Metodyka, przygotowanie, oraz logistyka gotowania, palenia, lub waporyzacji.
ODPOWIEDZ
Posty: 365 • Strona 4 z 37
  • 907 / 8 / 0
Nieprzeczytany post autor: Pan Prezes »
Sweet Bulldog pisze:
Herbatniki:
Alkohol z THC:
Mleko:
Jogurt z haszyszem:
Naleśniki:
Budyń:
Zielona zupa
Krokiety mielone:
Sos do spagetti:
Czerwona fasolka:
Kara krakersy:
Tort Śmietankowo-marihuanowy:
Afrykanczyk (lub Afroamerykanin) haszyszowy:
Wszystko fajnie i super... ale żeby to wszystko spróbować to cza mieć dóżo palenia czyli albo jesteś jakimś bogaczem który kupuje na kilogramy albo ma sie jakąś plantacje :-D
I kórwa chuj Cie obchodzi, że robie błędy ortograficzne!

Legalizować? Tak, ale pod pewnymi obostrzeniami. marihuana nie powinna być dostępna jak bułki i mleko, raczej tak jak alkohol – w specjalnie do tego przeznaczonych miejscach, sklepikach. Dlaczego? Przede wszystkim po to, żeby zlikwidować czarny rynek i utrudnić dostęp nieletnim. Poza tym zarobi na tym budżet państwa. No i jest to szlachetna roślina, z której można robić papier, materiały, nawet ocieplać nią domy. Przecież to absurdalne, żeby zabraniać rosnąć roślinie.
  • 39 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Łowca »
Ja mogę się pochwalićmoimi doświadczeniami z mleczkiem...
W dwóch litrach mleka utopiłem kilkanaście dorodnych samczych topów, i to wystarczyło aby dać halo po kubku kakaa :) i trzymało mnie na drugi dzien w budzie tak ze na długiej przerwie trzeba bylo wyjść zapodac w płuco przed religią :D
Przedawkowac się nie da, kumpel postrzelił ziomkowi kota z wiatrówki tak że śrut został mu pod skórą, wpadliśmy we trzech na świetny pomysł, zeby dać kotkowi mleczka i przeprowadzić operacje :D Wychlał całą szklanice, (weźcie pod uwagę ile ten biedak ważył :D) no i rozjebało go to na kilka godzin tak że cięcia żyletką nie robiły na nim wrażenia ;D przebudził się po 3h i szukał mleka :D niczego innego nie chciał pić tylko to mleko :D wypił jeszcze pół kubka bo więcej mu nie pozwoliliśmy pić, a chciał strasznie :D Dodam tylko ze operacja nie do konca sie powiodła :D tzn. kot przeżył, ale śruta nie udało się usunąć ;D widać przyczyniło się do tego spozyte wczesniej kakao ;D kotek później przez tydzien nie wracał do domu, pozostaje się domyślać jak się chłopak miewał :D
Uwaga! Użytkownik Łowca nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 762 / 6 / 0
http://parda.w.interia.pl/084.html - no jest przepis (na dole) na zupkę i na mleczko z konopii
ale to już pewno znacie (no niechciało mi się wszystkiego czytać. czasu mało).
"Prawda jest daleko bardziej potężna niż jakakolwiek broń masowej zagłady" Mahatma Gandhi
  • 185 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: teflon »
Łowca pisze:
Przedawkowac się nie da, kumpel postrzelił ziomkowi kota z wiatrówki tak że śrut został mu pod skórą, wpadliśmy we trzech na świetny pomysł, zeby dać kotkowi mleczka i przeprowadzić operacje :D Wychlał całą szklanice, (weźcie pod uwagę ile ten biedak ważył :D) no i rozjebało go to na kilka godzin tak że cięcia żyletką nie robiły na nim wrażenia ;D przebudził się po 3h i szukał mleka :D niczego innego nie chciał pić tylko to mleko :D wypił jeszcze pół kubka bo więcej mu nie pozwoliliśmy pić, a chciał strasznie :D Dodam tylko ze operacja nie do konca sie powiodła :D tzn. kot przeżył, ale śruta nie udało się usunąć ;D widać przyczyniło się do tego spozyte wczesniej kakao ;D kotek później przez tydzien nie wracał do domu, pozostaje się domyślać jak się chłopak miewał :D
i to ma byc smieszne???? szkoda ze to ciebie w odbyt nie postrzelil idioto!
  • 440 / 4 / 0
.
Ostatnio zmieniony 17 kwietnia 2008 przez Zielone Karty, łącznie zmieniany 1 raz.
Wskoczcie do klozetu i stańcie na głowie
ja żyję - a wyście pomarli, Panowie.
  • 82 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Rudy »
Kurwa zostawce wy spalone mózgi zwierzęta ! Kupcie im kocimiętke to będą zadowolone a nie się nad nimi znęcacie - róbcie tak to ja się nad waszymi rodzicami poznęcam !
Uwaga! Użytkownik Rudy nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3490 / 55 / 0
Nieprzeczytany post autor: Kurwik »
Rudy ja tak robiłem. Choć poznęcaj się nad moim starym.


A teraz na serio: naprawdę masz tak niski poziom, że wypisujesz przez internet groźby pod adresem rodziców anonimowych osób :rolleyes: ? Daj se siana. I zmień avatar na bardziej wkurwiony to będzie to ciebie pasował. Też wiecznie wkurwiony :-p
Zrobić coś bez czegoś ale żeby było jak z tym czymś. To by dopiero było coś.

I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
  • 41 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Snake »
Ej no sorry, ale to jest śmieszne. A konkretnie to że dali kotkowi THC :-D
rana postrzałowa już mnie nie śmieszy, ale żeby dawać zwierzętą takie pyszności.
Uwaga! Użytkownik Snake nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 440 / 4 / 0
.
Ostatnio zmieniony 17 kwietnia 2008 przez Zielone Karty, łącznie zmieniany 1 raz.
Wskoczcie do klozetu i stańcie na głowie
ja żyję - a wyście pomarli, Panowie.
  • 41 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Snake »
Herbatniki:
- weź herbatnik i posmaruj go masłem lub margaryną ( koniecznie tłuszczem ).
- na wierzch herbatnika połóż topa marihuany i wstaw go do mikrofalówki lub piekarnika .
- czekaj , aż tłuszcz lub ser się roztopi i THC uwolni się z topa .
- jeżeli już to nastąpiło to herbatnik z THC jest gotowy do podania i zabawa się zaczyna
Ile towaru mam dać, żeby zbyt mocno się nie zajebać, ale mieć bardzo fajnie?
Czy zamiast herbatnika można użyć bułki?? (przekrojonej - połówki)
Na ile trzeba to wstawić do mikrofali, a na ile do piekarnika (i jaką ustawić temperature?) ?
Przypuśćmy że mam już bułkę ze stopionym serem żółtym i marihuaną, ale nie jem jej "na gorąco" tylko załóżmy że pół godziny po podgrzaniu, wpłynie to jakoś na działanie?
Pytam bo nie chcę zmarnować stuff'u.
Uwaga! Użytkownik Snake nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 365 • Strona 4 z 37
Artykuły
Newsy
[img]
Maroko stawia na legalne konopie. Ulga dla tysięcy farmerów

Największy na świecie producent konopi indyjskich stawia na legalizację upraw. Po dekadach działania w cieniu, rolnicy z regionu Rif mogą wreszcie pracować bez obaw o aresztowanie. Legalizacja przynosi nowe możliwości, ale też wyzwania — nielegalny rynek wciąż ma się dobrze, a rolnicy narzekają na problemy z wypłatami za plony.

[img]
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany

Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.

[img]
Produkowali tyle amfetaminy, że narkotyki musieli wozić taczką

Ponad 64 kilogramy amfetaminy, nielegalna linia produkcyjna i dwie osoby zatrzymane – to efekt działań specjalnego wydziału antynarkotykowego łódzkiej policji. Ilości narkotyków były tak duże, że do ich transportu sprawcy wykorzystywali… taczkę.