Pochodne dwuazepiny, które nie są dostępne w obiegu medyczno-farmaceutycznym.
ODPOWIEDZ
Posty: 440 • Strona 27 z 44
  • 265 / 2 / 0
Re: Fenazepam
Nieprzeczytany post autor: skalar1 »
1 mg, ponoc dobrego f. (trudno mi samemu ocenic bo nie wiedziec czemu miałem sporą odpornośc na benzo już na starcie(byc może wpływ picia kiedyś gbl)) działało na kumpla dosyc mocno, na oko tak jak powinno. 2 mg bez problemu przerwały tripa i przywróciły innym razem kumpla do używalności jakieś 3 godziny po zażyciu 50mg 4-ho-meta.
Ostatnio zmieniony 08 października 2011 przez skalar1, łącznie zmieniany 1 raz.
http://psychedelein.blogspot.com/
Psychedelein z języka greckiego ψυχή (psyche, "umysł") i δηλείν (delein, "ukazywać, objawiać"), czyli w wolnym tłumaczeniu "objawiający umysł".
  • 486 / / 0
W aptece zapytałem się o kapsułki (tylko chyba nieżelatynowe) których nie rozpuści woda, spiryt i glikol, a jedynie kwas żołądkowy. Tak twierdziła "Pani Magister".

Taka przybliżona historia:
Ale już "dupa zimna". Moja kochany ojciec, odwiedzając moją klitkę wypatrzył kapsułki, szukając ładowarki po którą przyszedł, a z racji, że nie mogłem znaleźć zdjęć identycznych i opisu oraz opakowania (którego nie było) wszystko poszło się jebać.. Pewnie jest teraz w kiblu. Oprócz co udało mi się wyciągnąć później po kryjomu ojcu.
surveilled pisze:
Mi się udało 25mg w 25ml rektyfikowanego (95%) rozpuścić (=1mg/1ml), tylko trzeba było trochę potrząść.
Rozpuściłem 100mg w 100ml spirytusu 95%.

Jeżeli rozpuszczalność to 1mg/1ml to dobrze, jak mniejsza, to zrobiła się mieszanina koloidalna, nie widać nic, nie do odróżnienia pod mikroskopem od alkoholu, (tak, mam :) ) od alkoholu, nie widać żadnego osadu, ani żadnych zanieczyszczeń.

Co się działo:
*O godzinie zero z wierzchu niewstrząśniętej butelki 0,5ml/mg (dodaję w "Co się działo" "mg" zakładając, że rzeczywiście wszystko się rozpuściło [/ml nie znaczy, że tyle było w jednym mililitrze])
*2h - po przespaniu się chwile wziąłem w taki sam sposób 1,5ml/mg (łącznie już 2mg)
*2,5h - strzykawką z igłą dość małej średnicy (czy to ew. nierozpuszczone by nie przeszło przez nią? wątpię, alee) ze wstrząśniętej butelki mniej więcej z jej środka odmierzyłem 4mg/ml (łącznie już 6mg)
*4h wkurzony nabrałem 20ml inną strzykawką, nie pamiętam czy z wierzchu, czy jak.. Wziąłem 10mg/ml. (razem 16mg)
*Zjadłem pizzę, mój pierwszy posiłek, wcześniej wszystko na czczo
*6h, poszło kolejne 10mg/ml (teraz już 26mg)
*8h, poszło 10mg/ml (teraz 36mg)

Nie odczuwam nic. Co źle zrobiłem?
Nawet, gdyby podzielić tę substancję pobraną przez 5 (roz.p to 0,2mg/ml, a nie 1mg/m to i tak zjadłem/wypiłem). To w ciągu 8h zjadłem ponad 7mg tego cuda.l Zostało mi już niewiele tej rozp. substancji i jej w ogóle, więc, proszę o pomoc.
Wszystko dobrze przechowywane, w odpowiedniej temperaturze, w ciemnym miejscu. Jakość substancji idealna.

Mój kumpel właśnie sprowadza substancję z zagranicy, z zaufanego sklepu więc za dawną przysługę (obroniłem go od dresów;) ) obiecał mi za to trochę "fenka". Z racji, że to fajny gościu, przynajmniej da mi spróbować rozpuścić subst. w glikolu i sam powie mi jak na niego to działa. Biorąc pod uwagę ile on tego kupił, pewnie dostanę ze 100mg minimum, dodatkowo przez to, że wisi (nawet już nie pamięta o tym pewnie) kilkadziesiąt, lub więcej złotych. Chcę więc rady na przyszłość. Jak się okaże, że mój roztwór działa na niego, to go zostawię na jakieś imprezy jako pigułkę gwałtu (hehe, no żart.. jak u Karola).

Proszę o porównanie dawek (biorąc poz uwagę waszą tolerancję) na podobne (wiem, subiektywnie..) do uzyskania tego samego efektu z Klonazepamem. Dziwne, że niektórzy tankują 1/8mg i mają rozpier..nicz, inni 4mg z dużą tolerancja na każde niemal benzo , a ja 7-36 i nic..

/cut/

Fajnie by było jakbyś była dziewczyną.. Ach, mój humor żałosny


Jeżeli złamałem punkt regulaminu jakiś, to proszę o edycję i z góry przepraszam.

No właśnie w tym problem, że złamałeś i musiałeś jeszcze to napisać wielkimi literami :wall: Ale tym razem będzie jedynie reprymenda pisemna bez warna, skoro masz żałosny humor. Tylko następnym razem za takie coś dostaniesz ostrzeżenie więc uważaj. Pozdro - Dzielnicowy
  • 265 / 2 / 0
Re: Fenazepam
Nieprzeczytany post autor: skalar1 »
napisz za kilka dni czy je pamiętasz i czy naodpierdalałęś jakiś głupot, ja np też F. nie czuje zupełnie a okazało się że ostatnio prowadziłem auto do tychów (jakieś 20 km) na urwanym filmie (spowodowane podobnym dorzucaniem i to kilka dni wcześniej) :gun:
Ostatnio zmieniony 08 października 2011 przez skalar1, łącznie zmieniany 1 raz.
http://psychedelein.blogspot.com/
Psychedelein z języka greckiego ψυχή (psyche, "umysł") i δηλείν (delein, "ukazywać, objawiać"), czyli w wolnym tłumaczeniu "objawiający umysł".
  • 2428 / 90 / 0
A skąd tego fenka miałeś ? :huh: No bo ja też miałem słabego w dodatku kurewnie przeplaciłem no ale trudno , dopiero od 3 czy nawet 4mg było czuć działanie i pierwszy raz z fenkiem bardzo ale to bardzo przypominał mi Clonazepam w dawce 4-5mg :) tylko że długo sie tym nie nacieszyłem bo poszedłem spać żeby nic nie naodpierdalać bo w między czasie coś tam jeszcze dorzuciłem :-)
Opinie na temat tej benzodiazepiny to za pewne kwestia jakości , niedługo mam nadzieje dostać wreszcie dobrej jakości bo dostępu do klonów nima :(

skalar1 - dzięki za odpowiedź :) zależy mi tylko na tym żeby fenazepam załagodził zjazd po ketonach ^_^ więc tutaj 1mg chyba będzie si
Ostatnio zmieniony 08 października 2011 przez Modyfikowany Bigos, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik Modyfikowany Bigos jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 486 / / 0
Do dwóch panów:
Pamiętam dokładnie cały dzień, czyli odkąd to wziąłem.

Fenek jest od pewnego źródła - kupiony jako gram z UK i podzielony na dwie osoby po 500mg, które ja otrzymałem.
  • 2518 / 28 / 0
CannaBeat na mnie fenazepam też tak działał, że 250mg, czy tak 500mg (nie pamiętam) zjadłem w kilka dni. Ale podobno wyglądałem jak zombie. Proponuję, nie dorzucać, bo jest to benzodiazepina o cholernie długim okresie półtrwania i jak dorzucisz jutro taką dawkę to wielce prawdopodobne, że będziesz się subiektywnie czuł "normalnie", a w rzeczywistości twoje zachowanie i wygląd od razu dadzą poznać, że jesteś czyś srogo naćpany. Jeszcze jedna uwaga, Ja jak miałem fenazepam i waliłem takie astronomiczne dawki, to zepsułem sobie do tego czasu dobre relacje z ludźmi z kursu, na który wtedy uczęszczałem. Dobrze, że kurs się skończył i już nie muszę mieć nic wspólnego z tymi ludźmi, więc uważaj podwójnie.
  • 486 / / 0
DZIELNICOWY: boję się tylko nabicia tolerki. Na klony mam wielką, nie wiem czy to przez to nic nie czuję. Nawet po mocnym piwie czuję "coś". Po tym "nic". Propozycja podzielenia się legalną substancją jest zła? Nie wiedziałem. Dziwne. Wszystkie ostatnie jakieś ostrzeżenia słowne, czy nie, czepianie się itd. jest twoją winą. Nie wczuwaj się w tą rolę, jak policjant, który daje grozi więzieniem za palenie na przystanku..
Pewnie nie długo dostanę za to bana.

Inne benzo działały na ciebie po spożyciu tak dużej ilości fenazepamu?

Jak ten pewny i szanowany użytkownik (też chyba moderator w jakimś dziale) potwierdzi jakość, dodatkowo potwierdzi moją rzetelność inny (który jest np. moderatorem), albo też dodatkowo tester mojego roztworu też to zarobi, to okażę się odporny na to, na diazepam, oksazepam i po mocnym zaklonieniu na klona (na 1,5-2 miesiące).


Nie pozostanie mi nic innego jak sprzedać to co mam i będę miał..

Ten post też łamie regulamin?

To, że mam nick dzielnicowy, to nie znaczy że się wczuwam. Po prostu są pewne zasady których łamać nie można. Poczytaj sobie regulamin. Ale jeśli w dziale przeze mnie moderowanym, widzę wielkimi literami napisane, że podzielę się daną substancją i na dodatek podajesz konkretne miasto, to wybacz wolę to wyciąć, nawet jeśli nie narusza to jakoś specjalnie regulaminu. Poza tym sam się miotasz jakbyś dostał warna, a nie dostałeś. Jak chcesz dalej pociągnąć tę rozmowę to napisz na PM, a nie zaśmiecasz wątek. A i jak nie działa, skoro się rzucasz jak wyjęta na brzeg ryba ;-)
Ostatnio zmieniony 08 października 2011 przez CannaBeat, łącznie zmieniany 2 razy.
  • 2518 / 28 / 0
Inne benzo działały na ciebie po spożyciu tak dużej ilości fenazepamu?
Brałem w tym czasie klony i alprazolam, ale tylko doraźnie. Klonów praktycznie nie czułem, za to alprazolam działał jak powinien, nawet bym powiedział, że trochę mocniej. Ale odradzam... Fenazepam jest zbyt pojebany, by zażywać go przez dłuższy okres czasu. W moim wypadku tak klasyfikuje się tak pomiędzy dużą dawką klonów, a lorafenem %-D
  • 42 / 1 / 0
Na mnie fenek też ledwo zaczyna działać w ilościach 2.5mg :-/ 25mg rozpuściłem w 100ml spirytusu.
Ostatnio zmieniony 10 października 2011 przez BlackBlackBlack, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik BlackBlackBlack jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 486 / / 0
Dostałem wiadomość od pewnej osoby (pozdrawiam), że dlatego na mnie nie zadziałał, bo był w wolnej formie (free base) a nie w hcl.

By spróbować 1mg muszę zrobić waponizer.

Butelka ze sreberkiem na dole, dać tam odmierzoną dawkę i spalić jak DMT.

Z tym, że.. nigdy tego nie robiłem, a poza tym do najbliższego sklepu mam 3km z buta w deszczu, więc nie wiem, czy nie rozpuścić wymierzonych przez "pośrednika" 25mg w 76ml wódki cytrynówki 36%. Tyle wychodzi, jeżeli brać pod uwagę rozpuszczalność w alko 1mg/1ml.

Wtedy będę musiał wyparować wodę, alkohol, wypuścić to (nie chcę się najebać) a do płuc wciągnąć opary.

Tylko nie wiem, czy to, że rozpuszczę fenek w wódce ma jakieś znaczenie w porównaniu do spirytu.


Jakieś rady do waporyzowania?
ODPOWIEDZ
Posty: 440 • Strona 27 z 44
Artykuły
Newsy
[img]
Przemycali narkotyki z Hiszpanii w sklepach i automatach paczkowych. Rozpoczął się proces

Przed Sądem Okręgowym w Gdańsku rozpoczął się proces przeciwko trzem zatrzymanym i aresztowanym mężczyznom z Gdyni, Suszu i Bochni oskarżonym o przemyt narkotyków z Hiszpanii. Trafiały one do Polski za pośrednictwem firm kurierskich.

[img]
Czescy lekarze będą mogli przepisywać pacjentom grzyby halucynogenne

Mieszkańcy Czech cierpiący na depresję i inne choroby, na które nie pomagają tradycyjne metody leczenia, będą mogli korzystać z leczniczych grzybów halucynogennych już od przyszłego roku, informuje polski portal informacyjny TVP World.

[img]
Koniec hurraoptymizmu? Brakuje dowodów na skuteczność medycznej marihuany przy większości schorzeń

Złe wieści dla osób, które widzą w medycznej marihuanie remedium na całe zło świata – nawet na nowotwory. Analiza 2500 badań wykazała, że jej skuteczność można potwierdzić zaledwie w ułamku schorzeń, na które jest stosowana. Czy kannabinoidy czeka podobna przyszłość co opioidy?