Tytoń ma osobny dział → >LINK<
Po 1-2 zalaniach, jak juz zaczyna tracic smak, polecam dosypac troche zielonej herbaty do nastepnych. Zajebiscie balansuje pobudzenie w strone poprawy poprawy koncentracji i skupienia. Ale smakowo niestety wypada slabo taki miks.
Cena: 10 zł per 100g w lokalnej herbaciarni
Granulacja: Drobny susz z większymi kawałkami trawy oraz skórki cytrynowej, trochę pyli
Max. liczba zalań: Więcej jak 2-3 razy nie zalewałam
Woń: cytrusowo - syropowo - ziołowa
Smak: Bardzo łagodna, cytryna zabija posmak mate. Ewidentnie czuć "lekarstwem"
Działanie/energia: Spełnia swoje zadanie pomimo tego, że piję bardzo "cienką" (nie jestem fanką stymulantów, piję stricte w celach odchudzających :-D )
Terrere: bez smaku
Inne uwagi: Szybciutko zielenieje, nie wiem czy to dobrze?
Podsumowanie:
Cena 2/6
smak 6/6
działanie 4/6
Nazwa: Amanda Naranja (pomarańczowa)
Cena: za 500g zapłaciłam niecałe 40 zł
Granulacja: drobny susz i kawałki gałązek, bardzo dużo pyłu
Max liczba zalań: po 4 już nic nie czuję
Woń: hmm, siana?
Smak: bardzo gorzka jeśli mocna, słabą fajnie czuć pomarańczą
Działanie: jest to druga moja yerba i czuć diametralną różnicę w mocy, dwa zalania i power na cały dzień
Terrere: nie probowalam ale jeśli będzie tak pomarańczowe w smaku jak słaby napar to będę go piła non stop
Inne uwagi: początkujacych może nieco potelepać
Podsumowanie:
Cena: 3/6
Smak 5/6
Działanie 5/6
Cena: Od 22 złotych za kilogram na Allegro. Najpopularniejsza i najtańsza yerba w Polsce. Jak przekonacie się podczas lektury recenzji - dla mnie również najlepsza.
Granulacja: Typowa elaborada. Sporo pyłu.
Max. liczba zalań: Myślę, że około 6-7 - na powierzchni nie znajdują się wówczas żadne listki, a tylko pojedyncze gałązki.
Woń: Tytoniowa, dymna, "sianowata".
Smak: Na pewno dość wytrawny, klasycznie yerbowy. Nie jest to jednak gorzkość, która by odrzucała i powodowała wykrzywienie twarzy. Albo inaczej - mnie bardzo smakuje, w odróżnieniu od chociażby Taragui Energia opisanej poniżej.
Działanie/energia: Uwielbiam Pajarito! To moja pierwsza yerba i jak na razie zdecydowanie najlepsza, jeżeli chodzi o działanie. Pobudzenie zauważalne, bardzo dobrze wypada jako środek dopingujący przed bieganiem albo jazdą na rowerze, wyraźnie poprawiając rezultaty. Najbardziej w Pajarito cenię sobie jednak działanie poprawiające nastrój. Nie wiem, czy to placebo, czy nie - faktem jest natomiast, że żadna inna mate nie wjeżdża mi tak pozytywnie na humor. W tym miejscu napiszę jeszcze, że jestem nieźle zorientowany w zawartości kofeiny, minerałów i witamin w yerbach różnych marek i pijałem zarówno takie, które miały więcej kofeiny od Pajarito, jak i takie, które miały więcej witaminek - okazywało się to bez znaczenia, Pajarito działa na mnie zdecydowanie najlepiej.
Terrere: W porządku. Dodać tylko jakąś cytrynkę, może syrop malinowy i świetny letni koktajlik gotowy. Wydaje mi się jednak, że nie klepie tak jak na gorąco.
Podsumowanie: Cena 6/6, smak 6/6, działanie 6/6.
Nazwa: Taragui Energia.
Cena: 16 złotych za pół kilo, około 30 zł za kilogram na Allegro.
Granulacja: Standardowa elaborada.
Max. liczba zalań: 5-7.
Woń: Ciężko mi opisać zapach Taragui Energia... Wydaje mi się, uwaga, "spalony"...
Smak: Taragui Energia to mate z podwyższoną o podobno 30 procent zawartością kofeiny. Wydaje mi się to prawdopodobne - mate ta jest bowiem bardzo gorzka, z tymże w tym przypadku gorzkość jest po prostu niesmaczna i odrzucająca.
Działanie/energia: Mnie osobiście pobudza dobrze jedynie w fizycznym aspekcie - świetna jako przedtreningówka. Działania "psychoaktywnego" nie zauważyłem i to nawet negatywnego - zdarzyło mi się kilka razy w życiu odczuć nieprzyjemne działanie kofeiny, ale w przypadku Taragui Energia, nawet pitej łapczywie, nie miało to miejsca. W sumie to chyba dobrze :D
Terrere: Nie piłem.
Podsumowanie: Cena 5/6, smak 2/6, działanie 4/6.
Nazwa: CBSe Energia Guarana
Cena: Od 13 złotych za pół kilo.
Granulacja: Listki, patyczki i dodatki - guarana, werbena, mięta polej.
Max. liczba zalań: 3-4. Słabiutko.
Woń: Miętowo-yerbowa.
Smak: Najmocniej czuć miętę. Zdarza się też, zwłaszcza przy pierwszych razach, wyczuć guranę, która smakuje trochę jak guma balonowa. Ogólnie taka oranżadka, ale z pewnością ma swoich wyznawców.
Działanie/energia: Energia w nazwie to, przynajmniej dla mnie, pic na wodę - fotomontaż. Sam z siebie więcej tej yerby nie kupię.
Terrere: Smakowa yerba, więc siłą rzeczy bardzo dobra do terrere.
Podsumowanie: Cena 5/6, smak 4/6, działanie 2/6.
Nazwa: Canarias.
Cena:Od 22 zł/500 gramów.
Granulacja: Same, bardzo drobno siekane listki.
Max. liczba zalań: Matero o pojemności 350 ml spokojnie można zalać 10 razy. A może i nawet więcej. Ciężko mi jednak stwierdzić, kiedy Canarias traci swoje właściwości pobudzające.
Woń: Trawiasta, bardzo mi się podoba.
Smak: Charakterystyczny smak, taki świeży, korzenny. Łagodny, acz zdecydowany. Smakowo chyba moja ulubiona yerba.
Działanie/energia: Mam kłopot z tą yerbą. Jest bardzo mocna, nie ulega wątpliwości, ale czy nie za mocna? Moja standardowa dawka - około 35 gramów - potrafiła po dwóch-trzech dolewkach spowodować nie tyle fajne pobudzenie, co zdenerwowanie i irytację.
Terrere: Nie piłem.
Podsumowanie: Cena 4/6, smak 6/6, działanie 4.5/6.
Nazwa: Amanda Despalada.
Cena: Od 20 złotych za 500 gramów.
Granulacja: Listki z niewielkim dodatkiem gałązek.
Max. liczba zalań: Myślę, że około 7-8.
Woń: Rzekłbym, że tradycyjna
Smak: Trzeba uważać z tą yerbą - łatwo ją sparzyć, a kiedy tak się stanie, to kubki smakowe zaatakuje nieprzyjemna gorzkowizna. Poprawnie zaparzona jest bardzo smaczna - łagodna, może nawet troszkę kwaskowata?
Działanie/energia: Sympatyczna yerba do codziennego popijania, dla mnie jednak troszkę za słaba.
Terrere: Nie piłem.
Podsumowanie: Cena 4/6, smak 5/6, działanie 4/6.
Cena: Jakieś 4 dyszki za kilo
Granulacja: Drobne listki, trochę pyłu, od czasu do czasu małe gałązki (chociaż ich akurat być nie powinno).
Max. liczba zalań: Przeciętnie mi starcza na jakieś 5-6 zalań
Woń: Yerbowata, naturalna, trochę jak las po deszczu.
Smak: Pierwsze zalanie potrafi być dość mocne i gorzkie, ale moje kubki smakowe są do tego przyzwyczajone. W porównaniu z innymi i tak jest dość łagodna.
Działanie/energia: Rozkręca się dość wolno. Pierwsze zalanie. Nic co jest? Człowiek pije drugie i czuje jak mu noga się trzezie. Nie ma nagłego uderzenia, przejście do stymulacji jest łagodne, ale jak już wejdzie to definitynwnie czuć. Mocno.
Terrere: Nie piłem.
Podsumowanie: Cena 4/6, smak 5/6, działanie 6/6.
Cena: 29 zł per 500g
Granulacja: Dosyć pylista
Max. liczba zalań: między 4 a 5
Woń: ananasowo-miętowa, wyrazisty zapach
Smak: Dosyć mocny smak yerby oraz wyraźny ananas, delikatna mięta (nie mentolowa)
Terrere: Znacznie wyraźniejszy ananas, mniejsza goryczka
Podsumowanie:
Cena 4/6
smak 6/6
działanie 4/6
24 października 2018electro pisze: Przez pewien czas piłem yerba mate, zafascynowałem się yerbą oglądając cejrowskiego. Po kilku miesiącach stosowania, wróciłem do kawy. Czy waszym zdaniem yerba na prawdę działa dłużej i mocniej niż kofeina?
Od 2019 roku trwa złota era medycyny psychodelicznej
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
Ekstrakty z konopi poprawiają funkcje poznawcze u chorych na Alzheimera – nowe badanie kliniczne
Według nowych danych z kontrolowanego placebo badania klinicznego, opublikowanego w „Journal of Alzheimer’s Disease”, długotrwałe stosowanie roślinnych ekstraktów kannabinoidowych poprawia funkcje poznawcze u pacjentów z demencją związaną z chorobą Alzheimera (AD).
Narkotyki w starożytnym Egipcie i Mezopotamii? Archeolodzy mają koronny dowód
Nowe badania przenoszą nas w czasie o ponad 2500 lat. Odkryto dowód na to, że elity starożytnego Egiptu i Mezopotamii regularnie używały opium. Był to stały element ich życia. Prawdę ujawniło alabastrowe naczynko.
Grzyby halucynogenne zdumiały wszystkich. Są dziwniejsze niż myślimy
Psylocybina - substancja odpowiadająca za "magiczne" działanie niektórych grzybów - wyewoluowała niezależnie co najmniej dwa razy. Do takiego wniosku doszli naukowcy z Niemiec i Austrii, którzy opisali zaskakujące różnice biochemiczne między dwoma rodzajami grzybów wytwarzających ten sam związek.