Dyskusja na temat grzybów halucynogennych, m.in. łysiczki lancetowatej i muchomora czerwonego.
Więcej informacji: Grzyby w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 36 • Strona 4 z 4
  • 1455 / 596 / 0
@Kpina sproboj pojsc na krotki spacer na swiezym powietrzu zapalic :liść: przed snem albo meliski . Jakiego "kaca" , mixujesz z :wino: ? Nie ma czegos takiego jak kac po grzybach ani zjazd , jest afterglow przepiekny .
Życie jest zdrojem rozkoszy; ale tam, gdzie pije zeń motłoch, zatrute są wszystkie studnie.
  • 171 / 21 / 0
Nie miksuje z alko, czasami z mj.
Dzień po jest dla mnie jak kac, ból głowy, rąk i nóg, ogólne zmęczenie.
Ale skoro mówisz że po grzybach nie ma zjazdu ani kaca, to może po prostu organizm się upomina o benzo. Bo zawsze w dniu grzybienia mocno ograniczam
  • 377 / 87 / 0
Długo po zejściu fazy grzybowej nie mogę zasnąć, to normalne według mnie. Na następny dzień ból głowy, za każdym razem tak miałem.
  • 484 / 293 / 0
Ja miewałem ból głowy, ale w moim przypadku to wynik braku paliwa. Pod wpływem grzybów nie czuję w ogóle głodu, od jakiegoś czasu zmuszam się do czegoś z cukrem i na drugi dzień jest znacznie lepiej. Polecam też od razu walić grzyby z miodem. W razie gdyby jednak nadal głowa bolała - ibuprofen.

Sam problem z zasypianiem to norma, mnie wycisza olejek CBD typu hemp shot. Jak łyknę 25 ml gdzieś tak w połowie tripa, to nawet zmienia nieco doświadczenie (ale subtelnie, nie jak dopiero co wciągnięta chmura), a po dwóch godzinach ułatwia zasypianie. Trzeba brać pod uwagę, że to wszystko mocno indywidualna kwestia i można czytać propozycje innych, nic jednak nie zastąpi metody prób i błędów by znaleźć własny złoty środek.
Pokażę Wam to, czego nie ma.
  • 605 / 156 / 0
06 lutego 2023CieplaPoduszka pisze:
@Kpina sproboj pojsc na krotki spacer na swiezym powietrzu zapalic :liść: przed snem albo meliski . Jakiego "kaca" , mixujesz z :wino: ? Nie ma czegos takiego jak kac po grzybach ani zjazd , jest afterglow przepiekny .
Afterglow to ja mam jak pizda puści. Na następny dzień zazwyczaj spranie mentalno-emocjonalne i taki odłączony się czuję.
Dlatego lubię mieć dzień wolny po tripie na regenerację.
'Never know who's behind the wheel,
The body or a conscious mind'
  • 3 / / 0
06 lutego 2023Kpina pisze:
Ja mam ogromny problem z zaśnięciem. Grzyby biorę zawsze na wieczór. Gdy już ze mnie zejdzie biorę benzo ale nic to nie daje. Następnego dnia mam kaca
Ja mam identycznie tak samo, mi benzo pomagało, ale mi się skończyło i teraz lipa bo jest na receptę. Dla mnie to aktualnie największa bolączka tripowania. Kocham grzybki, ale to siedzenie do 4 rano jest mega męczące. Właśnie szukam rozwiązania jakie środki nasenne. Ja przemyślenia i tak mam minimum 3 godzinne i są one niesamowite, sprawiły, że się zmieniam, ale jak już paliwo się kończy zazwyczaj koło 1 w nocy, to te przemyślenia robią się strasznie meczące i coraz mniej wartościowe, można by nazwać to rozmyślaniem o głupotach. Człowiek jest zmęczony, a cały czas myśli i myśli, a brak przy tym dobrego samopoczucia. No nic szukam dalej, musi coś dobrze działać, do zioła niestety nie mam dostępu
ODPOWIEDZ
Posty: 36 • Strona 4 z 4
Newsy
[img]
Publikacja: ręczny system do wykrywania MDMA

Komunikat Instytutu Ekspertyz Sądowych im. Prof. dra Jana Sehna w Krakowie.

[img]
Korea Południowa: Torebki wyglądające jak herbata wypływają na plaży. W środku narkotyki

Ketamina w torebkach przypominających herbatę - takie pakunki znajdują na plaży mieszkańcy południowokoreańskiej wyspy Jeju. Władze ostrzegają, aby ich nie dotykać i nie otwierać, a także informować policję.

[img]
Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany zawiesza prace

Rok temu politycy obozu rządzącego ogłosili wielki, historyczny projekt: pierwszy w Polsce Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany. Miało być nowocześnie, postępowo, europejsko. Miał być projekt, miał być progres, miało być „po wyborach ruszamy pełną parą”.