Szałwia wieszcza (Salvia divinorum) - dyskusja o ekstrakcji, paleniu i uprawie
Więcej informacji: Salvia Divinorum w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 306 • Strona 5 z 31
  • 3129 / 26 / 0
Nieprzeczytany post autor: chusajn »
umre pisze:
Kwestia sporna, bo patrz np. szamani, chociaż ich metody są troszkę inne niż ekstrakty i zapalniczki, więc kto wie jak to jest.
Szamani żują liście i przygotowują wywary, przy takim podaniu szałwia działa o wiele subtelniej i dłużej, niż podczas palenia, o wiele łatwiej jest oswoić takie doświadczenie. Palenie to wystrzelenie w kosmos, szczególnie przy ekstraktach. Ja pierwszy trip odbylem na ekstrakcie x21 (na szczęście palonym z lufki, więc nie wywalilo mnie az tak, jak pozniej przy paleniu z bongosa - ale juz mniej więcej wiedziałem "z czym to się je"). Nigdy nie miałem bad tripa i szczerze mówiac nie wyobrażam sobie bad tripa na szałwii, bo na tym tripie nie ma mnie, więc kto ma się bać (i co to w ogole jest strach?).

No ale jak ktoś mixuje SD z syfami jak alkohol i tramal, to aż się prosi o psychiczne lanie.
Ostatnio zmieniony 13 stycznia 2010 przez chusajn, łącznie zmieniany 2 razy.
High, how are you?
  • 5299 / 104 / 0
Nieprzeczytany post autor: pilleater »
Umrzesz@ opiaty\opioidy [zwłaszcza te silnie działające na receptor mµ] mogą mocno zniwelować działanie salvinorinu [działającego na receptor kappa]. Tak więc palona szałwia czy jakkolwiek inaczej spożywana, może po tychże depresantach, prawie w ogóle nie klepnąć. Nie mówiąc już o swoim klasycznym, dysocjacyjnym kopie.

No właśnie cockney@ - wydawało Ci się. I jak widać - mylnie.
ale to nie były takie ilości, które wydawałyby się wpłynac na działanie szałwii.
Nawet jedno "śmieszne" piwo spożyte przed, może mieć złe skutki :) Tym bardziej przy ekstrakcie. Zjaranie się zamiast picia, moim zdaniem jest o niebo lepsze gdyż, lepiej łączyć salvię z trawą, niż ogłupiającym alkoholem. Salvia nie działa mocno inwazyjnie po trawie tak jak to się dzieje po alkoholu. Owszem, trawa nasila efekty SD, ale te takie rodem z jej świata, nie tylko strach - jak to się ma w przypadku alkoholu. Ale tu już trzeba pokminić samemu bo słowa z posta niewiele znaczą.
A co do psychodelików pokroju szałwii to nawet sie jest przygotowanym to nigdy nie wiadomo jak zadziałają.
{...}
Mi się wydaje, że byłam dobrze przygotowana do tego tripa
Wtf? :cheesy:
Spokój jest najwyższym szczęściem :*) Czanga tak bardzo
  • 2244 / 23 / 0
alkohol + szałwia = młotek walący ze środka głowy w stronę czaszki, coś jak wyklepywanie, czemu towarzyszy dźwięk szybko bijącego dzwonu. Coś jak alarm. Wniosek? alkohol jest niezdrowy.
  • 59 / 1 / 0
Co do mixu szałwia + mj mój kolega, który próbował szałwii x15 w ten sposób po raz pierwszy czuł się bardzo dobrze. Nie przeniósł się może do innego świata, ale przez 15-20 min śmiał się bez przerwy. Więc nie jest to chyba aż tak zły mix.
  • 2244 / 23 / 0
To już zależy, kto czego chce.
Uwaga! Użytkownik borrasca jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 4 / / 0
Re:
Nieprzeczytany post autor: Arahja7 »
Nananana pisze:
Sam przeżyłem bad tripa, ale wątpię żeby któreś z was przeżyło to co ona. Krzyczała przez bite 15min, kompletnie nie wiedziałem co się z nią dzieje.
a tam, koleżanka koło 30 minut była wciągana przez turbinę samolotu aż uciekła przed nią do innego pokoju. ta to miała grubo zawsze jak zapaliła...

mówicie, że receptory się wyrabiają w "dobrą" stronę... u mnie jest z tym jakiś problem. każde kolejne palenie dawało coraz słabsze efekty aż prawie całkiem ustały %-D a teraz dostępność znacząco się ograniczyła, co za tym idzie, postuję

Mam takie pytanie, gdzie SD wchłania się najlepiej? Płuca, język, policzki czy może coś innego? Gdzieś wyczytałam, że najlepiej wchłania się przez błony których nazwy teraz nie pamiętam, ale z tego co rozkminiłam najlepiej nadają się podniebienie, generalnie cała jama ustna i pochewa :huh: to drugie ma sens ale pierwsze mi zdecydowanie nie gra. ktoś skomentuje?
  • 1387 / 2 / 0
Re: Re:
Nieprzeczytany post autor: pindyjski »
Arahja7 pisze:
Gdzieś wyczytałam, że najlepiej wchłania się przez błony których nazwy teraz nie pamiętam
Śluzowe? Tekst o szkole byłby na miejscu? Chociaż nigdy nie słyszałem, żeby ktoś wciągał szałwię nosem, albo ładował w dupsko. Swoją drogą podanie rektalne byłoby strasznie nie na miejscu przy takiej roślinie...

Masz do wyboru żucie, albo palenie, po co wymyślać nowe sposoby? :D
– Chodź. Czeka nas długa podróż.
– Jestem przyzwyczajona do długich podróży... Kiedyś wybrałam się nawet do Piekła – wyjaśniła.
– Jak zdołałaś wrócić?
Przyglądała mi się długo i uważnie.
– Wrócić? Wrócić? Ja tu zostałam...
  • 1558 / 18 / 0
A pamiętacie o "wyrobieniu receptorów" ? ;)
  • 1387 / 2 / 0
Z tymi receptorami to jest tak, że żadna ze stron nie ma niepodważalnych dowodów na swoją teorię ;)
– Chodź. Czeka nas długa podróż.
– Jestem przyzwyczajona do długich podróży... Kiedyś wybrałam się nawet do Piekła – wyjaśniła.
– Jak zdołałaś wrócić?
Przyglądała mi się długo i uważnie.
– Wrócić? Wrócić? Ja tu zostałam...
  • 2244 / 23 / 0
Arahja7 pisze:
ktoś skomentuje?
Żal.pl

Z tym wyrabianiem receptorów to jest trochę tak jak z treningiem fizycznym, można zrobić sobie dłuższą przerwę, po czym wznowić i będzie lepiej, bo mięśnie "pamiętają".
Uwaga! Użytkownik borrasca jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 306 • Strona 5 z 31
Newsy
[img]
Zamiast paneli podłogowych narkotyki. KAS zatrzymała kontener z marihuaną

Funkcjonariusze Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Gdyni skontrolowali kontener, który przypłynął z Kanady do portu w Gdańsku. Zgodnie z deklaracją, w kontenerze miały być drewniane ekologiczne panele podłogowe, a odbiorcą była firma w Polsce.

[img]
10 lat więzienia dla producenta metamfetaminy. Legnicki sąd wydał wyrok

Przestępstwa narkotykowe to coraz większy problem. W jednej z takich spraw zapadł właśnie wyrok. Sąd Okręgowy w Legnicy skazał na 10 lat więzienia 34-letniego Jakuba C., który na przemysłową skalę produkował metamfetaminę. Wytwórnia działała w garażu na terenie prywatnej posesji w Niemstowie pod Lubinem.

[img]
Czy psychodeliki mogą uczynić Cię bardziej moralnym człowiekiem? [Nowe badania 2025]

Czy możliwe jest, że po zażyciu psychodelików stajesz się bardziej empatyczny, troszczysz się o innych ludzi, zwierzęta czy nawet środowisko naturalne? Najnowsze badania opublikowane w Journal of Psychoactive Drugs sugerują, że tak – osoby, które doświadczyły głębokich przeżyć psychodelicznych, wykazują wyższy poziom moralnej ekspansywności, czyli gotowości do rozszerzenia współczucia i troski na coraz szersze kręgi istnienia. Co ciekawe, wzrost ten jest szczególnie silny u osób, które podczas „tripu” przeżyły rozpad ego lub intensywne doświadczenia mistyczne.