TALK - Rozmowy [H]

[Magicien]

amfetamina i nauka? hmm, dzisiejsza lekcja chemii:

[ external image ]

[eikrl]

ta grupa aminowa kiepsko widoczna :-/

[marweed]

50zł wystarczy tylko hmm na ile ?
hmmm to zalezy gdzie mieszkasz, odkad pamietam nad morzem maja ceny z dupy wziete, tam za tyle kupilbys grama (choc dala ciebie w zupelnosci by wystarczylo, nawet na zaliczenie jeszcze trzech innych przedmiotow), w moim miescie grama mozna kupic juz za polowe tego co do nauki, to w moim przypadku akurat feta dziala cuda, nie dosc ze mi sie chce (ale ogolnie to i tak chodzi chyba tylko o nastawienie, jesli bardzo bardzo chcesz sie nauczyc), to jeszcze material wchodzi naprawde szybko i gladko, poniewaz jestem wtedy maksymalnie skupiona na tym co robie. nie mozesz podejsc z nastawieniem ze wciagniesz sobie i reszta sama sie zrobi, bo sie nie zrobi, tu nie na tym rzecz polega. trzeba po prostu chciec sie tego nauczyc. kolejna sprawa-jak co z czym. najlepiej bedzie wciagnac, choc doustnie tez jest dobrze tyle ze dziala z lekkim opoznieniem, ale jak pierdolnie... ;] opcjonalnie mozesz albo to rozpuscic w jakims napoju (nie polecam energizujacych), badz zrobic bombke czyli zadana ilosc narkotyku wsypac na rozwarstwiony kwadrat (najlepiej 2X2) chusteczki higienicznej, zawinac to i polknac, szybko popijajac. mozna tez oczywiscie wciagac- wysyp towares na plaska gladka powierzchnie np pudelko od plyty, dowodem, albo jakas karta uformuj z tego kreske dlugosci ok 3-4 cm grubosci, no nie wiem... polowy przecietnego dlugopisu. wez slomke, albo banknot, zroluj (jesli masz slomke to odetnij zalamanie), zakryj jedna z dziorek, a druga wciagnij jednym zdecydowanym ruchem. na poczatku napewno baaardzo bedzie szczypalo i poleca lzy :'( ale nie przejmuj sie badz twardy potem poloz sie odchyl glowe do tylu i czekaj na splyw, polknij to (nie smarkaj!!!!)GOTOWE. i do ksiazek. tylko na poczatkiu lekko musisz ochlonac bo jak cie kopnie to ciezko jest sie ogarnac i pozbierac mysli. ale po chwili mija. wez zeszyt i opracuj sobie najlepsza metode nauki, nie wiem, ciagle powtarzanie, czy jak tam wolisz. i jak najszybciej pedz na zaliczenie. wiedza zdobyta w ten sposob jest niezwykle ulotna . ja pamietam jak kiedys tez uczylam sie do niemieckiego, rowniez w klasie przedmaturalnej, w jedna noc nauczylam sie slowek z 7 katktowek!!! i gramatyki na klasowke :diabolic: oczywiscie zaliczylam, ale moj nauczyciel poznal sie ze jestem wyjebana jak bezpiecznik, na szczescie byl w porzadku i kazal mi isc do domu, zanim inni nauczyciele sie poznaja, zebym nie miala klopotow takze powodzenia

[Dr.Acula]

czyli na sprawdzian również iść po zażyciu ? I hmm na ile przed sprawdzianem powinienem rozpocząć "naukę" ?

[leśnik]

Przez te 7 lat jak biorę amfetaminę, niczego mądrego się nie nauczyłem.

[słaby.84]

nienawidze ćpających lasek, nawet jak taka laska cudem przez kilka lat poleci na tym przez całe studia bo zwyczajnie na kawce to sie niechce i zostanie np. lekarzem to ja pierdole, współczuje tym ludziom którym ma pomagać. A znam takie przypadki
FETA TO JEDNO WIELKIE KŁAMSTWO NO ALE NIEKTÓRZY MŁODSI UŻYTKOWNICY FORUM MAJĄ W DUPIE UWAGI BARDZIEJ DOŚWIADCZONYCH KOLEGÓW
oj kurwa ja też taki byłem jak zaczynałem sie wciągać w to gówno, pomietam jak dzis, pisałem na jakims forum: co wy pierdolicie jakie wyniszczenie??? dwa dni wale , dwa dni regeneracja jest wypas, z niemca nigdy kumaty nie byłem a tu 4 ,jutro jak pierdolne bombe z chusteczki 2 na 2cm zapije pluszem, jeszcze poprawie kreską w kiblu na przerwie z bioli bedzie na 5 NA STÓWE!. A jak wyszło tak wyszło, szkoda tylko mi tych 3 lat które mogłem przeżyć inaczej, ale taż taki byłem zapatrzony w myśl że ze mna bedzie inaczej choc mialem juz dawane konkretne przykłady
DZIEWCZYNKO TO JAK TY SOBIE WYOBRAŻASZ PÓZNIEJSZE SWOJE ŻYCIE JAK NAUKA NA TRZEZWO JEST DLA CIEBIE ZA TRUDNA, POTEM BEDĄ DZIECI, PROBLEMY Z NIMI, PROBLEMY W ŻYCIU, CO JEBNIESZ SOBIE KRESKE BO INACZEJ DZIECIOM ŚNIADANIA NIE BEDZIESZ W STANIE ZROBIĆ?ocknij sie w pore

[marweed]

napisalabym ci co nieco o sobie, zebys nie mial o mnie tak pobieznej oceny jedynie na podstawie wnioskow wyciagnietych z jednego postu, ale wiesz co jebie mnie to. nic o mnie nie wiesz, wydajesz opinie na podstawie wnioskow ze zdan wyciagnietych z kontekstu i jeszcze na dodatek z bledem, bo nie umiesz czytac ze zrozumieniem. to ze ty miales problem ze scierwem, to nie znaczy ze wszyscy wokol cpajacy tez go mieli, maja, lub beda miec. nie podawaj sie za przyklad "ku przestrodze", bo nie kazdy musi skonczyc jak ty, i tak zreszta wiesz na wlasnym przykladzie, ze takie pierdolenie niczego nie zmieni w umyslach chetnych na to gowno. co do szkodliwosci zdaje sobie znakomicie z tego sprawe i sadze, ze rowniez i inni tez, wiec nie musisz robic tutaj za RYCERZA W LSNIACEJ ZBROI chcacego ratowac cale rzesze potencjalnych zdegenerowanych cpunow. nikt cie o to nie prosil.


swoja droga jestes szowinistyczna swinia, wiec dalsza nasza konwersacja nie ma sensu. ja mam swoje poglady, zycie i sprawy, ty swoje, wiec sie odpierdol.

bless




do Dr. Acula najlepiej dzien przed egz.

[słaby.84]

morda narkomańska suko, bo ci z nosa coś wyleci

[marweed]

kultura rasowego cpuna, ktorego prawda w oczy kole, nie bede sie znizac do twojego poziomu i ci ublizac, bo nie jestes wart nawet tego by postawic na ciebie kloca. ciagnij sie koles, tyle ode mnie. :nuts:

[Platon]

Dla mnie Amfa do nauki jest zajebista. Jeśli wyłączysz na noc kompa i telefon to idzie ładna wkręta jak już się przyłożysz. Ja zapamiętuje ze 3 razy szybciej. Poza tym mogę się uczyć intensywnie nawet przez 4 godz a normalnie bym był znużony. Amfa = nauczone pół semestru ;P