Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
A co do wiedzy lekarzy. Hmm... Ostatnio moja lekarka opisywała mi efekty nałogowego pobierania metaamfetaminy (nie wiedząc o tym), mówiąc, że takie są efekty przy długim pobieraniu opiatów.
Lekarz anestezjolog.
God Fuck USA
Prawica jest bardziej odrażająca od obrzyganej :kotz: , psiej kupy leżącej na trotuarze.
PiS-ory brudne liżą wory, a Kukizowcy i narodowcy pałają miłością do cipy owcy.
KORWiN vs. Nowoczesna: bitwa dwóch gówien w sedesie.
Z drugiej strony spójrz B.B na swoją pokrętną logikę. Każdego kto mówi o detoksie itd wyzywasz od debili itd, ale zastanów się, jak długo pociągniesz na takich dawkach. Sama mówisz, że bierzesz już bardzo dużo- a nie masz żadnego komfortu. Obawiasz się, że możesz umrzeć na detoksie, ale tak naprawdę jak długo pożyjesz w ten sposób? Brzuch- nie wiem, może wątroba. Niby opiaty nie są bardzo toksyczne, ale używane długo i w kosmicznych dawkach są jak najbardziej- nie mówiąc już o pozostałościach z acetylacji czy jakości i zanieczyszczeniach w polskiej heroinie ulicznej.
SD, z tego co czytam, jesteś chyba najdłużej żyjącym użytkownikiem H jaki jest na forum- pewnie przeżyłeś mnóstwo osób z podobnym uzależnieniem. Jaki jest klucz do tego? Bo z tego co mi się wydaje po tym co pisałeś:
- używanie czystego materiału
- nie wybijanie w kosmos z dawką
- co jakiś czas ograniczanie i zbijanie tolerancji
Dlatego B.B zastanów się, bo może faktycznie warto trochę pocierpieć i zbić dawkę, żeby później choć przez jakiś czas mieć jako-taki komfort życia
carnage9 pisze: Obawiasz się, że możesz umrzeć na detoksie
To, że mam wadę serca - to jedno. To, że detox faktycznie jest niebezpieczny - to drugie. Jednak nie są to powody, dla których tam nie idę.
@Niedzielny, piszesz do mnie, jakbym pierwszy raz w życiu miała iść na detox. Wiedz, że przechodziłam go naprawdę wystarczająco dużo razy, żeby przyjąć taką postawę, jaką przyjęłam. Strach to jest ostatnia rzecz, jaką mogłabym odczuwać, wiesz dlaczego? Tutaj sobie możesz wymyślić teorię. Zostawiam miejsce.
Co do tego, co jeszcze powiedział Niedzielny - naprawdę śmieszy mnie czytanie o tym, że musze upaść na dno, żeby powrócić. Na owym dnie byłam nie raz, nie dwa i nikt mi nie musi mówić, jak tam jest i do jakiego zwraczenia potrafi doprowadzić się człowiek. Nie raz się również odbiłam i wróciłam na powierzchnię. Dopiero co wyszłam z ciągu na fnt tylko i wyłącznie o własnych siłach, domowym sposobem. Nie chcę mi się już tego wszystkiego pisać i opowiadać, zważywszy na to, że większość z was nie zrozumie lub nie uwierzy, na co mam wybitnie wyjebane. Nie można umrzeć na detoksie? Odtruwałeś się z takich dawek kiedyś? No ludzkie pojęcie przechodzi, jak niektórzy tutaj potrafią pierdolić, ale to jest tylko i wyłącznie brak wiedzy na ten temat i doświadczenia. Że ty, SD, jeszcze masz cierpliwość - podziwiam.
Niedzielny pisze: Tylko się nie denerwuj
PS. To nie wątroba. Robię badania co 3msc. Jest zdrowa jak nigdy dotąd.
PS2. Co do wiedzy lekarzy - gdy odtruwałam się z acM z tolerancją na 350mg - podano mi relanium, metoklopramid, lorazepam i kazano "zacisnąć zęby".
Tak, że nieco zwyczaje na detoxie się ucywilizowały. Ale tylko nieco.
Spróbowałaś tego, co Ci radziłem?
God Fuck USA
Prawica jest bardziej odrażająca od obrzyganej :kotz: , psiej kupy leżącej na trotuarze.
PiS-ory brudne liżą wory, a Kukizowcy i narodowcy pałają miłością do cipy owcy.
KORWiN vs. Nowoczesna: bitwa dwóch gówien w sedesie.
stary dziad pisze: Spróbowałaś tego, co Ci radziłem?
W jakimś stopniu jest to zasługa myśli "fencik znów płynie w mojej krwi", lekkie placebo.
Teraz 3 setki 2-3 razy dziennie.
Dawka acM w kroplówce zmniejszona do 1g na noc.
Zero skręta, za to ciągota do przywalenia i.v - maksymalna.
Jeszcze po głowie chodzi mi ciąg fentanylowo-metamfetaminowy.
Widzisz, co wolny czas robi z człowiekiem?
__________________________________________
edit/ godzina 23 - szykuję kroplówkę na noc.
Odklejam ostatnią partię plasterków.
Czuję tylko zmęczenie, mimo że nie podejmowałam się dzisiaj żadnej aktywności.
W szafeczce mam jeszcze 2 gramy meth. Jest jak szatan, który macha ogonkiem przed mymi oczyma.
Wyobraź to sobie, SD. 50mg fenta + 100mg meth w jednej pompce. Natychmiastowe zatracenie.
Cios w samo serce zadany przez mieszankę desperacji i zwierzęcych instynktów.
__________________________________________
Zero senności, zaburzeń oddychania. Trzeźwość pozorna tak zwana.
Ogólnie rzecz biorąc - jestem głodna.
Zaraz sobie coś upichcę, choć absolutnie nie mam na to siły, więc standardowo skończy się na jogurcie.
Sklepy pozamykane - ciało Boga, Pana naszego, Jezusa Chytrusa, co walił wino po kablach i molestował uczniaków.
Tak, wiem, robię offtop. Poddam się wszelkim karom.
Zastanawiam się, czy przeciętny brown z ulicy by mnie teraz ruszył lub też dobrze przyrządzona makiwara.
Musiałabym chyba wydoić cały kocioł.
Ugotuj mi, SD.
Ty stawiasz.
Ja płacę.
Zamierzam redukować dawkę acM dość ostro tzn. dzisiaj 1g, jutro 700mg, pojutrze 400mg itd. W razie wstrząsów wszelakich - podniosę lekko dawkę. Plastry fenta wciąż uczestniczą w zabawie. Przyklejam, odklejam. Czuję się jak xzx podczas tapetowania Warszawy posterami. Dobrze by było całkowicie zejść z acM i przejść na fenta, ale jak mówiłeś wcześniej - w plastrach, co jest dość smutne, ale konieczne, ja to wiem. Tak więc, gdy skończę z acM, przeniesiemy się z rozmową do wątku fentanyl. Zastanawia mnie, czemu benzo tak okrutnie nie chcą działać. Chyba spróbuję raz jeszcze i napakuję midasa do kroplóweczki z acemką. Wciąż są problemy z zaśnięciem wieczorem/w nocy, ale za to dłużej udaje się pospać w dzień, co jest oczywiście na plus. Jednakże - uwolnić się od H, żeby wrócić do fenta, który będzie mnie molestował i namawiał do współżycia w formie ifaunej?
Tego, że walisz meth, nie rozumiem i nie potrafię zrozumieć. Swoją przygodę, co prawda z amfą, zakończyłem dawno i nie chcę do niej wracać, mimo, że mam dostęp do prochu wysokiej jakości i za półdarmo.
Jak to się mówi, jeden lubi ogórki, drugi ogrodnika córki. Są co prawda tacy, którzy lubią zakąszać stosunek świeżym ogóreczkiem, ale to inna historia.
Nie wiem, czy Twoje problemy ze snem, nie powoduje meth, bo nie wiem czy bierzesz go regularnie, czy sporadycznie.
Co do benzosów: dle mnie na sen najlepszy był stary i nie wiem czy jeszcze dostępny Nitrazepam, działał lepiej niż Midazolam.
Tak przy okazji: zrobiłem sobie na wieczór hery z 200mg majki. Aj, aj, jak smakowało, to właśnie efekt redukcji dawek.
P.S. Odcinam się od internetu na dwa dni, wypad do kumpla na działkę rekreacyjną (a ma niezłą, ponad 3ha), ognisko, ruszcik, piwo, winko, gitara - trzeba przećwiczyć zastałe palce.
Tylko problem ze strzelaniem, trzeba będzie się chować po kątach, bo nikt nie wie, że walę po kanałach, tylko myślą, że od czasu do czasu MST - ki doustnie na napierdalający kręgosłup. Całe szczęście, że działka duża i sporo na niej lasu, więc jest gdzie się schować, a nie lubię walić w kiblu typu "sławojka". inaczej "serduszko wyrezane w drzwiach".
Zobaczę po powrocie, jak Twoje postępy, B.B.
Trzymaj się, mam nadzieję, że Ci się uda.
God Fuck USA
Prawica jest bardziej odrażająca od obrzyganej :kotz: , psiej kupy leżącej na trotuarze.
PiS-ory brudne liżą wory, a Kukizowcy i narodowcy pałają miłością do cipy owcy.
KORWiN vs. Nowoczesna: bitwa dwóch gówien w sedesie.
Tam ktoś pisał że walił w kanał chyba 24 lata i nic mu nie jest, tylko uzależnia...
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaheart.jpg)
Marihuana zwiększa ryzyko rozwoju chorób serca
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mz_chce_zakazac_sprzedazy_e-papierosow.jpg)
Nowelizacja ustawy tytoniowej. MZ chce zakazać sprzedaży jednorazowych e-papierosów
Ministerstwo Zdrowia opublikowało projekt nowelizacji ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych. Jednym z jego głównych założeń jest całkowity zakaz sprzedaży jednorazowych e-papierosów, zarówno tych z nikotyną, jak i bez niej.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/dopalamy.jpg)
Powracająca moda na dopalacze. RPD apeluje o sprawną interwencję
W sprawie edukacji dzieci i młodzieży na temat substancji psychoaktywnych zwróciła się Rzeczniczka Praw Dziecka do Ministry Edukacji. – Z rosnącym niepokojem odnotowuję kolejne doniesienia medialne alarmujące o powracającej wśród dzieci i młodzieży modzie na dopalacze. Prawdopodobnie szeroka dostępność tych nielegalnych substancji – sprzedawanych m.in. poprzez Internet – oraz ich relatywnie niska cena sprawiają, że środki zastępcze oraz nowe substancje psychoaktywne zyskują coraz większą popularność, także wśród młodych ludzi – wskazała Monika Horna-Cieślak w piśmie do MEN z 2 czerwca.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/kokoalfabet.jpg)
policjanci zabezpieczyli ponad 100 kg kokainy ukrytej w naczepie ciężarówki
Policjanci z Wałcza przejęli ponad 100 kilogramów narkotyków. Nielegalny towar przemycany był w ładunku, w którym były części samochodowe. W związku ze sprawą zatrzymane zostały dwie osoby. Są już po zarzutach i może grozić im nawet 20 lat pozbawienia wolności.