Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 138 • Strona 5 z 14
  • 164 / 21 / 0
10 marca 2019zaqzax pisze:
Reboksetyna jest niestety słabym lekiem, testowałem parokrotnie, próbując wycisnąć z niej cokolwiek. Jest kiepska również w miksach. Generalnie nie warta swojej ceny. Moim zdaniem trochę zbędny lek.
Nie zgadzam się, biorę tydzień i jestem bardzo zadowolony. Początkowo zacząłem od 2mg, to wyczuwalna dawka ale stwierdziłem że taka jest za mała, plusem małej dawki były jednak mniejsze efekty uboczne. Przypomnę że rebo biorę razem z aciprexem w dawce 5 mg który strasznie obniżał mi poziom dopaminy i chęci do życia, cały czas musiałem brać noopept i pić litry kawy dziennie. Na rebo od razu odłożyłem noopept, obecnie biorę 4mg sen skrócił mi się gdzieś o 2-3 godziny, zauważyłem lepszą koncentracje i zwiększoną motywację do działania. Największym plusem jest jednak lepsza regeneracja po treningu i bardzo szybka utrata wagi, genialny środek na odchudzanie lepszy nawet od T-3. Niestety zauważyłem trzy efekty uboczne i jeżeli z czasem nie znikną będę musiał odłożyć reboksetyne. Są to: problemy z prostatą, ból przy wytrysku i problemy z potencją. Przy czym zauważyłem że problemy z prostatą powoli zaczęły przechodzić, najgorsze są problemy z potencją które jeszcze potęguje działanie SSRI i ból przy wytrysku który jest okropny, a zaraz po erekcji chcę się spać.
  • 151 / 7 / 0
Generalnie jakie efekty uboczne najbardziej wam dokuczały ?
  • 164 / 21 / 0
Po 2 tygodniach stosowania różnych dawek mogę powiedzieć że najgorszy efekt uboczny to ból przy masturbacji, wytrysku i problemy z oddawaniem moczu. Przy czym przy dawce 2 mg (pół tabletki) są praktycznie nieodczuwalne. Przy dawce 8 mg normalna przyjemność z seksu praktycznie niemożliwa.
  • 600 / 109 / 0
Te objawy powinny minąć w przeciągu kilku tygodni. A te problemy mają nazwę prostatyzm.
"Głębia ziewa na powierzchni,
a powierzchnia okazuje się dnem głębi."
Stanisław Ignacy Witkiewicz
  • 164 / 21 / 0
Brałem rebo przez ponad miesiąć w różnych dawkach i z powodu uboków musiałem zmniejszyć dawkę do 2mg, przy czym dla mnie taka dawka była wystarczająca. Dziś jestem pierwszy dzień bez rebo i pierwsze co zauważyłem to wzrost apetytu, gorsza koncetracja, polepszone libido i potencja. Nastrój też mi się poprawił, przez ostatni miesiąc brania nawet nie zauważyłem że byłem strasznie sztywny ale miałem lepszą cierpliwość.
  • 360 / 35 / 6
Nie czuje żadnego uboka ... biorę 16mg
  • 10 / / 0
Trudno było dostać w aptece, ale się udało. Zaczynam terapię Reboksetyną, 4 mg - będę raportował czy pomogła.
  • 1830 / 497 / 0
nie pomoże. przykro mi. ale powinna rozbudzić na jakiś czas, jak się zepniesz może zdążysz nadrobić zaległe sprawy, nim ewentualne czy domniemane działanie w ogóle się pojawi w jakiejś w miarę funkcjonalnej formie. :D
życie jest zbyt krótkie, by dwa razy oglądać to samo porno.

Powiadacie, że dobra sprawa uświęca nawet hejting?? A ja Wam mówię: dobry hejting uświęca każdą sprawę.
  • 112 / 21 / 0
Jest Edronax nadal na liście leków w Polsce?

W tym roku proponowałam to lekarzowi na senność w ciągu dnia, odpowiedział że nie jest dostępny i nie może mi przepisać. W szpitalu byłam niedawno i ta sama śpiewka, że jest niedostępny.

Pytałam jakiś czas temu po aptekach to tłumaczą, że w hurtowniach jest dostępny...

O co tu chodzi?
  • 204 / 30 / 0
Próbowałem kiedyś reboksetyna. Po 1 tabletce dostałem takiego bólu jąder i podbrzusza, że nie mogłem chodzić. Problem z oddawaniem moczu również był nieprzyjemny. Ale te jądra... Czułem się paskudnie.

Inna sprawa. Leki powodujące wzrost noradrenaliny w moim przypadku strasznie mnie usypiają. Nawet po pseudoeferynie branej na katar i zatoki śpię (sen wtedy jest całkiem przyjemny).
ODPOWIEDZ
Posty: 138 • Strona 5 z 14
Newsy
[img]
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu

W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.

[img]
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"

Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.

[img]
Wystarczy sekunda i kolor się zmienia. Ten tatuaż wykrywa groźną pigułkę w twoim napoju

Chociaż dużo mówi się o zagrożeniu, jakie niosą ze sobą tzw. pigułki gwałtu, rozpoznanie ich na imprezie wciąż bywa trudne. Właśnie dlatego naukowcy z Korei Południowej zaprezentowali nowatorskie rozwiązanie, które działa błyskawicznie i jest niemal niewidoczne.