Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
Okres półtrwania 10 h dla D-izomeru[8], 13 h dla L-izomeru[8] Idąc dalej tym tokiem myślenia to nie jest feta przykro mi :(.
Pomyślałem więc, a chuj tam, skoro już nie kopie, to wsypię sobie do napoju. Otworzyłem puszkę coli, przelałem do szklanki, wsypałem około 400 mg, wypiłem, i... po pół godzinie po prostu wyjebało mnie z kapci (po nieprzespanej nocy i całym dniu furania).
Dlaczego tak się dzieje? Moim zdaniem, coś się dzieje w nosie, kiedy człowiek wciąga i organizm sam się broni odczytując fetę jako truciznę (zgodnie z prawdą, bo przecież rzadko kiedy towar przekracza 40% czystości). Ileż to razy po godzinie, czy dwóch od wciągnięcia zaglądałem do nosa, a tam kawałki fety. Wydaje mi się, że organizm w jakiś magiczny sposób odrzuca tak inwazyjny sposób aplikacji.
Co innego żołądek. Żołądek jest, można powiedzieć, oswojony z różnego rodzaju śmieciami. A to alkohol, a to jakieś dziwne przetworzone jedzenie, itp. Dlatego moim zdaniem organizm po prostu lepiej trawi fetę, słabiej na nią reaguje, a co za tym idzie pozwala jej powolutku przedostawać się do krwiobiegu.
Dlatego właśnie już nie wciągam, ale dosypuję do napoju. Bomba wchodzi trochę dłużej, ale i trwa dłużej, jest bardziej stabilna i "pewniejsza".
P.S. To znaczy mi taka bomba bardziej leży. Jeśli ktoś woli jebnięcie z pierdolnięciem, to może sobie wciągać, albo dawać po kablach, ale ja wolę mieć ogarniętą fazę.
Lukas1983 pisze: A to alkohol, a to jakieś dziwne przetworzone jedzenie, itp. .
juz najwieksze swietokradztwo to wsypywanie do szklanki wody i picie...
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/poldrugs.jpg)
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/egipt.jpg)
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw
Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/3-453330.jpg)
CBŚP z Łodzi zlikwidowało dwa laboratoria syntetycznych narkotyków
Zgarnęli klofedron o wartości ponad 25 mln PLN.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/amfoschron.jpg)
Budowali z kostki brukowej... schowek na amfetaminę. Policjanci zatrzymali 27-latka z narkotykami
W niedzielę, 13 lipca br., gostynińscy policjanci zatrzymali 27-letniego mieszkańca powiatu gostynińskiego, który posiadał przy sobie amfetaminę. Narkotyki odnaleziono w prowizorycznej budowli z kostki brukowej. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.