Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
Zupełnie przypadkiem kilka tygodni temu zauważyłem, że gdy dziabne sobie szklanke wódki (200-250ml) na raz przed snem to śpi mi się niesamowicie dobrze, sny pamiętam lepiej niż na wszelkich korzeniach snu, ashwagandach itp. razem wziętych, a rano czuje się tak rześki że wstaje przed budzikiem i mam moc. Testowałem to później kilka razy i za każdym razem identyczny efekt, przetestowałem też dawke 100ml która nie przynosi kompletnie żadnego efektu, oraz to, że gdy walne 250ml i się obudze np. o 2 w nocy odlać to jestem najebany %-D
Próbowałem szukać wyjaśnienia dlaczego tak w internetach ale tam wszędzie zupełnie inne info - po alkoholu się nie wyśpisz ihuj!!!
Więc... jak to jest? Dlaczego u mnie jest tak zajebiście? Czy to świadczy o jakichś zaburzeniach nerwowych? (taką mam teorie na teraz). Jeśli ktoś miałby jakiś pomysł to byłbym wdzięczny za jakieś wskazówki. Wtedy mógłbym zaradzić przy użyciu jakichś supli, bo z wiadomych względów łojenie wódy co wieczór nie wchodzi w gre %-D
Dlaczego ograniczenie marihuany do listy chorób to katastrofa dla pacjentów – historia Adriana
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Trump uznał fentanyl za broń masowego rażenia. „Używają go, by zabijać Amerykanów”
Prezydent USA Donald Trump podpisał w poniedziałek rozporządzenie uznające fentanyl za broń masowego rażenia. W uzasadnieniu stwierdził, że „wrogowie USA używają go, by zabijać Amerykanów”. Oświadczył zarazem, że rozważa złagodzenie federalnych restrykcji obejmujących marihuanę.
Alkohol daleko od kasy i z brzydką etykietą
Minister Katarzyna Kęcka o walce z piciem w "Miodowej 15".
Firmowa wigilia na trzeźwo? Alkohol wciąż jest niepisaną normą w biznesie
Picie alkoholu w pracy i podczas firmowych spotkań generuje rosnące koszty dla firm - od wzrostu absencji po spadek produktywności. Presja picia w środowisku korporacyjnym nadal jest odczuwalna, jednak coraz częściej widoczna jest też chęć tworzenia bardziej inkluzywnej kultury organizacyjnej, bez alkoholu jako obowiązkowego elementu integracji.
