Ja chcę purpurowy rower!
Juz mam jakies tam skromne obeznanie... :o)
zawsze jestem pozytynie nastawiony przed i w trakcie fazy, potrafie na pewne rzeczy spojrzec obiektynie ale...
np ostatnio: grzeje jak skurwysyn od 30 min z ziomka bo jest na zwale i mowi ze sie za glosno wraz z M. oraz A. zachowujemy
I nagle wszedl jakis temat - normaly, ja nakrecilem sie nawijam, nawijam... i nagle JEB! serce mi nakurwia a faza dziwnie sie umocnila(mysle o co kaman? :nuts: ) i az mi sie zdanie urwalo, ziomki patrza jak na debila bo cisza - to ja dojebalem "noo..
Nie byla to wkretka na 100%, teraz wiem ze to moze jak ktos napisal wczesniej, wina jednego ze zwiazkow zawartych w MJ... to by moze i to tlumaczylo ale po 30min od konsumpcji...? no i wkoncu bylem maxymalnie czym innym zajety i do tego na ostrym zacieszu... :-D
Pozniej jakos przeszlo bicie serca ale chujowo sie zrobilo i strasznie nieogarnialem i nie moglem czasem dopowiadac zdania
pzdr
Przepalilem w swoim zyciu na prawde duzo baczki, bylo czasem "za bardzo", bardziej lub mniej nieprzyjemnie, ale to co sie ostatnio ze mna dzieje to nie ogarniam... Cos mi sie zepsulo w glowie... Wystarczy jeden buszek a juz serce zapieprza, ciezko zlapac oddech, trzese sie z "zimna", cos mnie tam pobolewa i w ogole nie potrafie sie skupic na niczym, a im wiecej przyjme tym gorsze sa te odczucia... Nie wiem co mi tak porylo psyche, moze to ze mialem kilkumiesieczny epizod z wladkiem i benzo, w miedzyczasie dorzucone 2C-C i wtedy pierwszy raz bodyload, ktory teraz mi flashbackuje na banii z mj ? Obnizona maksymalnie tolerka na mj ? Objawy abstynencyjne benzo ujawniajace sie tylko na fazce ?
Wiem, ze to tylko urojenia, udaje mi sie nad tym zapanowac, ale jest to strasznie denerwujace i uciazliwe bo nie moge sie oddac w pelni upaleniu, tylko ciagle mysle "to tylko schiza, wszystko jest git", jestem spokojny ale dalej nieogar co sie dzieje dookola bo bardziej skupiony jestem na sobie.
Macie moze jakis sposob na to ? Kumpel doradzal mi herbate z duza iloscia cytryny i czekolade, troszke pomoglo. Benzo pomagalo, ale to nie jest wyjscie, bo co ? zawsze bede musial wpieprzac jakies relki czy alpra do jarania ? Glupota, wole sobie jakos radzic naturalnymi sposobami.
Wiec nie pierdole, kolego, ze 'Nakrecamy sobie krzywe jazdy'...
Mail w profilu.
Jedi pisze: Ja miałem problem z b. szybkim biciem serca po paleniu (i nie tylko, praktycznie po kazdym dragu, szczegolnie, gdy bylem po bezsennej nocce) i jak sie okazalo, mam niedomykalnosc zastawki mitralnej i zastawki trojdzielnej. Aktulanie nie pale.
Wiec nie pierdole, kolego, ze 'Nakrecamy sobie krzywe jazdy'...
że mi serce biło jak pojebane i bardzo mi się pić chciało... :P
bałem się jak huj, panikę złapałem trwało to jakieś 20 minut i potem tylko podziwiałem piękno marihuany ;]
milion razy już paliłem ale takie coś miałem tylko raz :]
niema się czego bać to tylko wkrętki chyba że serio masz coś z sercem...
Warto też zbadać się u kardiologa - być może występuje jakaś ukryta wada serca...
Diviner Sage pisze:To nie są żadne "wkrętki" tylko realne problemy z układem krwionośnym... Po wielu latach palenia marihuana (może nie samo thc ale inne szkodliwe związki) rozregulowuje układ krążenia na tyle, że tego typu schematy będą zdarzać się coraz częściej. Potrzebna Wam dłuższa przerwa dla stabilizacji serca i układu krążenia.
Warto też zbadać się u kardiologa - być może występuje jakaś ukryta wada serca...
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/otwarcie-punktow-sprzedazy-marihuany-1038x1038.png)
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/sadodlomlotek_0.jpg)
Farmaceuta skazany na 2 lata więzienia za nieumyślne doprowadzenie do śmierci
Sąd Najwyższy rozpatrywał niedawno wniosek o kasację wyroku, jaki wydano w sprawie farmaceuty, który miał nieumyślnie doprowadzić do śmierci kobiety. Z akt sprawy wynika, że wsypał zmarłej narkotyk do napoju, co doprowadziło do jej śmierci. Farmaceutę skazano na 2 lata pozbawienia wolności.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/ecigcuse.jpg)
„Czyste” e-papierosy mogą być bardziej szkodliwe niż aromatyzowane
Aromatyzowane e-papierosy są bardziej pociągające dla młodzieży i młodych dorosłych, dlatego też w wielu miejscach – w ramach walki na nałogiem – wprowadza się ograniczenia czy zakazy sprzedaży tego typu produktów. Naukowcy z Yale University. Boston University oraz University of Louisville porównali skutki wdychania „czystych” liquidów z aromatyzowanymi oraz z niepaleniem. I okazało się, że te „czyste” są pod pewnymi względami bardziej szkodliwe dla zdrowia.