Dział dotyczący grzybów i roślin wykazujących działanie halucynogenne, psychodeliczne lub dysocjacyjne.
ODPOWIEDZ
Posty: 149 • Strona 4 z 15
  • 164 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: CTX »
pilleater pisze:
ale po ruchach ciała widać, że jest coś z nimi grubo nie tak.

Mógłbyś rozwinąć?
Uwaga! Użytkownik CTX nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 319 / 7 / 0
Wg Groffa, który zajmował się badaniami nad LSD tzw. zawiechy czy flashbacki są rezultatem niedokończonego mierzenia się z własną podświadomością. Z jego badań wynikało, że LSD pozwala ludziom dotrzeć głęboko do podświadomości, gdzie ukryte są ich największe problemy powodujące różne dysfunkcje życiowe (Groff był psychiatrą i zajmował się osobami z problemami psychicznymi), a poprzez zmierzenie się z nimi można sprawić, że przestaą one dłużej ciążyć i dana osoba będzie mogła wrócić do normalnego życia. Jeśli zaś podczas sesji zaczęła się mierzyć z danym problemem, ale zostało to przerwane, bądź niedokończone, wtedy mogą zaistnieć flashbacki.

Mam nadzieję, że w miarę klarownie to napisałem.
  • 16 / / 0
Nieprzeczytany post autor: mCoola »
Kilka dni temu ja i 3 ziomków zjedliśmy po 45grzybów. Jeden z nich był podpity a drugi praktycznie najebany. 5h po zeżarciu ten jeden koleś co był tak najebany, łapał zawiechy na 15-30min i to kilka razy. Leżał oparty o ścianę i patrzył się w jeden punkt, nie dało się go w ogóle odwiesić, na początku myśleliśmy że nie żyje, dobrze że mu przeszło. Powiedział że nigdy nie będzie mieszał grzybów z alko hehe
Nie jestem na tak, jeśli chodzi o pewne kwestie, pieprzyć sugestie, taki właśnie jestem...
  • 12 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Muszrom »
Ja bardzo często łapie zawieche po psychodelikach , Wlasciwie to zaczynam myśleć o różnych pierdołach ale tak jakby połową mózgu , druga połowa gapi się w "coś" i to analizuje. Ogólnie to już znany jestem wsród moich "tripowych koleżków" jako mistrz zamieniania się w pomnik ale jakoś mnie to nie zraża.
Uwaga! Użytkownik Muszrom nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 82 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: soogood »
nie chce sie chwalic ale powidoki to mam teraz zajebiste..poza tym jak sie nie wysypiam to mi białe myski latają cośpo między avio a gribwoymi oobe ..dobrze że jaźń jeszcze swoja i potrafię to ignorowac ..choć czasami w nowym miejscu sie oglądne czy to czasem faktycznie jakiś szur albo kot popierdala..zwieszke nie raz miałem ..jaranie robi..panowie jaranie zamula ..człwiek nawet niewie co jest z nim grane ..kwas to katalizator ..zwierciadło duszy można na nim duzo zrozumieć ..albo sie dowiedzieć o sobie jakim się jest zawieszńcem..wątpie by te dawki poryły az tak banie..więcej niewiadomego pochodzenia ,maści subst smolistych ,aromatycznych i hooij wie jakiego gówna wciąga sie z fajkami..zamóla uszkadza muzg ..i poetm grib albo kwas albo inny kluczyk ..otwiera opewne drzawi z aktórym i byl dawno skitrany odkładany nie sprzątany bałagan..taka moja teoria...mnie griby odblokowują np po cyklach sterydowych lepiej niż jakiś klomid..który tam czesze niby stymuluje przysadkę ale jedzie po bańce i całym ustroju.. griby stymulują cały muzg,i organiz,zwiększają cAMP,podkręcają metabolizm i dają energie do wielu potrzebnych biologicznie procesów według mnie psylocybina to adaptogen..kwas już raczej nie ale sam jako taki tylko w dużych dawkach.....trawka i fajki więcej robią syfu ..90% schizofreników to palacze to mi wystarczy..paliłem wiem po sobie co fajki ...robią kwas katalizator..zdrowi ludzie ,niepalący małe ryzyka .a.lale jak palisz i massz już zwiedszki to bym sie zastanowił ..jak nie bad trip to może zwiecha na stałe..też znam 2 zawiasów ..jeden chodzi ..nie rusza tłowiem jak by miał kołka w dupie ,jał kwasy jak bułeczki,ale koleś jarał tez w pizdu ,no i jest pedałem to razej już ma problem z dostosowaniem się do tego kwas .poluzował go zaczlo podbijać do chłopaków ..zjebali go i się zawiesił proste ,,ale dobra terapia ,huj dio dupy i byłby norma :) :D a drugi znowu agresywny.. sam też troche zawias jestem ale daje rade ,zuciłem fajki ,jointy ,, a griby od swięta i jest ok
Uwaga! Użytkownik soogood nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3490 / 55 / 0
Nieprzeczytany post autor: Kurwik »
Czy mógłby ktoś wyśmietniczyć post powyżej?
Zrobić coś bez czegoś ale żeby było jak z tym czymś. To by dopiero było coś.

I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
  • 375 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: Bodzi0 »
CTX pisze:
pilleater pisze:
ale po ruchach ciała widać, że jest coś z nimi grubo nie tak.

Mógłbyś rozwinąć?
To ja się wtrącę. Nerwowe i niespójne ruchy, na przykład koleś idzie dynamicznie przed siebie jak by w przerysowany sposób, nagle się zatrzymuje rozgląda, kręci głową. Coś jakby nerwica natręctw. Czy o to chodzi?

Kojarzę jednego takiego typa, na kwasie go dopadły jakieś męty, pomęczyli (ale nie pobili w sumie) zabrali kasę, ten się wystrzelał, że jest nakwarowany, żeby go zostawili (bardzo kurwa mądrze), to go zaczęli wkręcać, schizować. Gość złapał total bt, i mu się trochę psycha po tym posypała (w sumie zawsze był słabawy emocjonalnie). Można to nazwać zawieszką, ale tak naprawdę to zwykła schizofrenia ujawniona pod wpływem bt, może się zdarzyć każdemu kto ma predyspozycje. Nie jest tu aż tak istotna ilość i rodzaj substancji, jadłem papiery z tego samego źródła co on, w ilości większej, zdarzało się trafić na schizujacą sytuację po nich i jak na razie z moją psychiką wszytko ok (a było to lata temu).
Uwaga! Użytkownik Bodzi0 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 52 / / 0
elo
Nieprzeczytany post autor: soczers »
ja zjadlem grzyby z moja dziewczyną zjedliśmy po ok.50 dlugo zuliśmy.wszystkobylo spoko ale po godzinie moja zaczela sie dziwnie czuc,chciała iść do łazienki ale niemiala siły wstać musialem jej pomóc,byla jak pijana po powrocie z wc położyła sie do wyra i sie zaczeło.zaczela szybko oddychać duszno jej bylo i wogule jak by tracila świadomość ja na fazie też mi niebylo do śmiechu na to patrzac.oczy jej zapierdalały na wszystkie strony miala je otwarte wybaluszone i strasznie szybko poruszala nimi co jakieś 10,15 minut dochodzila do siebie że mogla coś powiedziec ale to bylo nić konkretnego,trwalo to ze 2,5 godziny niebylo za wesoło ,ona twierdzi że niewiedziala co sie z nią dzieje,strasznie sie bala że to tak będzie ,że jej tak zostanie jak już dochodziła do siebie i zaraz znów utrata z nią kontaktu ,-- może komuś sie przyda ta informacja ,caly czas byłem przy niej żeby sie niebala aż tak.
  • 228 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: nautic »
Ostatnio miałem podobnie z tym, że dopalałem mj na grzybach. Koniec bardzo intensywnej podróży wyglądał tak, że zatapiałem się wizje i tylko co pare/parenaście minut łapałem kontakt z rzeczywistością. Bardzo ale to bardzo nieprzyjemne uczucie, kiedy uświadamiasz sobie, że czeka Cie choroba psychiczna... Pojęcie "najadłem się grzybów, zejdzie!" nie wnosi niczego pozytywnego a raczej jedynie pogłębia wyrzuty sumienia i strach "jak mogłem być taki głupi".
Ostatnio zmieniony 16 kwietnia 2010 przez nautic, łącznie zmieniany 1 raz.
Oida ouden eidos.
  • 1387 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: pindyjski »
Znam ten strach, tak mnie udupił homet brany w samotności i na noc. Moja wina, moja wina :D
– Chodź. Czeka nas długa podróż.
– Jestem przyzwyczajona do długich podróży... Kiedyś wybrałam się nawet do Piekła – wyjaśniła.
– Jak zdołałaś wrócić?
Przyglądała mi się długo i uważnie.
– Wrócić? Wrócić? Ja tu zostałam...
ODPOWIEDZ
Posty: 149 • Strona 4 z 15
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Używanie marihuany znacznie zwiększa ryzyko śmierci. „Byli młodzi i nie mieli wcześniejszych chorób

Regularne używanie marihuany może niemal podwoić ryzyko śmierci z powodu chorób sercowo-naczyniowych – wynika z najnowszej metaanalizy danych medycznych obejmujących blisko 200 milionów osób w wieku od 19 do 59 lat. Niepokoi fakt, że dotyczy ono również młodych osób, które do tej pory uważano za mniej narażone na takie zagrożenia.

[img]
THC i rozwój mózgu nastolatków – co pokazują najnowsze badania?

Używanie marihuany może prowadzić do ścieńczenia kory mózgowej u nastolatków – wynika z najnowszego badania prowadzonego przez Gracielę Piñeyro i Tomáša Pausa, naukowców z CHU Sainte-Justine oraz profesorów Wydziału Medycznego Uniwersytetu w Montrealu. Współpraca dwóch laboratoriów badawczych, korzystających z uzupełniających się podejść, wykazała, że THC – czyli tetrahydrokannabinol, substancja aktywna w konopiach – powoduje kurczenie się arborescencji dendrytycznej, czyli „sieci anten” neuronów, które odgrywają kluczową rolę w komunikacji między nimi. Skutkuje to zanikiem (atrofią) pewnych obszarów kory mózgowej – co jest szczególnie niepokojące w wieku, w którym mózg się rozwija.

[img]
Rozbita grupa narkotykowa. Marcin K. odpowie za handel heroiną i kokainą wartą miliony

Przed Sądem Okręgowym w Gdańsku stanie mężczyzna oskarżony o udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się międzynarodowym obrotem heroiną i kokainą oraz praniem pieniędzy. Śledztwo w tej sprawie, pod nadzorem prokuratora Prokuratury Regionalnej w Gdańsku, prowadzili funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji w Gdańsku.