@Eis masz maila
Oślepnąć, ogłuchnąć, zrobić albo przeżyć zamach
Mogę spędzić życie tak jakbym żył sto lat
Kochać i być kochanym i zostawić swój ślad
Czy to jest w nas i musimy spaść nisko?
Co? Możemy wszystko!"
eis pisze:ja z reguły nie próbowałem zasnać, raczej zabić dziwne myśli za pomocą benzo. teraz chce spróbować, celuję w sporo klonów i alko. da rady tak po prostu urwać sobie film? wiem, że to głupie, ale walenie meth też nie jest mądre.
Temat zolpidemu przemilcze to jeszcze większy random niż klony.
Na zjazd proponuje niewielkie dawki benzo na lekkiej najebce, wtedy człowiek sie troche uspokoi i jakoś przetrwa kolejne 24 h
mam w kieszeni klonazepam.
Takie mamy czasy że faceci to cipy a baby mają jaja :cheesy:
Dla mnie cierpienie na zjeździe było zawsze bądź co bądź przypomnieniem że to nie jest tak kolorowo i jak się bawimy to się bawimy ale z głową, myślę że między innymi dzięki temu nadal trzymam urlop od meth i co prawda nie było tak, że mnie nie kusiło ale trzymam się postanowienia.
mnie po jednym gramie meth uśpiło 20-30 (jakoś około) tabsów triazolamu xD
fakt, że tylko na godzinkę (bo taki ma czas półtrwania triazolam) ale zawsze!
poza tym jednak stara moja metoda to neuroleptyky + alkohol ew. neuro + klon czy dwa.
a już w ogóle najlepszy jest amisulpryd, już w dawce 400mg usypia i daje odświeżający sen na jakieś 6 godz.
no i klozapina... 100 do 200mg - miodzio do wyłączenia meth. i zero jakiś nieprzyjemnych zmęczeń rano czy coś.
no przynajmniej w moim przypadku...
bo widzę, że przypadki bywają różne skoro komuś pomaga raczej średnio-ujemnie mocny tisercin :)))
co do haloperidolu - pamiętajcie, że kiedy meth jest we krwi to podawanie halo skutkuje degradacją komórek układu GABA co po paru takich zażyciach na wieczór wyszło mi raczej na gorsze w bani. ale klon potem pomaga xD
Siedze sama w domu na zjezdzie i juz mam dosyc.Wzielam doslownie 2xpo pol opuszka malego palca.Boli mnie w serce oraz prawa strona klatki piersiowej-nie mam problemow z sercem,mam bardzo silne skurcze stop, zoladek pracuje jak oszalaly-na sile troche zjadlam i pije duzo mleka i non stop wode ale najgorsze to bol prawej nerki-stwierdzona ruchoma nerka+rzadkie zapalenia klebuszkow.
Mam dziwne leki i cos jakby halucynacje-wydaje mi sie ze lampa sie rusza, ktos stoi w ciemnym przedpokoju, kiedy chodze wydaje mi sie ze trafiam na nieistniejace przeszkody.Oprocz tego oczywiscie dochodzi suchosc w ustach, spalam od wczoraj tylko dwie godziny.Czy ktos moze mi doradzic co powinnam zrobic-jak oczyscic organizm? Z lekow wzielam Furalginum, no-spa, zelazo+magnez, witaminy oraz vit.b complex.Nie zjadlam duzo, nie mam apetytu.Dzieki
22:24
Czy ktos moglby mi cos doradzic? Post pisalam wczoraj.W nocy spalam tylko cztery razy po ok. 15min, przebudzalam sie i krecilam.Jem juz w miare normalnie, ale w klatce dalej czasami zakluje.Cisnienie ma 130/80 tetno 138.Dla mnie jest wysokie-normalnie mam 100/60 tetno zawsze ok.90-100.Najgorzej jest z prawa nerka, boli niemilosiernie, promieniuje juz na cala noge.Furingal w ogole nie pomaga.Mocz koloru jasnoslomkowego.Jutro ide do lekarza i po prostu powiem co wzielam.Boje sie dzisiejszej nocy, jesli ma byc kolejna taka to jutro padne na ryja juz calkiem.Jestem wykonczona, schudlam 4kg w ciagu tych trzech dni mimo ze wazylam 56kg przy 174cm.
Jak moge zasnac dzisiejszej nocy? Co moge kupic w aptece jeszcze dzisiaj?
Scalono. mrstothet.
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Młodzież i marihuana w Polsce – jak realnie minimalizować ryzyko?
Kanada zebrała ponad 5,4 miliarda dolarów z podatków od sprzedaży legalnej marihuany
Od momentu legalizacji marihuany minęło siedem lat. Kanada podsumowuje zyski. Kwoty robią wrażenie, ale szczegółowe dane pokazują, że nie wszystko poszło zgodnie z planem. Rząd federalny zarobił mniej, niż zakładał. Z kolei wydatki na edukację okazały się znacznie niższe od obiecanych.
Elitarna funkcjonariuszka wpadła po klubowej nocy. Ale to wyrok zaskoczył najbardziej
Dorota K., szerzej znana jako "Doris", była sierżantem w jednym z najbardziej tajnych wydziałów Komendy Stołecznej Policji. Dziś nie łapie już przestępców, teraz bije się w klatkach freak fightowych. Ale to nie sportowy zwrot w jej karierze wywołuje dziś największe emocje, tylko jej sądowa historia. Za posiadanie narkotyków spotkała ją tylko grzywna.
Produkowali tyle amfetaminy, że narkotyki musieli wozić taczką
Ponad 64 kilogramy amfetaminy, nielegalna linia produkcyjna i dwie osoby zatrzymane – to efekt działań specjalnego wydziału antynarkotykowego łódzkiej policji. Ilości narkotyków były tak duże, że do ich transportu sprawcy wykorzystywali… taczkę.