Zejscie z dawek i nie ma tragedii, przy benzo to lajtowa zabawka. I każdy to co lubi - mi sie "faza" baklo podoba, nie ćpam tylko wyciskam z 50mg maxa (75mg to już lekka euforia ale pewnie słabnie), za to faza na predze w ogóle mi nie podchodzi i nie jesr to co opisujecie - tylko ujebanie z tępotą i brakiem skupienia.
Niebawem zdam raport z dłuższego ciagu (wyrzucenie resztki benzo i mirty z menu) i potem opisze zejscie bez podpórek. Dawka docelowa 75mg ale powalcze na 50mg ile sie da.
Doczytałem też na temat ćwiczeń i ludzie sobie chwalą. Efekt rozluźnienia mięśni wrecz pożądany po wysiłku. Przed gym jedziemy na 25mg a reszte baklo wrzucamy później. Ludzie maja dobre efekty gdyż podobno upreguluje hormon wzrostu. Te rozluźnienie też to kwestia tolerancji - @wnc1964 ćwiczył 20 lat na 4mg klona, czasem nawet na 6mg i nie zrobił sobie kuku. Gdybym poznał baklo wcześniej niż benzo to bym sie w nie nie wjebał. Choć nie narzekam - benzo pomogło kiedy było potrzebne, obadamy co zrobi bakluś na zjebany musk.
ALE
chciałbym to w końcu odstawić, mam dostęp do wszelakich leków, jakieś pomysły, żeby lajtowo zejść z tego? Pracuję codziennie i nie chciałbym żeby dopadła mnie konkretna zwała. Benzo brane garsciami udało mi się odstawić cold turkey, to bylo hmm mocarne przeżycie, ale teraz przez baclo nie mogę miesiąc przeleżeć w łóżku :/
Naprawdę proszę o jakieś konkretne rady, bo czuje że grubo się wjebałem.
09 grudnia 2020o3a pisze: jak sie komponuje baklo z mirtazapina/mianseryna wie ktos??![]()
Tak zwany Wielozakonnik
Z tytułem Zakonnego Doktorka
21 grudnia 2020latajacaowca pisze: Potrzebuje chyba jakiejś pomocy. Biorę baclo codziennie od 2 lat w dawce 50mg, raz na miesiac 75mg. Najlepsze jest to że tolerka mi na to nie rośnie. Ostatnio nawet łączyłem z pregabaliną, efekt wyśmienity.
ALE
chciałbym to w końcu odstawić, mam dostęp do wszelakich leków, jakieś pomysły, żeby lajtowo zejść z tego? Pracuję codziennie i nie chciałbym żeby dopadła mnie konkretna zwała. Benzo brane garsciami udało mi się odstawić cold turkey, to bylo hmm mocarne przeżycie, ale teraz przez baclo nie mogę miesiąc przeleżeć w łóżku :/
Naprawdę proszę o jakieś konkretne rady, bo czuje że grubo się wjebałem.
2.Najlepszą metodą jest powolne schodzenie ,możesz obcinać tygodniowo 10mg .Po 3 tygodniach masz już 20mg dziennie
4.Teraz tniesz 5 mg tygodniowo lub co 4 dzień (jak wolisz szybciej )
Metoda zajmuje trochę czasu ale jest niemal bez bolesna ,jasne możesz ciąć szybciej .Np od razu o 25 mg w pierwszym tygodniu,ustabilizować się na tych 25 mg na dzień i wtedy dalej ciąć o 5 mg co 4 dni .
Powodzenia .
Jeżeli nie bierzesz benzo codziennie/regularnie, nie masz zupełnie żadnych powodów do obaw, że się uzależnisz
Tak zwany Wielozakonnik
Z tytułem Zakonnego Doktorka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/betel-c0faedab2ce4409c9a96a39b09b1561b.jpg)
Betel jest używany od co najmniej 4000 lat
Betel to po kofeinie, alkoholu i nikotynie najbardziej popularna używka na świecie. Jest używany od dawna i głęboko zakorzeniony w kulturze Azji. Chociaż żucie betelu wiąże się z zabarwieniem zębów, brak takie zabarwienia nie oznacza, że człowiek betelu nie żuł. Dlatego też stwierdzenie jego użycia w przeszłości wymaga specjalistycznych badań. Taki, jakich podjęli się naukowcy z Tajlandii, Australii i USA.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/sun16_1.jpg)
Policjant złapany z narkotykami w Kołobrzegu. Prokuratura i policja ujawniły nowe fakty
Podczas festiwalu muzyki elektronicznej w Kołobrzegu zatrzymany został 40-letni policjant z Gdańska, który miał przy sobie narkotyki. - Została uruchomiona procedura zawieszenia policjanta w czynnościach służbowych - mówi o2.pl asp. szt. Mariusz Chrzanowski, rzecznik prasowy KMP w Gdańsku.