Organiczne związki chemiczne oddziałujące na receptory kannabinoidowe w mózgu.
Więcej informacji: Kannabinoidy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 205 • Strona 4 z 21
  • 381 / 5 / 0
No to zapewne kwestia jednostki,kazdy w koncu czegos innego oczekuje od jarania syntetykow.Tak samo w sumie jak kazdemu inaczej wchodzi,bylem swiadkiem naprawde przeogromnych bad tripow-bo tak to moge nazwac po syntetycznych kana.Zazwyczaj ludzie sie skarza na lupiace za mocno serce.Ja sam je miewalem,ale jakos zyje i jakos jade dalej jednak niektorzy sie szybko pozrazali.
  • 51 / / 0
Dodam swoje 3 grosze w kwestii szkodliwości:
Miałem robione badania krwi (w sumie na wszystko prawie) 1 dzień po odstawieniu am2201 po 2tygodniowym ciągu (kilka razy dziennie), wszystko w normie, jedynie glukoza troszkę obniżona. Efektów odstawienia też w ogóle nie było (jak to co u niektórych), jedynie pare dni potem sie pojawiła psychiczna chęć żeby znowu zapalić (i w sumie taka chęć jest cały czas:D). Więć rzeczywiście efekty i objawy odstawień to bardzo indywidualna sprawa, u mnie nie było nawet zmęczenia/demotywacji itp. Ogólnie jakoś nie odczuwam wpływu sztucznych kanna na moje ciało (no za wyjątkiem fazy oczywiście;p), może mam do tego silny organizm :) Już sporo gorzej było po 1,5tyg ciągu na mj :)
  • 310 / 5 / 0
Krótkie przerwy robiłem dosć czesto żęby tolerke zbić, przyznam pierwszy i drugi dzien to koszmar po ciagu ale jesli sie to wytrzymsz to już jest z górki. Pamietam że po 2 miechach codziennego palnia am wytstarczyło nie palic przez weekend żeby dostać wrecz buchowstretu :-)
Zgadzam sie że nie jest to typowe uzależnienie a raczej takie wynikajace z niskiej cenny i małej szkodliwości, przy am2201 uważam również że dużą role odgrywa czas działania, ten typowy chwilowy mocny kop ,człowiek nie zdąży sie nacieszyć stanem a już jest po wszystki :-( i od razu chce sie do tego wrócic :-p
  • 483 / 68 / 0
lufarulez pisze:
ten typowy chwilowy mocny kop ,człowiek nie zdąży sie nacieszyć stanem a już jest po wszystki :-( i od razu chce sie do tego wrócic :-p
Ten mechanizm odpowiada za bardzo silne uzależnienie:
przykładem może być palenie metamfetaminy vs. jej wciąganie/jedzenie. Szybki kop-rush ma dużo większy potencjał uzależniający, pojawia się chęć dopalenia-przywrócenia poprzedniego stanu.
możecie mnie z(a)b(i)ć
Przez przypadki?
Szpondzicie?
Szpońcicie
Szpondździcie
Szpondzijcię
szeszele
Szpoń ć i dziel(l) :heart:
demiurgia
posuń się Iwan
J/O(n)?
MiCHoł
m.i.on
energia, praca, materia, czas
tylko dobre rzeczy, misia, Odyseuszu, o mi?
  • 41 / 1 / 0
Panie i Panowie a jak z waszymi gardłami i płucami , żołądkiem ?? U mnie 2 lata wciagania fety, 3 lata palenia trawy i 4 do teraz syntet canna nic fizycznie nie doskwiera ale obawiam sie o przełyk. Zdementujcie albo potwierdzccie że to moja schiza
  • 142 / 3 / 0
Podrażnienie przełyku i płuc to przez aceton/podkład maczankowy, też ostatnio mi doskwiera, na żołądek pomaga mięta i kropelki, wszystkie inne opisane tu skutki szkodliwości mniej lub bardziej mnie dotknęły.

ALE,
thebilloo pisze:
Miałem robione badania krwi (w sumie na wszystko prawie) 1 dzień po odstawieniu am2201 po 2tygodniowym ciągu (kilka razy dziennie)
2 tygodniowy ciąg kilka razy dziennie to dopiero przywitanie tej substancji poczekaj az ona Ci sie ukłoni :diabolic:
żartowałem.
  • 1513 / 26 / 0
Z innej beczki;
Palę z żarówki, czasem grzeję blisko gwintu lub wkładam lufkę do środka i pozwalam by ogień wpadł do bańki.
Z czego wykonany jest gwint i ten "kit" mocujący? Czy opalanie tych materiałów jest szkodliwe (bardzo)? Szukałem ale nie znalazłem... Może ktoś wie?
mr_b∩ʁbꞁө
  • 3363 / 355 / 0
Ja założyłem dwie opcje: albo gips, albo glina
  • 625 / 28 / 0
Jak dla mnie ur najbardziej rysuje łeb
JWH czy AM mogłem palic ciągami i bez problemu odstawiać, a jak przestaję palić ur to wchodzi tkaie dziwne odrealnienie, i częste restarty w stylu: Gdzie ja jestem, co sie dzieje ? Trwa to moment i raczej w niczym nie przeszkadza ale jest odczuwalne
Kiedyś znów wszyscy spotkamy się razem, czas straci wtedy znaczenie, gdy z hukiem otworzą się bramy Valhalli nic nigdy już nas nie rozdzieli.
  • 3959 / 148 / 0
nie powiedzialbym ze rysuje leb ale pamiec. w ciagach z pamiecia jest ciezko, tez mam te momenty "co ja mialem teraz zrobic".
wczoraj szukalem lufy 10min trzymajac ja w ryju. %-D
e: wpierdalajcie omega3 jest poprawa w chuj.
Ostatnio zmieniony 13 czerwca 2012 przez eso, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ
Posty: 205 • Strona 4 z 21
Newsy
[img]
Dyrektorka szkoły w powiecie łańcuckim podejrzana o utrudnianie śledztwa ws. narkotyków

Dyrektorka szkoły podstawowej z powiatu łańcuckiego zatrzymana przez policję. Śledczy podejrzewają ją o działania utrudniające postępowanie dotyczące grupy przestępczej handlującej narkotykami.

[img]
Matka przemycała narkotyki dla syna w więzieniu. Nasączyła nimi strony książki kulinarnej

Dzięki czujności funkcjonariuszy Zakładu Karnego nr 1 w Strzelcach Opolskich oraz szybkiej reakcji policjantów, udaremniono nietypową próbę przemytu narkotyków. 50-letnia kobieta, która przyszła na widzenie ze swoim synem, osadzonym w zakładzie karnym, chciała przekazać mu książkę zatytułowaną „Zdrowie zaczyna się na talerzu”. Jak się okazało, książka kryła coś znacznie bardziej niebezpiecznego niż przepisy na zdrowe posiłki.

[img]
Chatbot AI Reddita „pomaga” w leczeniu bólu. Wśród rekomendacji: heroina

Reddit w pośpiechu wycofuje swojego nowego chatbota AI o nazwie „Answers” z dyskusji na tematy zdrowotne. Powód? Przeczytajcie.