TALK - Rozmowy [H]

[Moczymordek]

Nie kirajcie tego, bo to syf. Ponoć 1/3 zgonów po dezodorancie to osoby, które wąchały go pierwszy i ostatni raz. Już lepiej kupcie sprężone powietrze. Mniej w tym dziwnych substancji i nie trzeba przez szmatę. Ale to ma swoje wady, bo skoro można bez szmaty, to można za dużo wciągnąć i udusić się albo rozerwać płuca. Dlatego nie nadymajcie się jak balon, tylko zaciągnijcie się jak papierosem (maks 3/4 płuc i dopchnijcie powietrzem atmosferycznym) i róbcie między buchami przerwy na normalne oddychanie. Nie wiem, jaki to ma wpływ na mózg, ale inhalanty generalnie nieźle go dziurawią.

[Pan Cietrzew 69]

Wpływ na mózg to ostatnie czym bym się przejmował. Uszkodzenie wątroby, nerek bądź szpiku jest często nieodwracalne i potencjalnie śmiertelne ale wiadomo nie ma co straszyć, selekcja naturalna.

[Demis]

@Pan Cietrzew 69, nie chcę się kłócić, bo nie znam się za bardzo na inhalantach, ale mimo wszystko jednak wydaje mi się, że to wpływ na mózg jest najważniejszy. W końcu to nasz "system sterowania". Tak samo wydaje mi się, że jeśli się przedawkuje, to właśnie umiera się poprzez brak dopływu tlenu do mózgu. Nie wiem, jakoś uszkodzenie wątroby/nerek (szpiku, tu się nie powiem, bo nie wiem), wydaje się mniej groźne (mniej, nie znaczy, że nie groźne).

Chyba, że chodzi Ci, o to, że po prostu np. przez kiranie przez dłuższy czas (i często) po prostu spowoduje, że nasza sprawność intelektualna spadnie drastycznie (nie oszukujmy się), ale nie na tyle, by zagrażało to aż w takim stopniu jak uszkodzenie wątroby/nerek/szpiku.

Ale oczywiście jeśli się mylę i gadam głupoty, to proszę żebyś mnie poprawił. I wytłumaczył co/jak/dlaczego, albo odesłał do jakiegoś źródła w internecie.

Pozdrawiam :)

[Pan Cietrzew 69]

Masz rację, oczywiście chodziło mi dokładnie o to co ująłeś w drugim akapicie, mogłem się precyzyjniej wyrazić. Również pozdrawiam.

[speedygg]

Cześć, przymierzam się ogólnie do debiutu w tym sporcie. Jakieś porady co do pierwszego razu? Co i jak? Czytałem trochę ale może macie jeszcze coś ciekawego do zaoferowania.

[Atro]

@speedygg
Pierwsza rada jest taka,żebyś tego nie robił bo możesz umrzeć,nawet za pierwszym razem! Po drugie gaz do zapalniczek jest lepszy,substancja ta sama.Po trzecie kup sobie lepiej podtlenek azotu/N2O (gaz rozweselający),jest legalny,można dostać w internecie,faza podobna,ale łagodniejsza i nie umrzesz od tego.Profil działania podtlenku zdecydowanie bardziej mi się podoba,taki czysty dyso buzz.

[sfiksowany]

Lata juz tego nie kiralem ale dalej pamiętam te kapy, jedna bomba, druga,trzecia.. druga kontynuacja pierwszej itd a jak schodziło tylko moglem powiedzieć łoooo
Polecam każdemu kiranie ubocznych skutków nie zauważyłem

[Czoug]

@sfiksowany czy da się jakoś porównać fazę do butanu albo sprężonego powietrza? Nigdy nie miałem okazji w swojej ćpuńskiej karierze doświadczyć dezodorantowego haju ale ten jeden raz chyba poświęcę się dla nauki

Tylko właśnie nie mam pojęcia czy umbro kopie lepiej od adasia ale wolałbym przynajmniej wiedzieć czego się spodziewać np w mixie z dexem

[london5]

To już sprężone powietrze lepsze.

[sfiksowany]

@Czoug porównania nie mam bo ja tylko dezo, kiedyś próbowałem rozpuch jak major ale chyba coś źle robiłem bo nie szło kirać tak paliło w gardziel