TALK - Rozmowy [H]

[Machine205]

trydzyk, fajny artykuł, co prawda wyjaśnia raczej 2-wymiarowe najprostsze haluny, natomiast chyba ta pajęczyna jest bardziej złożona, ale pewnie podstawy mechanizmu powstawania podobne. W końcu każdy ma w głowie model przestrzeni, w jakiej się znajduje, w każdej chwili intuicyjnie wie, że od czubka nosa do krańca biurka jest bliżej niż od jednej ściany do drugiej, i wszystkie te zależności ma w głowie w jednej chwili jednocześnie, co stanowi pojęcie "przestrzeń", "pokój", etc., a co jest podstawą, szkieletem tego modelu? Całkiem możliwe że coś a la pajęczyna właśnie. W komputerze to by była siatka kartezjańska, natomiast nie zdziwię się jeśli w mózgu to jest coś powyginanego i poprzeplatanego. Szkoda, nigdy czegoś takiego nie widziałem, chyba trzeba spróbować tego DXM.

[NieLubieZielska]

U mnie ta pajęczyna jest dość prymitywna i przypomina mi trochę połączenia nerwowe co jakiś czas jej fragmenty błyszczą jak by impuls po nich szedł a ma ona kolor zwykle jak mięsko + fragmenty fioletowe/czarne.

Widziałem ją chyba na 3 tripach zanim tu trafiłem.