11 sierpnia 2020CATCHaFALL pisze: Ty kurwo już sklej tą pizdę tak samo, bo ani to śmieszne, ani żałosne w twoim wykonaniu.
13 sierpnia 2018Baltimore pisze: Przy tak długim stażu nie chodzi już o niewyspanie się, głód, temperaturę czy osłabienie, ale o serce. Ja już nie dałbym rady zrobić choćby nocki. Trzy kreski od 15:00 do 21:00 i resztę wieczoru oraz noc spędzę z ciśnieniomierzem.
Skupiam się na kardiologu, ale masz rację z psychiatrą. Ten jest mi niezbędny. Nie wykluczam też terapeuty uzależnień - to pojebane, że ćpam beta-ketony, mając na codzień różne urojenia, zachowania z pogranicza perseweracji i huśtawki nastrojów, chore serce (jak na razie wykryto niezupełny RBBB, ale wiem, jestem pewien, że dolega mi coś więcej), żylaki na odbycie i piekielną zgagę.
11 sierpnia 2020CATCHaFALL pisze: Ty kurwo już sklej tą pizdę tak samo, bo ani to śmieszne, ani żałosne w twoim wykonaniu.
W Modulatorach GABA Pregabalin Guide z redakcją Matiego.
_____________________________________
Low Functioning Addicts' Lodge:
misspillz.blogspot.com
14 sierpnia 2018Brutalny pisze: ja z serduchem tez mam cos nie halo i to non stop czy cpam czy nie , a kiedys tak nie mialem chyba juz uszkodzilem serducho :/ mimo ze nie cpam chlorów juz ze 2 lata mimo 3-4 wpadek to serducho odpierdala , wiec moze to przez mj+alko kto wie
14 sierpnia 2018misspill pisze: mj może wywoływać tachykardię i nieco obciąża serce
(...)
Zawał po trawce? Myślę, że jest to co prawda minimalnie, ale prawdopodobne.
Ale podkreślę ważną kwestie dla postronnych - obciążenie serca (w stopniu jakim robi to mj) jest groźne tylko wtedy jeśli w tym czasie coś innego go obciąża (narkotyki, arytmia, stres). Samo w sobie nie jest niebezpieczne. Właściwie to bym miał wyjebane, o ile nie dochodzi do ataków nerwicy, wtedy wiadomo, że już jest coś nie halo.
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
14 sierpnia 2018Brutalny pisze: ja z serduchem tez mam cos nie halo i to non stop czy cpam czy nie , a kiedys tak nie mialem chyba juz uszkodzilem serducho :/ mimo ze nie cpam chlorów juz ze 2 lata mimo 3-4 wpadek to serducho odpierdala , wiec moze to przez mj+alko kto wie
01 lipca 2018Brutalny pisze: a u mnie w domu nikt nie pije , i nie pil nigdy, alkoholu nie widzialem nigdy a zostalem pijaczynom jakim cudem? niech to szlag
A moze to skutki wszystkich uzywek poskladane do kupy?
Szkoda, ze wszyscy siedli na b-k nie piszac wszystkiego.
No ale spoko, pij, pal i narzekaj na b-k. %-D
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Rewolucja w Amsterdamie? Chcą zakazać sprzedaży marihuany turystom
Władze Amsterdamu chcą ograniczyć "turystykę narkotykową" i rozważają zakaz sprzedaży marihuany osobom bez meldunku w Holandii. Pomysł budzi jednak sprzeczne reakcje wśród polityków i przedsiębiorców.
Dostęp do legalnych sklepów z marihuaną wiąże się ze spadkiem nadmiernego spożycia alkoholu
Nowe, finansowane ze środków federalnych badanie przeprowadzone w stanie Oregon wykazało, że dostęp do legalnych sklepów z marihuaną wiąże się z niższym poziomem nadmiernego spożycia alkoholu, zwłaszcza wśród osób dorosłych w wieku 21–24 lata oraz powyżej 65 roku życia.
Wino z kokainą stało się przebojem. Papież pisał encykliki, sącząc Vin Mariani
Pod koniec XIX w. kokaina była uznawana za cudowny lek na wszystko. Była też składnikiem Vin Mariani, czyli ulubionego napoju papieża Leona XIII. Ojciec Święty tak je sobie upodobał, że wystąpił w jego reklamie, a twórcę receptury, Angelo Marianiego, odznaczył medalem. Nie był zresztą jedynym sławnym entuzjastą tego wina.
