Alkohol etylowy pod każdą postacią.
Więcej informacji: Etanol w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1316 • Strona 41 z 132
  • 546 / 13 / 0
Maniacal-ale ja nie mowie o kacu po 3 godzinnej imprezie z kilkoma drinkami tylko o 2-3 dniach chlania od rana do wieczora :) a wtedy raczej nie masz apetytu na kanapki czy jajecznice tylko myslisz jak przetrwac w spokoju te parenascie godzin
  • 410 / 18 / 0
rafi333 Ty juz o to pytasz od dawna a ja Ci za każdym razem odpowiem, że żadna pigułka nie pomoże tylko kroplówka. Organizm musi dojść do siebie zatruciu aldehydem octowym. Jak nie możesz przełknąć kęsa to zmontuj sobię jakąs domową kroplóweczke z substancjami odżywczymi i elektrolitami. To Cie szybciej postawi na nogi niż diazepam czy tramal. Moim zdaniem branie Tramalu na kaca to zły pomysł. Po tym wchodzi konkrety speed czasem i na skacowany organizm może osiąść za mocno na pikawke. Z proszków to jedynie benzo może jakies mocniejsze niż diazepam, typu lorazepam czy alprazolam. Ewentualnie możesz polac GBL albo najeść się z-drugsów zerwac całkowicie film ale to niebezpieczne mając alko we krwi.
Uwaga! Użytkownik Maniacal jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 5029 / 860 / 0
Woda duzo wody... przed samym snem = lagodniejszy kac . Nie jesc przed samym polozeniem sie, bo to zwolni wchlanianie alkoholu ktory jest w organizmie. Jak wstaniemy duzo wody plus szamka tlusta i uzupelniamy wyplukane skladniki pzrzez alkohol.
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 36 / / 0
Ja zawsze preferuje przed piciem dobre jedzonko, w czasie picia też. Warto też zarzucić jakieś witaminy i minerały. Ja dodatkowo biorę omegę jeszcze.
Po piciu jak najdłużej staram się nie kłaść spać, niech ten alkohol trochę zejdzie. W miarę możliwości sporo wody. Jedzenie też, ale nie przed samym snem.
Rano szklanka litorsalu z 2-3 tabletek i tabsy witamin/minerałów/omegi. Do tego jakieś benzo, ale wiadomo, nie zawsze jest. Ja preferuje alprazolam. Czasem ciężko wypić i połknąć... Ale jak da rade to po godzinie już jest ciut lepiej. Wtedy można klinować piwem. Ale ja raczej nie preferuje, wole coś zjeść, a przynajmniej jakiś kefir wypić, najlepiej zmiksowany banana i szpinak z kefirem.
  • 680 / 43 / 0
Ja staram sie zawsze pic na dość pusty żołądek. To znaczy 3h od ostatniego posiłku. Jesli zaczynam pic najedzona to wtedy potrzebuje wiecej alko by sie doprowadzić do upragnionego stanu= wiekszy kac.
I wlac w siebie duuuzo wody przed snem, na sile nawet. Plus magnez. Jak przestrzegam tych zasad to budze sie bez kaca. Tylko ja w ogóle sporo potrzebuje by mieć kaca ciezszego od zmęczenia+Sahary w gębie.
I have only two emotions
careful fear and dead devotion
I can't get the balance right
with all my marbles in the fight
I see all the ones I went for
all the things I had it in for
I won't cry until I hear
because I was not supposed to be here.
  • 40 / 3 / 0
Jak pisali wcześniej, przed snem woda oporowo. Dobrze jeszcze walnąć jakiś zestaw mikro i makroelementów.
  • 546 / 13 / 0
czy sama kroplowka postawi czlowieka na nogi czy jednak do niej niezbedne jest benzo na uspokojenie i ten głód alkoholowy?
  • 450 / 26 / 1
Z moich doświadczeń wynika, że jeśli przeczekamy stan upojenia albo przynajmniej przeciągniemy czuwanie wystarczająco długo, zamiast położyć się w kimę, to późniejszy kac jest zdecydowanie słabszy. Z drugiej strony, również z doświadczenia wiem, że to nie zawsze jest możliwe. Chyba ma to poparcie w nauce, bo podczas snu organizm spowalnia wszelkie procesy metaboliczne.

A tak poza tym, to woda lub sok i jakoś kac zleci...
Don't get high on your own supply. Of course, not everyone follows the rules, hmm?
  • 251 / / 0
yourownsupply pisze:
Z moich doświadczeń wynika, że jeśli przeczekamy stan upojenia albo przynajmniej przeciągniemy czuwanie wystarczająco długo, zamiast położyć się w kimę, to późniejszy kac jest zdecydowanie słabszy. Z drugiej strony, również z doświadczenia wiem, że to nie zawsze jest możliwe. Chyba ma to poparcie w nauce, bo podczas snu organizm spowalnia wszelkie procesy metaboliczne.

A tak poza tym, to woda lub sok i jakoś kac zleci...
wiesz - lekki kac, to z rana aspiryna rozpuszczalna, mięta z dwóch torebek, mała kawa sypana i człowiek funkcjonuje,,, a kac po dużych chlaniu - właśnie spać się nie da, jeszcze jak człowiek ma lęki to już nie jest takie proste, ale masz racje - trzeba zacisnąć zęby i minie, :cool:
w nierównej walce zginęło państwo Zulusów
  • 18 / / 0
Po 12 dniowym chlaniu trzeci dzień dochodze do siebie, jedyne co pomaga to alpra
ODPOWIEDZ
Posty: 1316 • Strona 41 z 132
Newsy
[img]
Masowe ilości kokainy na masowcu. Kucharz w areszcie

Blisko pół tony kokainy o wysokiej czystości przejęły argentyńskie służby na masowcu Ceci w porcie rzecznym San Lorenzo. Do udziału w przemycie przyznał się okrętowy kucharz.

[img]
Terapeuta uzależnień: Zielsko ma konsekwencje w następnym pokoleniu

Na oczach Roberta Rutkowskiego, terapeuty uzależnień, zmieniła się rzeczywistość wokół substancji psychoaktywnych w Polsce. Ekspert opowiedział, co działo się za kulisami tej zmiany. - To miało swoją cenę, która mnie wtedy przeraziła - powiedział wprost.

[img]
Medyczna marihuana długoterminowo poprawia jakość życia pacjentów

Australijscy medycy mówią, że pacjenci, którym przepisano medyczną marihuanę, mogli liczyć na poprawę ogólnej jakości życia związanej ze zdrowiem, a także zmniejszenie zmęczenia i zaburzeń snu przez okres jednego roku. Lęk, depresja, bezsenność i ból również ulegały osłabieniu.