Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
Nie moja sprawa w sumie, ale ostrożny bym był w umacnianiu jego hura-zachwytu ,spowodowanym udanym ogarnięciem mst
25 września 2017AlienForms pisze: @Hexe mi też chodziło o składnie jego postów, bo siedział trochę w wątku PST..... Chaos,tysiąc pytań do, dziecko we mgle......gimnazjum albo jakieś mocne miksy klonów z psychotropami..
Nie moja sprawa w sumie, ale ostrożny bym był w umacnianiu jego hura-zachwytu ,spowodowanym udanym ogarnięciem mst
[mention]guccilui[/mention], khekhe. Dworzec w Lublinie, dobre. Taaa. No to zapraszam do mojego domu z kartonów.
"Uuuuh, yea-e-yeah!" ~ Robert Plant
Pisząc na hexankova@yahoo.com, masz pewność, że odczytam wiadomość/odpiszę.
25 września 2017guccilui pisze: Robisz to po to, by usunąć wosk, który opóźnia wchłanianie. Chodzi o usunięcie retardowych właściwości, aby szybciej substancja dostała się w wysokim stężeniu do krwi. Majka ma wysoką temperaturę topnienia więc w 100 c nic się jej nie stanie.
jako, że jest to przepis który używam na DHC, to Ci podpowiem.
1) Bierzesz kartkę a4, zginasz w połowie, kładziesz na niej tabletkę, zaginasz rogi aby nic prochu nie wyleciało i tłuczesz a następnie rozwałkowywujesz na proch
2) Skrobiesz ten proch kartą, co do okrusza do szklanki
3) Wsypujesz na to taką ilość sody, która wizualnie odpowiada ilości prochu
4) Mieszasz to razem dokładnie, na sucho
5) Zalewasz wrzątkiem
6) Dodajesz kwasku cytrynowego parę kropel
7) Dokladnie mieszasz, na powierzchni pojawi się wosk który ściągasz łyżeczką albo naciągasz go strzykawką. Zbierasz mieszając całą piankę która się osadziła na szklance, aby trafiła do mikstury.
8) Czekasz aż ostygnie i chlup
Dawkę swoją oczywiście znasz i nie zrobisz sobie krzywdy.
"Uuuuh, yea-e-yeah!" ~ Robert Plant
Pisząc na hexankova@yahoo.com, masz pewność, że odczytam wiadomość/odpiszę.
25 września 2017Edziek408 pisze:Nie pojawił się wosk. Robiłem wszystko tak, jak w opisie. Czy ilość wrzątku ma w tej kwestii znaczenie?25 września 2017guccilui pisze: Robisz to po to, by usunąć wosk, który opóźnia wchłanianie. Chodzi o usunięcie retardowych właściwości, aby szybciej substancja dostała się w wysokim stężeniu do krwi. Majka ma wysoką temperaturę topnienia więc w 100 c nic się jej nie stanie.
jako, że jest to przepis który używam na DHC, to Ci podpowiem.
1) Bierzesz kartkę a4, zginasz w połowie, kładziesz na niej tabletkę, zaginasz rogi aby nic prochu nie wyleciało i tłuczesz a następnie rozwałkowywujesz na proch
2) Skrobiesz ten proch kartą, co do okrusza do szklanki
3) Wsypujesz na to taką ilość sody, która wizualnie odpowiada ilości prochu
4) Mieszasz to razem dokładnie, na sucho
5) Zalewasz wrzątkiem
6) Dodajesz kwasku cytrynowego parę kropel
7) Dokladnie mieszasz, na powierzchni pojawi się wosk który ściągasz łyżeczką albo naciągasz go strzykawką. Zbierasz mieszając całą piankę która się osadziła na szklance, aby trafiła do mikstury.
8) Czekasz aż ostygnie i chlup
Dawkę swoją oczywiście znasz i nie zrobisz sobie krzywdy.
1) tak czy siak roztwór jest zdatny do spożycia, tyle że jest nadal retardowy. Majka jak była, tak tam jest. Pewnie go chlupnąłeś tak czy inaczej.
2) spróbuj może zrobić tak jak Jamedriska tutaj:
morfina-faq-versja-probna-t53356-10.html
Widzisz, jak u niej ładnie pływa wosk? musi się udać robiąc dokładnie tak, jak w przepisie.
26 września 2017guccilui pisze:Nie mam pojęcia, co mogło pójśc nie tak. Ale skoro się stało, to:25 września 2017Edziek408 pisze:Nie pojawił się wosk. Robiłem wszystko tak, jak w opisie. Czy ilość wrzątku ma w tej kwestii znaczenie?25 września 2017guccilui pisze: Robisz to po to, by usunąć wosk, który opóźnia wchłanianie. Chodzi o usunięcie retardowych właściwości, aby szybciej substancja dostała się w wysokim stężeniu do krwi. Majka ma wysoką temperaturę topnienia więc w 100 c nic się jej nie stanie.
jako, że jest to przepis który używam na DHC, to Ci podpowiem.
1) Bierzesz kartkę a4, zginasz w połowie, kładziesz na niej tabletkę, zaginasz rogi aby nic prochu nie wyleciało i tłuczesz a następnie rozwałkowywujesz na proch
2) Skrobiesz ten proch kartą, co do okrusza do szklanki
3) Wsypujesz na to taką ilość sody, która wizualnie odpowiada ilości prochu
4) Mieszasz to razem dokładnie, na sucho
5) Zalewasz wrzątkiem
6) Dodajesz kwasku cytrynowego parę kropel
7) Dokladnie mieszasz, na powierzchni pojawi się wosk który ściągasz łyżeczką albo naciągasz go strzykawką. Zbierasz mieszając całą piankę która się osadziła na szklance, aby trafiła do mikstury.
8) Czekasz aż ostygnie i chlup
Dawkę swoją oczywiście znasz i nie zrobisz sobie krzywdy.
1) tak czy siak roztwór jest zdatny do spożycia, tyle że jest nadal retardowy. Majka jak była, tak tam jest. Pewnie go chlupnąłeś tak czy inaczej.
2) spróbuj może zrobić tak jak Jamedriska tutaj:
morfina-faq-versja-probna-t53356-10.html
Widzisz, jak u niej ładnie pływa wosk? musi się udać robiąc dokładnie tak, jak w przepisie.
Wracając do : "1) tak czy siak roztwór jest zdatny do spożycia, tyle że jest nadal retardowy." Czyli wypicie takiego roztworu, w którym nie pojawił się wosk do oddzielenia niczym się nie różni od połknięcia całej tabl.?
27 września 2017Edziek408 pisze:
Dzięki, rzeczywiście widoczny wosk na zdjęciach jest wyraźnie oddzielony.:) Czyli nie zalewać wrzątkiem, a podgrzewać na łyżce. Skąd wziąć taki filtr? Co może posłużyć za filtr zakładając, że opcja i.v też wchodzi w grę?
Wracając do : "1) tak czy siak roztwór jest zdatny do spożycia, tyle że jest nadal retardowy." Czyli wypicie takiego roztworu, w którym nie pojawił się wosk do oddzielenia niczym się nie różni od połknięcia całej tabl.?
Jamedris z tego co wiem używa filtrów papierosowych (ze zdjętym papierkiem), ja używam waty bawełnianej bo nie palę. Najlepsze są filtry strzykawkowe, potrafią kosztować już 20groszy za sztukę, a roztwór jest idealnie klarowny. Do kupienia w necie.
Jeżeli czytając moje posty uznałeś opiody za fajne, przepraszam. Byłam strasznie nieodpowiedzialna w czasie swojej aktywności tutaj.
Trzymajcie się ciepło.
28 września 2017Klepsydra pisze:Zacznijmy od tego, że sposób z kwaskiem i czymstam pojawił się raptem kilka dni temu w temacie o DHC. Nikt go nie testował na mst z tego co widzę, nie ma żadnej gwarancji, że to cokolwiek zmienia i warto się bawić. Do tej pory ludzie po prostu kruszyli tabletki i połykali. Jak dla mnie to jest wystarczająco antyretardowy sposób :-)27 września 2017Edziek408 pisze:
Dzięki, rzeczywiście widoczny wosk na zdjęciach jest wyraźnie oddzielony.:) Czyli nie zalewać wrzątkiem, a podgrzewać na łyżce. Skąd wziąć taki filtr? Co może posłużyć za filtr zakładając, że opcja i.v też wchodzi w grę?
Wracając do : "1) tak czy siak roztwór jest zdatny do spożycia, tyle że jest nadal retardowy." Czyli wypicie takiego roztworu, w którym nie pojawił się wosk do oddzielenia niczym się nie różni od połknięcia całej tabl.?
Jamedris z tego co wiem używa filtrów papierosowych (ze zdjętym papierkiem), ja używam waty bawełnianej bo nie palę. Najlepsze są filtry strzykawkowe, potrafią kosztować już 20groszy za sztukę, a roztwór jest idealnie klarowny. Do kupienia w necie.
Wiem że edziek pytał o i.v. ale niech lepiej się na początek pobawi p.o. bądź p.r, takie moje zdanie
Musiałam przenieść część postów do kosza. Niestety, żarty z użytkowników kończą się w momencie, gdy napływa zgłoszenie o nękaniu. Klepsydra.
Ale żeby nie było offtopu to dodam, że trochę pochlałam wczoraj i tak z nostalgią myślę teraz o majce, bo po niej nawet jak coś tam popiłam to kaca nie było ani innych nieprzyjemnych objawów, tylko spokój.
"Uuuuh, yea-e-yeah!" ~ Robert Plant
Pisząc na hexankova@yahoo.com, masz pewność, że odczytam wiadomość/odpiszę.
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Elitarna funkcjonariuszka wpadła po klubowej nocy. Ale to wyrok zaskoczył najbardziej
Dorota K., szerzej znana jako "Doris", była sierżantem w jednym z najbardziej tajnych wydziałów Komendy Stołecznej Policji. Dziś nie łapie już przestępców, teraz bije się w klatkach freak fightowych. Ale to nie sportowy zwrot w jej karierze wywołuje dziś największe emocje, tylko jej sądowa historia. Za posiadanie narkotyków spotkała ją tylko grzywna.
Trump uznał fentanyl za broń masowego rażenia. „Używają go, by zabijać Amerykanów”
Prezydent USA Donald Trump podpisał w poniedziałek rozporządzenie uznające fentanyl za broń masowego rażenia. W uzasadnieniu stwierdził, że „wrogowie USA używają go, by zabijać Amerykanów”. Oświadczył zarazem, że rozważa złagodzenie federalnych restrykcji obejmujących marihuanę.
Maroko stawia na legalne konopie. Ulga dla tysięcy farmerów
Największy na świecie producent konopi indyjskich stawia na legalizację upraw. Po dekadach działania w cieniu, rolnicy z regionu Rif mogą wreszcie pracować bez obaw o aresztowanie. Legalizacja przynosi nowe możliwości, ale też wyzwania — nielegalny rynek wciąż ma się dobrze, a rolnicy narzekają na problemy z wypłatami za plony.
