02 grudnia 2023GermanskiOprawca pisze: Chlop neguje prozdrowotne zastosowania nootropów i poleca na problemy z głową LSD i trypty. Ty nie sądzisz może, że jesteś trochę zagubiony w życiu?
I tak i nie
Te opisy na stronkach z nootropami też brzmią jakbyś miał bogiem einstajnem zostać, a w rzeczywistości to tylko lekki boościk
02 grudnia 2023GermanskiOprawca pisze: @tosieniedzieje
Chlop neguje prozdrowotne zastosowania nootropów i poleca na problemy z głową LSD i trypty. Ty nie sądzisz może, że jesteś trochę zagubiony w życiu?
Wy jesteście normalni, że polecacie LSD na problemy z głową? Znam przypadek gościa który w ten sposób chciał się leczyć. Wiecie jaki wynik? Jest jeszcze bardziej odklejony niż był, a miał w planach "złamać matrixa" i stać się od tak inna osobą. To tak nie działa ludzie - terapia, praca nad sobą, a nie narkotyki. Ktoś kto poleca coś takiego jest skończonym debilem.
Nie wiem może psychodeliki pod okiem specjalisty będą mieć jakiś efekt, ale nie ćpanie kwasa na Jana....
02 grudnia 2023hubii pisze:Te opisy na stronkach z nootropami też brzmią jakbyś miał bogiem einstajnem zostać, a w rzeczywistości to tylko lekki boościk02 grudnia 2023GermanskiOprawca pisze: Chlop neguje prozdrowotne zastosowania nootropów i poleca na problemy z głową LSD i trypty. Ty nie sądzisz może, że jesteś trochę zagubiony w życiu?
![]()
Większość użytkowników forum szuka tu jakiegoś wystrzału w kosmos. Nootropki to regeneracja mózgu, ale jak się nie ćpa to spełniają super swoją rolę i czuć ich działanie.
@tosieniedzieje
Mialem styczność z hometem, 4acodmt i ho-miptem czy lysiczkami. Przeciez po tym jest głupkowata bania, a nie żadne oświecenie.
@tentypkuj @jezus_chytrus
TAK, ja już psychodeliki to tylko pod okiem lekarza. Ja jestem bardzo sceptyczny, jeśli chodzi o ich potencjał w leczeniu chorób psychicznych, ale nie neguję osiągnięć medycyny na tym polu i może faktycznie coś w tym być, ale to ekspert powinien mieć kontrolę na terapią, a nie ćpunek z nożyczkami i znaczkiem pocztowym.
02 grudnia 2023hubii pisze:Trochę racji ma. Z drugiej strony jeśli się pokłada za dużo nadziei (-ji?) w nootropy to się można rozczarować. To dodatek bardziej.02 grudnia 2023GermanskiOprawca pisze: Chlop neguje prozdrowotne zastosowania nootropów i poleca na problemy z głową LSD i trypty. Ty nie sądzisz może, że jesteś trochę zagubiony w życiu?
I tak i nie
Te opisy na stronkach z nootropami też brzmią jakbyś miał bogiem einstajnem zostać, a w rzeczywistości to tylko lekki boościk![]()
NIE DA SIĘ promować jednego neuroprzekaźnika czy hormonu nie ruszając innych. Jak walniesz za dużo acetylocholiny to po dupie dostaną inne procesy. Co z tego, że będziesz szybciej myśleć jak może Ci spać samopoczucie a to już prosta droga do nerwicy.
Taki booscik to lekkie pchnięcie mózgu to dla sporej części społeczeństwa efekt oczekiwany. Jeśli boost będzie duży to może proporcjonalnie podkręcić działanie - to uboczne też.
Co do psychodelików - to sam chciałem dawno już spróbować, ale obawiam się właśnie, że przy moich problemach z psycha pójdzie to w złą stronę.
A co do pierwszej części posta. Przerabialem temat z nootropami i takimi kłopotami już kiedyś. Nie polecam.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
Co do psychodelików - to sam chciałem dawno już spróbować, ale obawiam się właśnie, że przy moich problemach z psycha pójdzie to w złą stronę.
03 grudnia 2023jezus_chytrus pisze: Obiło mi się to kiedyś o uszy i z tego co pamiętam, chodziło o naprawdę mikro dawki, a nie takie "rekreacyjne". Ten koleżka widać nie obczaił tej subtelnej różnicy.
Mikrodawki też,
ale dawki o wiele większe od "średniej, sugerowanej porcji" niby dają dłuższy efekt, ale to chyba ściema, choć pisało tak kilka osób.
Można sobie zrobić kuku, tym bardziej jak się pierdolnie bez tolerki jakąś dużą ilość. "Wyskoczą różowe nosorożce, które leczą depresję"
Do puja chana!
Spoko ale chodziło o jakiekolwiek negatywne kwestie które wystąpią - tak czy śmak.
Było tacy których psajko nawróciły ale stali się tak mądrzy i tak wpatrzeni w swoją drogę,że, już nie dało się dyskutować. To pierwszy i największy problem.
Są też inne. Niestety jedni straszą i przekoloryzowujac działania uboczne a inni mają to w nosie nie dostrzegajac niektórych.
Z jednymi i z drugimi nie da się zbytnio prowadzić dialogi nt temat.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
Dam w dwóch tematach bo i tu i tu pasuje tylko od różnej strony.
Generalnie mam problemy nerwicowe od jakichś 5 lat. Przerobiłem ileś tam leków ( bałem się SSRI ) , ale w końcu paroksetyna dała mi wolność od objawów ( u mnie objawiała się głównie somatycznie) i od lęku. Ale też jak nie ma lęku to wróciło się do zabawek, bo z 6 lat nic a nic.
Potem posypało mi się życie, dużo stresu, rozstania, stres w pracy, olanie przez większość "niby-przyjaciół" . W międzyczasie nawałem b-k z przerwami.
alko w niewielko-średnich ilościach, DHC zamienione potem na bupre, klony doraźnie, potem się zrobiło 2mg dziennie.
Ale ten rok jeszcze bardziej mi dowalił, doszła depresja i jest słabo jeśli chodzi o nałogi. Depresja przeszła prawie, rozwijam się, robię różne kursy, ale nałogi słabo. Rozważam też diagnozę ADHD ( jestem inteligentny, ale zapominam o małych zadaniach, zapominam gdzie co kłade, mam problemy z robieniem jednej rzeczy na raz i jej skończeniem, stymulanty raczej mnie uspokajają niż pobudzają ).
bupra o dziwo bez najmniejszych problemów sama się odstawiła 1/2 mg, jak nie miałem hajsu na lekarza, nie rozumiem jak ludzie mają problem to odstawić xD a tak serio to nie wiem czemu bez kłopotów.
B-K prawie codziennie, ale z tym myślę że sobie poradzę z odstawieniem.
alko zaczeło się 4 piwa dziennie, czasem więcej było, obecnie nie.
klony codziennie.
Myśle jak do tego podejść, terapeuta uzależnień u którego byłem namawia mnie na odwyk - rozważam to. Tylko że na narkotyczny. Nie wiem czy nie prędzej sam nie pójdę na alkoholowy. Terapia grupowa by mi się przydała co widzę po jednej wizycia na AA ( chciałem zobaczyć jak tam jest ) - jeśli chodzi o przyczyny a nie skutki uzależnień. Ciekawi mnie teoria Gabora Mate ( jestem w trakcie czytania książki) , że powinno się nie szukać czemu ktoś ćpa, tylko co spowodowało "ból" , przez który to robi ( nie chodzi o konkretne wydarzenia, choć to też, ale generalnie osobowościowe sprawy).
Lekarz na NFZ zmienił mi paroksetynę 40/50 mg , na duloksetynę, docelowo 120 mg. Zastanawiam się czy to dobry wybór, czy ta noradrenalina mi potrzebna jak odstawiam uspokajacze. Nie wiem czy nie wolałbym jak już to łagodniejszy Escitalopram. Po Paro na pewno bardziej spokojniejszy, ale też bardziej wyjebane na wszystko. Duloksetyna daje radę na lęki ( chodzi mi o osobiste odczucia - ulotke znam xD ) ?
klona zamienił mi na Tranxene od 50 mg i kazał w miesiąc zejść do 0.... Ale o dziwo przejście na nią bez większych problemów, schodzenie gorzej, ale robie to sobie wolniej. Na wspomnienie o B-K, powiedział tym zajmiemy się później, albo z terapeutą Pan to ogarnie xD
alkohol kazał do 0 oczywiście od razu - nie zastosowałem się. Ja bym raczej zrobił B-K > alko > Benzo . alko nawet myślałem o POP, czy redukcji szkód, bo boje się że nie dam rady do 0 . Oprócz tego pregabalina 450 ( już ze 2 lata, wcześniej mniejsze dawki), i na sen kwetiapina 50-100 mg ( tu też nie wiem czy nie lepsza by była mirtazapina lub mianseryna - kiedyś co prawda byłem nie żywy po nich na drugi dzień, ale może teraz byłoby inaczej, a może jakiś terapeutyczny efekt by był). Poprzedni lekarz dał mi na próbę naltrekson, nawet pomagał na początku , potem niezbyt, ten na NFZ kazał odstawić. Nie wiem na ile psychiczny lęk jest przed odstawieniem substacji ( na buprze z rok leciałem bo bałem się odstawić, bo żadnych efektów psychoaktywnych nie wywoływała ), na ile uzależnienie, na ile potocznie nerwica ).
Mysłałem nawet nad znów wejściem w opio, skoro to mi się tak łatwo odstawiło i wtedy by zastąpiło głód używek xD też o baklofenie, GBL. Całkowicie trzeźwe życie do końca życia trochę mnie przeraża. Rozważam właśnie też micro-dosing, chwilę kiedyś stosowałem i na używki też miał wpływ.
Oprócz tego wprowadziłem/wprowadzam/myślę o wprowadzeniu suple
-magnez, cynk ( muszę regularnie) , lit ( dużo badań o licie w dawk. 3-5 mg oczywiście mówi o dobrym wpływie na uzależnienia), kudzu ( brałem, działanie średnio, ale ponoć trzeba większe dawki) , kreatynę ( też brałem i warto ) , witB, NAC, witD ( od jakiegoś czasu biorę) i Omega 3 .
-regularny sport ( kiedyś uprawiałem, teraz prawie w ogóle)
-higiena snu
-mindfullness ( próbowałem,ale to mega trudne dla mnie)
- nawadnianie ( z tym mam mega problem, mało pije i ciężko mi wyrobić nawet większych ilości wody )
-planować sobie dzień jakoś
-terapia grupowa, tylko nie wiem czy uzależnień czy taka normalna
- wyłazić więcej do ludzi, nie wiem jakieś zajęcia grupowe, wolontariat, sport zespołowy czy sztuki walki jak trochę kondycji odzyskam.
I chyba tyle, a z pytań mam jak oceniacie moją sytuację, jak wesprzeć najpierw całkowite odstawienie B-K, czy diagnozowanie w kierunku ADHD ma sens, i chyba tyle, o czymś pewnie zapomniałem to dopisze.
Od 2019 roku trwa złota era medycyny psychodelicznej
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Zapomniał o marihuanie ukrytej w drewnianym wychodku
Płońscy kryminalni nie spodziewali się znaleźć narkotyki w takim miejscu. 25-latek z gminy Glinojeck postanowił ukryć torbę z marihuaną w drewnianym wychodku za domem. Z czasem o swoim „składzie” zapomniał, ale pamięć odświeżyli mu funkcjonariusze, którzy przyjechali z niezapowiedzianą wizytą. Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania narkotyków, a wkrótce może usłyszeć kolejne.
Chatbot AI Reddita „pomaga” w leczeniu bólu. Wśród rekomendacji: heroina
Reddit w pośpiechu wycofuje swojego nowego chatbota AI o nazwie „Answers” z dyskusji na tematy zdrowotne. Powód? Przeczytajcie.
Psychodeliki i zdrowie psychiczne: Nieuregulowani 'szamani' z Kapsztadu
Choć substancje psychodeliczne są w Republice Południowej Afryki nielegalne, wielu samozwańczych uzdrowicieli i szamanów z Kapsztadu otwarcie reklamuje ich stosowanie w swoich terapiach.
