konsultacja ze mną zagraża życiu i zdrowiu
Janssen-Cilag powinien mnie dożywotnio sponsorować
matka chemia kocha swoje dzieci i nie pozwoli im umrzeć w samotności
oxan pisze: mogą tu być nasilone objawy niepożądane, typu halucynacje, nadpobudliwość.
W jednym z artykułów na temat "wspomagaczy" pojawiła się informacja, że niektóre z nich mogą powodować rozwój nieprawidłowych komórek (albo przyspieszyć ich wzrost, jeśli takowe już istnieją). Oczywiście bardzo kompetentny dziennikarz nie wyjaśnił, które konkretnie leki mają to niby powodować (a pisał o antydepresantach, lekach na ADHD, nootropowych i jeszcze kilku innych) - oxan, może Ty wiesz?
Tak na mój chłopski rozum - chodzi chyba o leki nootropowe (?). To prawda, czy po prostu ostatnio modna stała się taka nagonka na wszelkie wspomagacze?
co do pytania, o jakie to nieprawdłowe komórki chodzi? nowotworowe, czy chorobowo zmienione neurony, np jak w Alzheimerze, czy innych zespołach neurologicznych dotyczących bezpośrednio oun?
konsultacja ze mną zagraża życiu i zdrowiu
Janssen-Cilag powinien mnie dożywotnio sponsorować
matka chemia kocha swoje dzieci i nie pozwoli im umrzeć w samotności
Z resztą z czystej ciekawości dwukrotnie zrobiłem próbę i wziąłem jedną tabl 10mg. Za każdym razem czułem się po tym jakbym wypił za dużo kawy czyli takie lekkie zamulenie połączone z rozdrażnieniem, a później przez kilka h lekko obniżone samopoczucie. Na pewno w nauce te tabletki mi nie pomogą.
Tak w ogóle nie wiem co z tym teraz zrobić. Trochę szkoda spalić ten lek w piecu, chętnie bym go oddał osobie która go potrzebuje jeśli jest on drogi ale w aptece mi powiedzieli że nie mogą przyjąć ode mnie żadnego leku. No i co, dobry lek mam wyrzucić do kosza? chętnie bym to oddał chorej sobie która musi ten lek zażywać ale niby gdzie i komu?
Oxan może ty się orientujesz ile muszą płacić za ten lek chore osoby i jeśli to jest znaczna kwota to gdzie mógłbym go oddać aby się jeszcze mógł komuś przydać?
zresztą czasem zdarza się sytuacja że kupujemy drogi lek który po jednej tabletce okazuje się nieprzydatny bo źle się na niego reaguje albo jest się uczulonym na jakiś składnik i potem wyrzucić szkoda ale oddać gdzieś tez za bardzo nie ma gdzie bo jak pisałem apteki nie przyjmują (a w takiej sytuacji chyba powinny na zdrowy rozum)
no niestety jest jak mówisz, co i w/g mnie jest totalnym absurdem. prawo farm.zabrania w opisanym przez Ciebie przypadku zwrotu leku do apteki, gdyż aptekarz nie moze odpowiadać za lek , który z apteki wyszedł(nie wie jak jest przechowywany przez pacjenta w domu itp.) cogiton kosztuje na XP gdzieś koło 37 pln, co na pewno dla rencisty jest dość sporą kwotą. kiedyś było coś takiego jak apteki darów. tam można było oddać niepotrzebne leki i przychodziły też leki zza granicy. potem były one rozdawane za darmo potrzebującym. obecnie niestety coś takiego już nie funkcjonuje, a jeśli coś to pewnie szczątkowo i to tylko w jakichś wielkich miastach przy jakichś fundacjach.
możesz spróbować w jakimś domu opieki społecznej dla osób starszych, gdyż na pewno tam bedą osoby potrzebujące, ale z jakim skutkiem to naprawde nie wiem. można też spróbować pogadać na ten temat w aptece, żeby to aptekarz przekazał potrzebującej osobie. no ale to jest już sprawa bardzo ludzka i bardzo od człowieka zależna. ja bym bez wahania tak zrobił, ale w świetle prawa farm. aptekarz ma tu formalnie związane ręce.
pzdr
ps. bardzo fajnie że ktoś myśli w ten sposób o naprawde potrzebujących chorych ludziach
konsultacja ze mną zagraża życiu i zdrowiu
Janssen-Cilag powinien mnie dożywotnio sponsorować
matka chemia kocha swoje dzieci i nie pozwoli im umrzeć w samotności
oxan pisze: co do pytania, o jakie to nieprawdłowe komórki chodzi? nowotworowe, czy chorobowo zmienione neurony, np jak w Alzheimerze, czy innych zespołach neurologicznych dotyczących bezpośrednio oun?
W dodatku ostatnio pewna osoba (mająca właśnie problemy neurologiczne) nakazała mi "wyrzucić to gówno" i ogólnie straszyła dziwnymi skutkami brania nootropilu (uszkodzenia mózgu, przerywanie połączeń między neuronami? przecież to nielogiczne).
Moim zdaniem ten preparat jest o wiele lepszy od najpopularniejszego "plusza aktiv" bo zawiera ALC czyli acetylo l-karnitynę (w pluszu aktiv mamy zwykłą l-karnitynę), Zdrovit Logic zawiera też mniej kofeiny co jest też plusem, bo w gorszym konkurencyjnym pluszu aktiv jest jej 2 razy więcej - aż 100mg w tabletce czyli za dużo bo powoduje rozdrażnienie.
choć ostatnio zastanawia mnie co w tym zdrowicie kryje się pod "ekstrakt z guarany" Mam nadzieje ze to nie jest dodatkowa kofeina której by nie uwzględnili w składzie.
pzdr
konsultacja ze mną zagraża życiu i zdrowiu
Janssen-Cilag powinien mnie dożywotnio sponsorować
matka chemia kocha swoje dzieci i nie pozwoli im umrzeć w samotności
warto wspomagać się piracetamem i mieć o te 20% lepsze wyniki w nauce, czy lepiej dać sobie z tym spokój gdyż w przyszłości z powodu nadużywania tej substancji mogą być jakieś problemy zdrowotne?
wiadomo ze decyzja należny do mnie, ale co ty byś mi doradził?
ty się czymś wspomagałeś podczas nauki?
aha i zaczynam podejrzewać ze jednak zdrovit activ logic też ma 100mg kofeiny w tabletce musującej, bo czym niby miałby być ten "ekstrakt z guarany" jak nie kofeiną :/ kurwa dlaczego do tych preparatów muszą najebać tyle tej kofeiny.
moje osobiste zdanie jest takie- jeśli robimy coś z umiarem, umiemy z tego korzystać, potrafimy w porę dostrzec zagrożenia, to na pewno nie powinniśmy sie za bardzo przejmować. przecież nie zjadacie leków nootropowych tonami i wtedy kiedy nie są potrzebne. jaki by to miało sens? a w obecnych czasach wyścigu szczurów czasem bardzo trudno bez wspomagaczy. doskonale to pojmuje, choć jestem dużo starszy i w moich czasach edukacji było pewnie lzej. nikt nie wywierał na młodych ludzi aż tak wielkiej presji dlategoa może Was zaskoczę, ale ja skończyłem 2 kierunki studiów bez zadnych wspomagaczy :-) naprawdę. nic. kawy nie piłem wtedy, bo nie lubiłem. nawet tego. o czym innym nie było w ogóle mowy. i nie napiszcie mi , że to moje przechwałki. ja tylko piszę jak było. naprawdę gwoli informacji, ze sie da uczyć bez wspomagaczy, naprawdę jest to możliwe, a ja jestem przykładem. no ale jak napisałem, wyścig szczurów był wtedy baaaardzo mało trendy
pzdr
konsultacja ze mną zagraża życiu i zdrowiu
Janssen-Cilag powinien mnie dożywotnio sponsorować
matka chemia kocha swoje dzieci i nie pozwoli im umrzeć w samotności
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaheart.jpg)
Marihuana zwiększa ryzyko rozwoju chorób serca
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/nowenarkogis.jpg)
Coraz więcej Polaków przedawkowuje nowe narkotyki. Raport GIS
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/3-446297.jpg)
1,3 tony kokainy przejęte dzięki współpracy służb z Polski, Hiszpanii i Francji
Efektem działań CBŚP, francuskiej Służby Celnej i hiszpańskiej Policji Narodowej, we współpracy z Europolem, było przejęcie ogromnej ilości kokainy na terenie Francji i Hiszpanii, która docelowo miała trafić na czarny rynek Niemiec, Polski, Niderlandów i Wielkiej Brytanii. W ramach działań skontrolowano dwie ciężarówki z Polski i zatrzymano polskiego obywatela.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/chimpanzees-sharing-fruit.jpg)
Szympansy biesiadują? Sfilmowano je, gdy dzieliły się owocami zawierającymi alkohol
Ludzie od dawna spożywają alkohol i od tysiącleci odgrywa on rolę we wzmacnianiu więzi społecznych. Nowe badania wskazują, że nasi najbliżsi krewni – szympansy – mogą wykorzystywać alkohol w podobnym celu. Po raz pierwszy udało się sfilmować szympansy, które dzielą się sfermentowanymi owocami, w których stwierdzono obecność alkoholu.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/f5.large_.jpg)
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu
Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.