Wątki traktujące o muchomorze czerwonym (Amanita muscaria).
ODPOWIEDZ
Posty: 3672 • Strona 365 z 368
  • 605 / 156 / 0
Kropki to tylko pozostałości błonki, silniejsze opady potrafią zmyć je z kapelusza. Nie ma znaczenia czy się zostaną na kapelutkach po suszeniu, bo zawierają mało muscymolu.

@Atropolamine Heh, co kraj to obyczaj. Mi nawet smakuje suszony muchomor, dam radę go normalnie pogryźć i popić. Za to jak przypomnę sobie smak gały i jak się męczyłem z przełykaniem tego, łeh... Z drugiej strony to było dawno temu w dziewiczych czasach, może teraz po tylu latach poszłoby gładziej.
'Never know who's behind the wheel,
The body or a conscious mind'
  • 5 / 1 / 0
Hawk, wyczytałem w tym temacie, będąc przypadkiem w lesie zebrałem dwa takie małe kapelusze takie 2 - 3 cm i tak się suszyły drugi tydzień, wczoraj na totalnej spartolówie po osiedlowym wynalazku meta amfo chuj wie co podobne i wziełem je wrzuciłem na suchą patelnie chwile podgrzałem nie długo myśląc skręciłem kaczuche nabiłem i spaliłem trzy wbicia, i powiem wam, że byłem zdziwiony smakiem i zapachem dymu, no w sumie nie ma co się oszukiwać jakiś wybitny zapach to nie był, ale dym nie gryzł - nie jednokrotnie gorsze gówna na ulicy się jarało no i efekt, efekt był suptelny lekkie zawroty głowy troche takie jaby kamienne ciało ogółem wyciszenie myśli w głowie - ale było to naprawde suptelne. pozdrawiam
  • 493 / 144 / 0
@lysy666 @Atropolamine właśnie spróbowałem suszonego muchomora, dawka microdosingowa, więc na tripraport z pełnoprawnego tripu przyjdzie czas jak zjem więcej, ale mogę się włączyć w waszą rozmowę o smaku. Mi bardzo zasmakował, w szczególności posmak super. W mojej opinii amanita jest pyszna.
  • 691 / 54 / 0
Czy ktoś z własnego doświadczenia może tutaj potwierdzić teorie, że jesienne Amanity są słabsze niż te letnie? Pozbieralem w sumie około 60 amanit, zrobiłem wywar z lekko ususzonych (ok 8 kapeluszy) na pierwszy raz, czułem wyluzowanie i senność, wyraźne sny, bardzo miły stan, jednak chciałem przeżyć metafizyczna podróż w głąb siebie, co nie wystąpiło. Następnym razem zrobiłem wywar na 2 osoby z prawie 30 kapeluszy i też żadnej podróży. Tylko mocniejszy chillout i trochę poprawiony humor. Stwierdzam zatem, że faktycznie te Amanity listopadowe nie posiadają aż takiej mocy, jak te z cieplejszych dni. Teraz z całym szacunkiem do tych grzybów, wysuszę, pozbędę się całej wilgoci i zjem 4-5 kapeluszy.
Where is your god, where is your god, where is your fuckin GOD!?
  • 5121 / 887 / 0
Czy to faktycznie ma działanie przeciwbólowe ?
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 1345 / 147 / 8
chyba ze 20 takich kapsułek właśnie połykam pełnych wysuszonej amanity w temp. ok 70°C. w jednej jest ok 1grama wiec na pewno ponad 15 gram przyjmuje. nigdy nie miałem grubego lotu z amanitą. może ten sezon coś pokażę. same kapelusze bez blaszek (próbowałem je wycinać jak najlepiej mogłem gdy były jeszcze świeże) popijam kapsułki herbatą granulowaną z miodem. zdam relacje
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Używaj @cbsz jeżeli chcesz bym odpisał

"This body holding me, reminds me of my own mortality
Embrace this moment, remember
We are eternal
All this pain is an illusion"
  • 358 / 80 / 0
13 listopada 2023Sinner_ pisze:
Czy ktoś z własnego doświadczenia może tutaj potwierdzić teorie, że jesienne Amanity są słabsze niż te letnie? Pozbieralem w sumie około 60 amanit, zrobiłem wywar z lekko ususzonych (ok 8 kapeluszy) na pierwszy raz, czułem wyluzowanie i senność, wyraźne sny, bardzo miły stan, jednak chciałem przeżyć metafizyczna podróż w głąb siebie, co nie wystąpiło. Następnym razem zrobiłem wywar na 2 osoby z prawie 30 kapeluszy i też żadnej podróży. Tylko mocniejszy chillout i trochę poprawiony humor. Stwierdzam zatem, że faktycznie te Amanity listopadowe nie posiadają aż takiej mocy, jak te z cieplejszych dni. Teraz z całym szacunkiem do tych grzybów, wysuszę, pozbędę się całej wilgoci i zjem 4-5 kapeluszy.
Z doświadczenia nie ale teoretycznie tak jest. Słońce w lato powoduje, że kwas iboteinowy rozkłada się szybciej na muscymol. W jesienne dni brak słońca więc stężenie kwasu iboteinowego jest wyższe a muscymolu malutko. Dlatego ważne jest wysuszenie grzyba i odleżakowanie.
  • 1345 / 147 / 8
i dupa. żadnego polotu to nie ma, trochę mnie brzuszek uciskał ale zasnąłem, dobrze spałem nic poza tym, chyba żeby wiadro tego zjadł, nie wiem sam
Używaj @cbsz jeżeli chcesz bym odpisał

"This body holding me, reminds me of my own mortality
Embrace this moment, remember
We are eternal
All this pain is an illusion"
  • 4329 / 700 / 2117
Jedzenie grzybów i często bóle związane z nimi mogą występować wtedy, kiedy je się je na pusty żołądek. Może to było tego przyczyną?
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
  • 7 / / 0
Od kilku dni testuję mikrodawki wysuszonej amanity. Kruszę ręcznie jak najbardziej się da, tak na oko łyżkę/1,5 stołowej, zapijam gorącą wodą przegotowaną lub gorącą herbatą. Występują po 20min lekkie mdłości i mam pytanko - czy jak zaparzę taki miał z kapeluszy jak herbatę to będzie okej ? Zastanawiam się czy wrzątek nie wpływa jakoś na rozkład muscymolu. Czytałem też o zwykłym zalewaniu letnią wodą na godzinkę, potem wyciskanie i zalewanie drugi raz i ponoć też tak działa z letnią wodą.

Co do efektów- ŁAŁ ! Oczywiście dopiero zaczynam przygodę, ale pozytywów jest mnóstwo - mniejsza ochota na papierosa, mniej obżerania się słodyczami, bóle mięśni / stawów jakby słabsze, stabilizacja nastroju aż po niezły humor, klarowność myśli, większe poczucie bycia tu i teraz, brak napadów lęku / odczuwania ciągłego niepokoju, lekkie pobudzenie.

Jestem pozytywnie zaskoczony ! Z pewnością wykluczam efekt placebo, czuć subtelne działanie ale to nie wkrętka.
ODPOWIEDZ
Posty: 3672 • Strona 365 z 368
Newsy
[img]
Narkopandemia w Niemczech. Umiera coraz więcej młodych ludzi

Liczba zgonów spowodowanych zażywaniem narkotyków utrzymuje się w Niemczech na wysokim poziomie. W ubiegłym roku 2137 osób zmarło z powodu konsumpcji narkotyków. To o 90 niż rok wcześniej – przekazał Hendrik Streeck, pełnomocnik niemieckiego rządu ds. uzależnień i narkotyków.

[img]
77-letnia cudzoziemka oskarżona o produkcję narkotyków

Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 77-letniej obywatelce Rosji, która miała na swojej posesji uprawiać konopie indyjskie i wytwarzać z nich narkotyki. Na poddaszu jej domu znaleziono 19,5 kg suszu i 197 sadzonek ziela konopi.

[img]
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw

Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.