Benzedryna, psychedryna, α-metylofenyloetyloamina
Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 93 • Strona 6 z 10
  • 5 / 1 / 0
Seken- popieram, zresztą ze swojego jak i innych doświadczenia, już samo wciągnięcie nosem, gdzie drapie i szczypie, bez efektów samego specyfiku, można czerpać z tego taką pewną satysfakcję czekając na rezultaty. Dla mnie to jest swego typu rytułał. Bombka nie wchodzi w grę. Chyba nie za fajnie to zabrzmi jak stwierdzę, że amfa nie jest dla mnie tylko narkotykiem.
  • 199 / 8 / 0
a czym jest ? ...
  • 4 / 1 / 0
Jozefem jest :). Biodostępność 20–25% (doustnie), 75% (donosowo), 95–99% (doodbytniczo), 100% (dożylnie)
Okres półtrwania 10 h dla D-izomeru[8], 13 h dla L-izomeru[8] Idąc dalej tym tokiem myślenia to nie jest feta przykro mi :(.
  • 95 / 3 / 0
Z chęcią bym zrobił coś takiego, że walnąłbym bombkę przed snem i obudziłbym się po kilku godzinach nafurany. Problem jest w tym, że musiałbym jakoś odpowiednio "skonstruować" tą bombkę, by nie rozpuściła się za szybko w organizmie. Sądzę, że tak 3 godzinki by mi odpowiadały wchodzenia fazy, potem bym się obudził.
Uwaga! Użytkownik CherubAnatema nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 65 / 11 / 0
A ja ostatnio furałem bite dwa dni, właściwie 48 godzin na bani. I powiem tak: przez mniej więcej połowę tego czasu feta szła do nosa, ale po jakimś czasie już mnie w ogóle nie klepało. Kreska - trochę dreszczy, chwila gadulenia ze znajomymi. Krecha - dreszcze, gadanie.
Pomyślałem więc, a chuj tam, skoro już nie kopie, to wsypię sobie do napoju. Otworzyłem puszkę coli, przelałem do szklanki, wsypałem około 400 mg, wypiłem, i... po pół godzinie po prostu wyjebało mnie z kapci (po nieprzespanej nocy i całym dniu furania).
Dlaczego tak się dzieje? Moim zdaniem, coś się dzieje w nosie, kiedy człowiek wciąga i organizm sam się broni odczytując fetę jako truciznę (zgodnie z prawdą, bo przecież rzadko kiedy towar przekracza 40% czystości). Ileż to razy po godzinie, czy dwóch od wciągnięcia zaglądałem do nosa, a tam kawałki fety. Wydaje mi się, że organizm w jakiś magiczny sposób odrzuca tak inwazyjny sposób aplikacji.
Co innego żołądek. Żołądek jest, można powiedzieć, oswojony z różnego rodzaju śmieciami. A to alkohol, a to jakieś dziwne przetworzone jedzenie, itp. Dlatego moim zdaniem organizm po prostu lepiej trawi fetę, słabiej na nią reaguje, a co za tym idzie pozwala jej powolutku przedostawać się do krwiobiegu.
Dlatego właśnie już nie wciągam, ale dosypuję do napoju. Bomba wchodzi trochę dłużej, ale i trwa dłużej, jest bardziej stabilna i "pewniejsza".

P.S. To znaczy mi taka bomba bardziej leży. Jeśli ktoś woli jebnięcie z pierdolnięciem, to może sobie wciągać, albo dawać po kablach, ale ja wolę mieć ogarniętą fazę.
  • 53 / / 0
Lukas po jego bombce to juz nawet gowno z ktora wyszla wywietrzalo. Tez to poltora roku, dziendobry...
  • 993 / 50 / 0
Lukas1983 pisze:
A to alkohol, a to jakieś dziwne przetworzone jedzenie, itp. .
jedz surowe mieso bez alkoholu strasznie zdrowe polecam %-D
prochy wciagales w proch sie obrucisz
  • 65 / 11 / 0
domino_jachas: mięso w ogóle to straszna trucizna. Polecam Ci (zresztą wszystkim polecam) obejrzeć film "Forks over knives". W wolnym tłumaczeniu: "Widelce nad noże". Gdzieś w necie jest dostępny, ale trzeba trochę poszukać. Można się sporo dowiedzieć i zmobilizować się do przejścia na zdrowy tryb życia :)
  • 48 / 8 / 0
zawsze uwazalem ze jakies bombki, zarcie grudy to po prostu marnacja materialu. nie ma to jak zrobic loze i jebnac w klame.
juz najwieksze swietokradztwo to wsypywanie do szklanki wody i picie...
  • 4 / / 0
dzisiaj postanowilem przerzucic sie z niszczenia nozdrzy na zoladek. mam dosc 10-15 minutowego modlenia sie nad fuka bo mnie obrzydza ten smak w gardle po. mam do was pytanie a mienowicie jak 02.-0.3 sciecha daje mi oczekiwane efekty to ile musze wpakowac w bombke aby bylo w miare podobnie? 0.5~? chusteczke normalna 2 warstwowa czy podzelic to na 2 mniejsze czesci? jak to jest z zoladkiem na zjedzie nie wkurwia i nie bierze na wymioty?
ODPOWIEDZ
Posty: 93 • Strona 6 z 10
Newsy
[img]
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw

Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.

[img]
CBŚP z Łodzi zlikwidowało dwa laboratoria syntetycznych narkotyków

Zgarnęli klofedron o wartości ponad 25 mln PLN.

[img]
Budowali z kostki brukowej... schowek na amfetaminę. Policjanci zatrzymali 27-latka z narkotykami

W niedzielę, 13 lipca br., gostynińscy policjanci zatrzymali 27-letniego mieszkańca powiatu gostynińskiego, który posiadał przy sobie amfetaminę. Narkotyki odnaleziono w prowizorycznej budowli z kostki brukowej. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.