TALK - Rozmowy [H]

[Jamedris]

pomogło i nawet tolerancja na klona nie rośnie.

A cóż to za czarna magia? I to jeszcze z klonem, mistrzem rosnącej tolery, oslabiaczem wszystkich innych benzocuksów.

"Są tylko dwa racjonalne wytłumaczenia: fizyka czarnej dziury albo czary" #pdk

[Merx]

@Kratos1 u mnie sprawdza się doskonale na zespół lęku uogólnionego, biorę od kwietnia zeszłego roku i cieszę się, że w końcu coś mi na tą przypadłość pomogło i nawet tolerancja na klona nie rośnie.

@Merx
Chciałem jeszcze dopytać jaką dawkę Klona bierzesz?

2mg rano, codziennie

@Jamedris memantyna, mówi Ci to coś? hehe, czary. ;)

[yoshi420]

To jest zupełnie normalne. Był kiedyś forumowicz tutaj przez 20 lat na jednej dawce, ulotkowej. To się dotyczy osób stosujących np. 0.5/1mg klona na dobę zero wyskoków. Macie prawo się czuć niedoinformowani lol

[Merx]

@aurora20 ja to np. w ogóle nie widzę sensu owych 'wyskoków' na benzo, ponieważ nie widzę totalnie absolutnie żadnego potencjału rekreacyjnego w jakimkolwiek benzo i nigdy nie widziałem, więc cóż..

[DobryWujas]

@Merx
Od mojego wyskoku z estazolamem i dostaniu gazem pieprzowym w oczy też straciłem wiarę w ich potencjał rekreacyjny. Kurwa, jak ja mogłem to ćpać przez 3 lata...

[yoshi420]

Jeden z moich ulubionych mixów to 2 mg klona + mocna kawa. Specjalnie do żabki się udałem mają zajebisty ekspress. Czarna, największa, moc kofeiny ustawiona na maxa.
Połączenie tego klonazepamowego zwiotczenia z pobudzeniem ciała i umysłu mocną kawą jest wyjątkowe.

[ripppmisichan]

jak u was występuje porównanie klona do alpry? ostatnio wziąłem 4mg klona (możę drugi raz w żuciu brałem klona), i nie było takiego charakterystycznego momentu klepnięcia jak w przypadku alpry, nie czułem się jakoś ujebany po tym klonie, widać też po mnie nie było a zdaje mi się, że 4mg to już duża dawka, z tym, że jeszcze dwa dni po wzięciu miałem takie lekkie zaburzenia motoryczne typu czasami coś trąciłem, to coś mi z ręki wypadło, to się zachwiałem, senność też była ale taka do przezwyciężenia. Na plus to, że mogłem zasnąć w dzień co bez leków jest prawie nie możliwe

klon plus kawa sprawia że jestem w stanie funkcjonować bez lęku w społeczeństwie i nie widać po mnie bo mam wyjebaną tolerkę na benzo i no aby żyć potrebuję dziennie 4 tab, raczej nie jestem senna i działa dłużej dlatego mogę go brać raz dziennie.

alpra i kawa funkcjonuję ale krócej i bardziej chce mi się spać pod koniec dnia już mam lekkie objawy odstawienne.

[DobryWujas]

Pozostaje tylko współczuć. Rok, dwa maks i koniec tego dobrego będzie. A odstawienie benzo jest na tyle bolesne, że aż można dorobić się PTSD. Chociaż możesz jeszcze walić RC benzo. Teraz tego mnóstwo. Ja odstawiałem praktycznie cold turkey, ale pod nadzorem lekarzy. Zimny indyk, bo tak chciałem, ale zabezpieczony przed wszystkimi efektami ubocznymi jak padaczka, delirium itd. W trakcie schodzenia zjadłem tylko 10mg relanium i kilka tabletek zolpidemu. Listopad 2018 roku. To głównie na rynku z ekstremalnie mocnych benzo to był klonazolam i trochę ciężej dostępny flunitrazolam. Przekroczyłem poziom opłacalności klonów, bo jadłem 30mg klonów dziennie (słownie: pół paczki).

Na szczęście to doświadczenie, a potem 3 miesięczna anhedonia mnie zbudowały.

@ripppmisichan

[pomasujplecki]

@Merx napisz może coś więcej o tej memantynie, jak ją stosujesz w jakim stopniu wpływa na odczuwanie fazy benzo.
Po takiej rutynie te tabletki to już bardziej placebo częściowo może zmniejszać lęk uogólniony

[Merx]

@pomasujplecki

Wybacz nie mam czasu, aby wszystkie informacje zamieścić w jednym poście, polecaam chatGPT lub memantyna-watek-ogolny-t27207.html?hilit=memantyna
i nie z godzę się z Twoją tezą, szczególnie jak przeczytasz moje posty w w/w temacie.