Dział dostępny także bez rejestracji, gdzie szybko możesz otrzymać odpowiedź, gdy czas jest na wagę złota.
ODPOWIEDZ
Posty: 5738 • Strona 546 z 574
  • 104 / 8 / 0
Musze chyba się serio wziąć za siebie. To fakt, mogę jakąś nerwicę mieć, bo tak:
- probuje zdac prawko i mnie to meczy, ze nie moge zdac
- mam mature w maju
- moj dziadek jest bardzo chory juz trzeci tydzien
- ledwo zdalam semestr
- miałam egzamin zawodowy i musial pojsc slabo
- w sobote studniowka

No ogolnie moje zycie to ciągły stres i narkotyki typu benza, deks czy koda mają być "odskocznią" od problemów, ale czuje ze jednak to przestaje byc takie super
I'm a fan of pro-ana nation
I do them drugs to stop the f-food cravings

~Lana Del Rey "Boarding school"
  • 1496 / 400 / 2
@Poluska twierdzisz, że odkładanie i kumulowanie problemów na później, przez zażywanie substancji psychoaktywnych, zamiast to rozwiązywać te problemy, szukać pomocy w różnego rodzaju terapiach itp kiedykolwiek było, cytuję "super" ?
Wspomóż edycję narkopedii - https://narkopedia.org/
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
  • 104 / 8 / 0
Właśnie zbieram dupe na terapie i chciałabym dostac diagnoze czy nie mam ADHD przypadkiem. Moze ja tego nie chce aby bylo lepiej? Nie wiem. Odkladanie wybrania sie na terapie i diagnoze oznacza, ze za nic mam polepszenie swojego stanu. Myślę, ze pewnego dnia cos mnie tknie i serio sie sobą zajmę i bede chciala wyzdrowieć. Najwidoczniej na razie nie chcę i czekam az bedzie 10 razy gorzej niz jest

Czas zebrac sie w garść, dorosnac i wziac za siebie odpowiedzialność
I'm a fan of pro-ana nation
I do them drugs to stop the f-food cravings

~Lana Del Rey "Boarding school"
  • 354 / 63 / 3
Dokładnie. Czas wziąć za siebie odpowiedzialność. Sam kiedyś myślałem jak Ty - nie chciałem poprawy swojej sytuacji. Romantyzowałem nieszczęście i problemy. Dopóki nie zaczniesz chcieć zmiany - nic nie zrobisz. Jak Cię tknie to może być znacznie trudniej niż dzisiaj. Przestań już dziś. Po prostu. Inaczej będziesz żałować. Zaufaj mi
  • 5218 / 925 / 0
Moze jestes wysoko wrazliwa osobą.
Wiem jak to jest kiedy sie naloży spraw na glowe. Taka benza czy deks w wysokich dawkach w zdaniu prawka nie pomoze . O czym wiesz. Na forum jest wiecej postow pokazujacych pozytywy niz negatywy wojazy na substancjach. Jak juz latac to jakis psychodelik . Po yrj benzie to mozna miec powidoki nawet dlugie miesiace. Zrobisz ekstrakcje ale iles sioli przechodzi. Sol jest niezdrowa dla nerek . benza to substancja by zaspokoić swoja ciekawosc i eiecej nie brac .
Ja ją stawiam na poziomie wilczej jagody , datury. Drag ktorego nie mam zamiaru sprobowac. To jest wyzsza szkola jazdy
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 47 / 7 / 0
Ostatnio przyjąłem 5g 4-MMC wciągu 3 dni z przerwami na coś ala sen kilka godzin, ostatniego dnia pakuje 400mg pr odrazu zacząłem się pocić i ogólnie chujowo czuć toteż to zwróciłem. Dojadłem 100mg i po 2h jeszcze 150mg. Niby nic mi nie było ale jak zapaliłem opał z bonga zaczęło mnie kłuć w klatce piersiowej, ciężko się oddychało i robiło mi się czarno przed oczami. Puls był nie wyczuwalny, serce można powiedzieć że mi nie biło czułem tylko bardzo słabe skurcze. Myślałem że mam zawał i zadzwoniłem po karetkę ale w ostatnim momencie wstałem żeby się przejść zobaczyć czy serio jest tak źle i zrezygnowałem z przyjazdu bo niby cały ten stan trwał już z godzinę i czułem jakąś poprawę...I też zamawianie karetki bo się przećpałem niezbyt było czymś co chce zrobić, no chyba że mam umrzeć... Minęły 2 dni i czuję lekki ból w sercu na granicy placebo, powinienem iść z tym do lekarza? Jak tak to gdzie na SOR? Do przychodni? Co im powiedzieć. Mam nadzieję że nie rozpierdoliłem pikawy na całe życie.
  • 20 / 2 / 0
@SeZen No trochę dużo tego zjadłeś i może po zielsku zrobiły ci się jeszcze paranoje, a teraz masz ból psychosomatyczny przez lęki (i ogólnie zmęczenie organizmu po ciągu)? Wątpię że zrobiłeś sobie krzywdę na całe życie ;d Pij elektrolity itd żeby uzupełnić braki i unikaj na razie stymulantów. Po paru dniach to już nie ma sensu jechać na sor, nie wiem jak by to potraktowali w przychodni, ja jak raz trafiłam do szpitala po krzywej akcji i braniu fety to przez 2-3 dni dawali mi tabletki na uregulowanie ciśnienia i relanium i to było na tyle
  • 112 / 40 / 0
@SeZen Jak wyżej, po prostu się poryłeś i masz paranoję. Zwykle przechodzi tak do tygodnia. To nie jest jakaś ogromna dawka, ale i tak lepiej przystopuj, szczególnie po takich akcjach. Jaranie zioła to debilizm przy rzeczach które ryją banie jak stimy, tylko potęguje to jak się czujesz.
  • 944 / 228 / 0
Zjadłeś duże ilości psychostymulantu i jeszcze poprawiłeś zielskiem. Myślałeś, że zawsze będzie fajnie? W końcu masz fakturę od bańki za rycie jej ketonami.
Nerwica to tylko początek przyjemności jakie Cię czekają przy waleniu dragów. :)
  • 47 / 7 / 0
No jestem pewnien mordeczki że to był fizyczny problem nie psychiczny ale dzięki za radę i tak.
ODPOWIEDZ
Posty: 5738 • Strona 546 z 574
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Produkowali tyle amfetaminy, że narkotyki musieli wozić taczką

Ponad 64 kilogramy amfetaminy, nielegalna linia produkcyjna i dwie osoby zatrzymane – to efekt działań specjalnego wydziału antynarkotykowego łódzkiej policji. Ilości narkotyków były tak duże, że do ich transportu sprawcy wykorzystywali… taczkę.

[img]
Koniec hurraoptymizmu? Brakuje dowodów na skuteczność medycznej marihuany przy większości schorzeń

Złe wieści dla osób, które widzą w medycznej marihuanie remedium na całe zło świata – nawet na nowotwory. Analiza 2500 badań wykazała, że jej skuteczność można potwierdzić zaledwie w ułamku schorzeń, na które jest stosowana. Czy kannabinoidy czeka podobna przyszłość co opioidy?

[img]
Alkohol daleko od kasy i z brzydką etykietą

Minister Katarzyna Kęcka o walce z piciem w "Miodowej 15".