Dyskusja na temat grzybów halucynogennych, m.in. łysiczki lancetowatej i muchomora czerwonego.
Więcej informacji: Grzyby w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 433 • Strona 39 z 44
  • 8 / / 0
Z jakich okolic Adm jestes?
  • 8 / / 0
Siema! Kolejne wesołe nowiny z Lubuskiego! Pojechałem dzisiaj na czwartą w tym roku wyprawę w poszukiwaniu miejscówek i 3 raz znalazłem to czego szukałem :moody: Po godzinie szperania po głównie opuszczonych pastwiskach nic. W końcu w sródku ogromnej podłużnej łączki znalazłem 2 łysice a nieopodal następne 4. Jednak z daleka wypatrzyłem bardziej obiecującą polankę i szybkim kroczkiem wybrałem się w jej kierunku. Już na samym wejściu w rogu polanki przy lesie znalazłem łysicę. Parę metrów dalej zaczęły się porządne wysypy gromadek, niestety suchych i małych w większości nierozwiniętych. Zdecydowałem się, że pozbieram te największe skoro tyle tu tego, bo nie miałem w planach zbierania tylko rozeznanie i obserwacja :-D Szybko w okolicy uzbierałem 62 średniej i normalnej wielkości grzyby. Dwa razy więcej małych zostawiłem. Łyse rosły tylko w tym jednym rogu całej polanki. A co do samej łączki- przeeeecudna, aż żal dupę ściska, że słabą baterie miałem i nie ma zdjęć. Az marzyło się zjeść te grzyby w tym miejscu. Może porobię fotki o ile jeszcze tam pojadę w tym roku. Gdy skończyłem zbierać przeszukałem kilka pobliskich łączek i nagle zaskoczył mnie stary dziadek z psem, pytając czego tutaj szukam(wyczaił mnie przez lornetę pilnując krów). Bez skrępowania powiedziałem, że grzybów i tak się zaczeła gadka, bo widać, że nie pierwszy raz to słyszy. Okazało się, że sporo osób przyjeżdża w te rejony w poszukiwaniach, a tydzień półtora tygodnia temu widział na łączce 6 pochylonych osób, z którymi również przeprowadził rozmowę :old: i sporo ponoć ich znaleźli. Zaprowadził mnie w to miejsce i jak się spodziewałem, była to ta polanka na której zbierałem.Odpuszczę ją sobie chyba i będzie to miejscówka awaryjna w razie lipy na dwóch pozostałych. Pomógł mi znaleźć jeszcze kilka łysic, poleciłem mu, żeby sam na stare lata doznał nowych przeżyć, ale podziękował ;-) Za tydzień mam zamiar pojechać na porządniejsze grzybobrania w poprzednich miejscówach, mam nadzieję, że będzie czym się przechwalać hehe. Pzdr ;]
  • 8 / / 0
W sensie z jakich okolic bo ja osobiscie mieszkam na poludnie od rzeszowa i u mnie na wsi lipa a laki wiele obiecujące
  • 8 / / 0
Siema. Dzisiaj znowu magiczne kapelusze mnie zadziwiły. Wracając z ziomkiem z ryb przejeżdżałem obok polanki na której 5 dni temu zebrałem 285 łysiczek w 4h. Pomyślałem, że skoro jestem tuż tuż, zajedziemy sprawdzić czy są jakieś nowe owocniki, bo w końcu jest po pełni, a jeszcze 2 dni padało u mnie :cheesy:
To co się zastaliśmy przekroczyło moje najśmielsze oczekiwania. Od ok 15 do 16;40 najebaliśmy 698 łysiczek!! Ponad drugie tyle maleństw zostawiliśmy, a przeczesaliśmy na szybko ćwierć całego pola(sam jeszcze całego nie zbadałem^^). Najpiękniejsza była końcówka, w której to w 20 minut najebaliśmy chyba połowę tego wszystkiego. Trafiliśmy w śrdoku łąki na przechodzący wilgotny rów. Obok niego znaleźliśmy poletko 10x30m lub więcej bo się ściemniło. Na tym poletku łysiczka rosła na łysiczce! Mnóstwo liliputów, pewnie nie jednego niechcący rozdeptaliśmy :'( Co 1-2 metry wysypy po +- 30 łysych! Szkoda, że telefon tym razem zostawiłem w samochodzie, chociaż mało było czasu na psztrykanie fotek;) Oczywiście musiałem uwiecznić dowód, bo niektórzy chyba zaczynają powątpiewać w moje historyjki:P Sam w to jeszcze nie wierzę. Myślę wybrać się tam za 2-3 dni na caały dzionek, może być fajnie ;-) Szukajcie na podmokłych terenach :finger:
Mutancik taki jak ostatnio w tym samym miejscu
[ external image ]
[ external image ]
Nie traćcie nadziei! :rolleyes:

poprawiłem znacznik, ale i tak "zakaz hotlinkowania"... skopiujcie url, coby zobaczyć, ciekawy okaz, pozdro
Ostatnio zmieniony 08 listopada 2014 przez pokolenie Ł.K., łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: drobna (i w sumie bezskuteczna jak widzę) poprawka
  • 6 / / 0
Kosmiczne zbiory, gratulacje.
Aż się zrobiłem zazdrosny, parę łikendów już spędziłem na łąkach i niestety nic, może za wcześnie się wybrałem. Byłem tak załamany, że nawet wypytywałem znajomych, czy przypadkiem nie wiedzą skąd takie cudeńka można wytrzasnąć.
W każdym razie po twoim poście wróciła mi motywacja do działania, wyciągam rower i jadę na poszukiwania. Gdybym tylko znał jakieś miejscówki w Warszawie lub okolicach... ;)

P.S. Hej, cześć! Jestem nowy na forum.
Zdarza się, że piszę w imieniu Lisa - to dlatego, że owy Lis nie potrafi pisać za siebie.
Szanuj przyrodę, ona Ci to wynagrodzi.
  • 744 / 29 / 0
@up
To sie nazywa kleska urodzaju...

Ten jeden wyglada jakby mial oko, co to za mutant?:huh: Cyklop? %-D
Spoiler:
Maybe the Chinese were using second class citizens as guinea pigs for the initial human trials of their new drugs.
Kwiecień plecień co przeplata trochę kwasa, trochę lata
  • 413 / 26 / 0
viunix pisze:
W sensie z jakich okolic bo ja osobiscie mieszkam na poludnie od rzeszowa i u mnie na wsi lipa a laki wiele obiecujące
Pólnoc wojewodztwa ,powiat Tarnobrzeg.
  • 371 / 9 / 0
jak nic nie znajdujecie poczekajcie na odpowiednie temperatury - poza dużą wilgotnością jest to bardzo ważny czynnik żeby grzybnia wypuściła swoje wspaniałe owoce :) 10-15st. za dnia 3-7st nocą przez kilka dni wraz z deszczem i powinna ich być masa :) cierpliwość popłaca!
♪ P S Y T R A N C E ♫
Myco-Maniac
  • 79 / 2 / 0
Zbieram już 3 rok i ciągle na jednej miejscówce. Długo czekałem na ten sezon i nie mogłem się doczekać już na początku września chodziłem i powoli poszukiwałem ale niestety lipa (byłem 2 razy, i raz w 3os w 3 godziny 30 kapeluszków i innym razem w godzinke we 2 40 kapeluszków).
No ale po pierwszej pełni w październiku pewnego pięknego poniedziałku po obfitych deszczach postanowiłem się wybrać z kumplem na miejscówkę i od razu przy wejściu pojawiła się piękna kępka z około 13 grzybami, to był dobry znak i po 20 minutach na łące już mieliśmy około 80 sztuk (co ciekawe spotkaliśmy innego grzybiarza bo w moich okolicach wszelkie miejscówki są znane przez ludzi ze wszystkich wsi dookoła także grzybiarzy dużo, koleś pytał jak miejscówka bo on tu wcześniej był i straszna lipa - może nie umiał zbierać chłop, chociaż opowiadał że za dawnych lat na miejscówce na której byliśmy ciachał z chłopakami po 500 - 600 grzybów ale już za dużo osób zna to miejsce i poszedł w poszukiwaniu innych miejscówek) na chwile przerwaliśmy zbieranie żeby pogadać z gościem i gdy poszedł postanowiliśmy policzyć shroomy i dowiedzieć sie ile jeszcze potrzebujemy (zbieraliśmy dla 3 os. na 1 tripa) wyszło około 100 grzybów, zapaliliśmy papierosa i nagle tak z nikąd jakieś oberwanie chmury się zrobiło. My na ogromnych smakach bo to pierwszy trip w tym roku cali mokrzy zbieraliśmy podczas tej ulewy, twaardo zbieraliśmy i nie poddaliśmy się. Po około jeszcze godzince zbierania udało się dorwać ładne 2 kępy obok siebie gdzie naliczyłem na jeden rzut 67 grzybów (piękny widok) w sumie przez tą godzinke nazbieraliśmy jeszcze około 220 kapeluszy co w sumie było już za dużo jak na nasze wymagania. Zadzwoniliśmy po samochód i wróciliśmy ogarnąć się i zrobić tripa. Zjedliśmy po 60 co naprawde dało grubą bombke i jeszcze nam zostało po 70 grzybów które suchutkie są niezjedzone do dziś :).

A w ostatnich dniach też się wybrałem na to samo miejsce. Miejscówka przeczesana z każdej strony, każdy jeżyk widać że był oglądany tysiąc razy i po 3 godzinach szukania znalazłem jedynie 12 wysuszonych starych dziadków. Więc czasem wszystko zależy od farta, narazie czekam na deszcz bo już nie padało z ponad tydzień.

Z innych historii które tu czytam to w sumie niewiele ich było a jednak cieszyły jak nigdy.

Jestem z Podkarpacia. (okolice miasta szkła)

FOTO: [ external image ]
[ external image ]
[ external image ]

PS: Jak przez dłuższy czas nie możecie znaleźć przyjaciół i nagle trafi się wielka kępa to też dostajecie takiego kopa motywacyjnego do dalszego zbierania?
Bo Bóg nie zjawi się tu, gdzie się bawi bestia
  • 8 / / 0
Witam wszystkich magicznych grzybiarzy, z racji wilgotnej pogody i ostatniego sukcesu na mojej drugiej łączce na której 3 dni temu naciąłem z koleżką 700 łysic, postanowiłem dzisiaj znów co nieco nazbierać. Ktoś pisze, że sezon się kończy, a ja w 4,5h naciąłem równe 1400 łysic sam, więc chyba nie do końca koniec :-)
Cieszy mnie, że sporo było dużych, brązowo-oliwkowych, mokrych łysic na długich nogach. Ostatnio było sporo liliputów, jeśli chodzi i długość nóżki, bo kapelusze miały normalne, a nogi o 3-4 razy za krótkie(w niskich trawach). Wilgotność wzrosła i rosną duże jak trzeba i tyle ile trzeba :cool: Sitów nawet nie przeglądam, tylko to co rzucało się w oczy idąc na stojąco. Dopiero, gdy znalazłem jakąs gromadkę, przyglądałem się dokładniej okolicy. Mimo to tak na byle jak i tak porażający wynik, chyba dla mnie wystarczy na ten rok %-D Fotki:
http://imgur.com/a/0sATd
Pozdro.
ODPOWIEDZ
Posty: 433 • Strona 39 z 44
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
36 kg marihuany ukryte w szpuli z kablem. CBŚP i KAS przechwyciły transport na A4

Ponad 36 kilogramów marihuany o czarnorynkowej wartości przekraczającej 1,7 mln zł zabezpieczyli funkcjonariusze CBŚP oraz Służby Celno-Skarbowej podczas kontroli ciężarówki na autostradzie A4. Narkotyki były ukryte w specjalnie przygotowanej skrytce wewnątrz przemysłowej szpuli z kablem. Kierowca został zatrzymany i tymczasowo aresztowany.

[img]
Trump uznał fentanyl za broń masowego rażenia. „Używają go, by zabijać Amerykanów”

Prezydent USA Donald Trump podpisał w poniedziałek rozporządzenie uznające fentanyl za broń masowego rażenia. W uzasadnieniu stwierdził, że „wrogowie USA używają go, by zabijać Amerykanów”. Oświadczył zarazem, że rozważa złagodzenie federalnych restrykcji obejmujących marihuanę.

[img]
Jak wygląda Luksemburg 2 lata po dekryminalizacji marihuany? Bilans zysków i strat

Kiedy myślimy o luźnym podejściu do marihuany w Europie, przed oczami stają nam holenderskie Coffee Shopy lub portugalska dekryminalizacja. Jednak to Malta i Luksemburg dokonały prawdziwego przełomu legislacyjnego. Latem 2023 roku Luksemburg stał się drugim krajem UE, który oficjalnie wpisał prawo do uprawy konopi w ustawy.