21 stycznia 2022Scone pisze: @Fruktoza skąd wiesz, że CBD nie pomoże?
Próbowałeś :)? Ono mocno spłyca działanie THC, zwłaszcza w obszarze psychotycznym.
Ktoś używał CBD do zbicia badtripa po gandzi albo makumbie/ciastkach?
IMO na badtripa po makumbie / edibles watpie, zeby cbd pomoglo, zwlaszcza w suszu, chyba ze, faktycznie poprzez placebo.
Przez jakiś czas paliłem właśnie miks normalnego skuna z CBD, gdy chciałem jeszcze być w stanie coś ogarniać.
CBD osłabiało działanie psychodeliczne, wpływ na emocje, ale także - co ciekawe upośledzenie pamięci krótkotrwałej - dużo mniej zapominałem w trakcie działania.
Największy minus to też zauważalnie zmniejszona euforia - była znacznie słabsza w miksie.
@ogkush Wiem, że to nie jest takie proste, kluczem tutaj są proporcje.
Miałem też odmiany THC CBD własne dwie i nawet moment ścięcia ma duży wpływ na profil (niby jak w przypadku innych, ale mam wrażenie, że bardziej).
Gdyby to było proste, to bym tu nie pytał ;)
PS: To badanie potwierdziło tezę, że w większych ilościach niweluje (mówi się głównie o działaniu przeciwpsychotycznym).
"Badanie potwierdziło jednak, że CBD może, jak wykazały wcześniejsze badania, złagodzić odurzające działanie THC, ale efekt ten zdaje się występować tylko wtedy, gdy stężenie CBD jest wysokie."
Jednak fajnie by było, gdyby nam nie uciekł temat, bo szukałem sporo, a jutro piję makumbę. Kto palił CBD na tripie po makumbie/ciastkach? Jak wpłynęło?
Nigdy nie robiłem makumby, ale żeby THC miało się w czym rozpuszczać, dodałbym trochę masła.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/a/a179653c-509f-4c08-8064-eb162f16add4/nGjA9z.jpeg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250813%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250813T120201Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=1fe8857c5dab0bb270bb70da0832b4c4e8fee5bc130f56a029abfe3d512d97dd)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/poldrugs.jpg)
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/kluczborkprasowy.jpg)
Był twarzą lokalnej policji od wielu lat. Zwalniają go za narkotyki
Rzecznik komendy policji w Kluczborku został zatrzymany w związku z posiadaniem narkotyków, właśnie jest wydalany dyscyplinarnie ze służby - dowiedział się tvn24.pl. To kolejny w ostatnim czasie przypadek przyłapania funkcjonariusza służb mundurowych z narkotykami.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marijuana-smoking_0.jpg)
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.