dwie podróże, jedna na 2 druga na 4 kartonach - cos niesamowitego; powtórze za jakis czas).

Pozdrawiam serdecznie :)
99
  • 90 / / 0
Re: Changa
Nieprzeczytany post autor: Saunter »
Dołączam do wesołego grona użytkowników changi. Mój pierwszy kontakt z DMT, to było coś kompletnie wyjątkowego. Spotkałem Matkę Naturę, bardzo cieszyła się, że przyszedłem, wyraźnie czułem też powrót do łona matki (schowałem się pod kocem). Szerszy opis chyba nie ma sensu, ale jeżeli ktoś się waha - warte każdych pieniędzy.
www.winy.info
  • 163 / / 0
Czytam właśnie wątek o chandze i pozwolę sobie na marginesie zinterpretować fragment twojej podróży, którą tu opisałeś, a wydał mi się ciekawy:

Re: Changa przez emerx » Wt paź 30, 2012 7:40 pm
Miejsce w którym nieskończony sygnał ze źródła był modulowany przez pewne inteligentne byty (w pewnym sensie naszych ojców) poprzez geometryczne wzory dzięki którym powstają formy które my doświadczamy. Zrozumiałem jak powstał nasz świat (w tym Gaja), jak zostało wskrzeszone życie w kolejną iterację zmodulowanego pierwotnego sygnału w nowe formy (kolejna iteracja [syngałA-modulacja-sygnałB]) oraz na czym polegać będzie powołanie kolejnego życia - świata w świecie w którym będziemy brać udział - kolejna forma inteligencji, która tym razem my stworzymy. Dość popierdolone? A to dopiero początek


Pojawił się motyw geometrycznych wzorów dzięki którym powstają formy, które my doświadczamy.

Kiedy to przeczytałam od razu przyszedł mi do głowy temat świętej geometrii, który jest szeroko opisywany w internecie tzn. mówiąc w skrócie o co chodzi w tym temacie, to jest to, że u podstawy stworzenia leżą właśnie formy geometryczne. Zainteresowani niech wpiszą w duckduckgo, you tube, święta geometria, Nassim Harramein, kręgi zbożowe.

Kolejna forma inteligencji, która tym razem my stworzymy.

Także w mojej podróży pojawił się ten element, że to właśnie my zostaniemy pózniej stwórcami.

Dość popierdolone? A to dopiero początek.

Nie, nie popierdolone. Niezwykła, owocna, wspaniała podróż. Życzę takich kolejnych.

Re: Changa przez LSD 1943 » Śr paź 31, 2012 12:39 am Absolut to pustka, forma to materia.

To nie tylko fanatazje pod wpływem. Jeśli interesujecie sie tematyką z pogranicza tam szeroko jest opisana teoria, ze obsolut to pustka.

[Dywagacje n.t 5MeoDMT przeniesiono do wątku: http://talk.hyperreal.info/chaliponga-m ... 40755.html]
Ostatnio zmieniony 01 listopada 2013 przez explorer, łącznie zmieniany 11 razy.
Uwaga! Użytkownik explorer nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 405 / 2 / 0
Jak u was jest z czasem trwania tripa??? bo solidnych buchach (nie wiem ile tego było załądowane do fify, fifka najnormalniejsza z koisku za 1zł, cybuch nabity do pełna) wystarczyło na jakis 5 minutowy trip... wchodzi natychmiastowo, 10 sekund od wypuszczenia dymu z płuc zaczyna się peak. zajebiste cevy po tym, mindfuck dosyć słaby powiedziałbym, wyczuwalne duże działanie afrodyziakalne (plus wizje seksownych kobiet). konczy sie prawie tak szybko jak zaczyna. moim zdaniem dobre to do mixow z marihuaną lub może na comedownach niektorych psychodelików żeby dać kopa gasnącej fazie. bardzo ciekawa rzecz ta changa tylko zbyt krotko to dziala, można dosłownie jarać na przerwie w robocie.
  • 613 / 20 / 0
@up, paląc w ten sposób doświadczyłeś jakiegoś niewielkiego ułamka mocy changi.

Najlepiej mieć bongo z dużym cybuchem i wsadzić do niego ~150mg. Wtedy w te kilka minut można odlecieć tak daleko, że to w zupełności wystarcza :-)
Niematerialna. Wieczna. Bez początku i końca.
Bezimienna, bezkształtna energia, która przenika wszystkie żywe istoty.
Czyste wezwanie dla naszej wewnętrznej natury,
aby zbudziła się z naszego codziennego życia, naszego strachu.
  • 3899 / 239 / 13
gluciorro pisze:
Najlepiej mieć bongo z dużym cybuchem i wsadzić do niego ~150mg.
Nie generalizuj, nie każda changa ma stężenie takie jak twoja.
Wkońcu zmęczony, bez sił i ochoty, bez domu i imienia w kanale zapomnienia;
ODPOWIEDZ
Posty: 418 • Strona 7 z 42
Newsy
[img]
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"

Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.

[img]
Bransoletka, która chroni przed „pigułką gwałtu”. Wynik w kilka sekund

Naukowcy z Portugalii i Hiszpanii opracowali papierową bransoletkę wyposażoną w miniaturowy czujnik, który w ciągu kilku sekund potrafi wykryć w napoju najczęściej stosowane substancje odurzające, m.in. GHB, skopolaminę, ketaminę czy metamfetaminę.

[img]
„Adwokat od trumien na kółkach” i jego żona z zarzutami w sprawie narkotyków

Znany łódzki prawnik, nazwany przez media „adwokatem od trumien na kółkach”, ponownie ma problemy z prawem. Paweł K. został w kwietniu, nieprawomocnie, skazany przez sąd w Olsztynie za spowodowanie śmiertelnego wypadku na drodze z Jezioran do Barczewa. W wypadku zginęły dwie kobiety.