TALK - Rozmowy [H]

[fla]

Chciałbym zabrać flubro w bagażu podręcznym samolotem za granicę, ok. 1g.
Czy taki załącznik wystarczy? https://www.caymanchem.com/pdfs/16435.pdf
Również to: https://www.caymanchem.com/msdss/16435m.pdf
Zakładam że nie zaszkodzi coś takiego zabrać. Jakieś rady?

PS. Jeśli zły dział proszę o przeniesienie.

[gbu]

Jeśli go znajdą, bo jak rozumiem nie masz zamiaru go ukrywać to obawiam się że nie ma bata by to przeszło.Dla nich to będzie 'nieznany proszek'. W najlepszym wypadku każą wypierdolić.

[Lesniczy]

Jakie są koszta wynajęcia takiej skrytki pocztowej? Na stronie poczty znalazłem tylko coś takiego http://www.poczta-polska.pl/paczki-i-li ... y/skrytka/

Musisz zapytać w swoim oddziale, bo ceny są zmienne zależnie od oddziału.

[Sierpień]

a tak mniej więcej przedział cenowy?

[fla]

Jeśli go znajdą, bo jak rozumiem nie masz zamiaru go ukrywać to obawiam się że nie ma bata by to przeszło.Dla nich to będzie 'nieznany proszek'. W najlepszym wypadku każą wypierdolić.

Policja mnie złapała z tą substancją, z kartą charakterystyki. Jak jechali ze mną do szpitala suką. Grzecznie wszystko mi oddali - proszek, karty i było wszystko w porządku.
Dlatego domniemywam analogiczną sytuację na lotnisku, po prostu wsadzić to między dokumenty razem z papierami bo to legalne w całej UE.
Stąd też moja rozterka.

[Sierpień]

Kontrole na lotnisku to zupełnie inna bajka niż takie przeszukanie, też mi się wydaje, że może nie przejść. Inaczej - może przejść jak będą lajtowi ludzie na bramce stali, ale może również zapoczątkować to falę pytań i skierowanie substancji na testy, co poskutkuje tym, że albo skonfiskują ci to, albo spóźnisz się na lot. Z doświadczenia z lataniem mogę ci powiedzieć tyle, że łatwiej by chyba było przylecieć z tą substancją do Polski niż z Polski wylecieć do innego kraju, bo Polscy celnicy są wyjątkowo upierdiwi.
Może jest ktoś na forum, kto w ten sposób przewoził już jakieś rc i może się wypowiedzieć, bo też mnie to w sumie ciekawi

[fla]

Ale jak to jest? Sprawdzają dosłownie wszystko co w bagażu podręcznym jest? Ja nie mam zamiaru tego nigdzie kitrać - wsadzić to między stosem dokumentów, w środku nich koperta z legalną substancją i kartą charakterystyki z Caymana co to jest. Bo mnie mam zamiaru tego ukrywać bo to wszystko na legalne przecież. To jest śmieszne mam na wszystko papiery, mają na lotnisku taki szybkie testy, które wykrywają potencjalne nielegale i powinno być po sprawie.

Czy lepiej to wysłać w cholerę listem to wszystko? No bo przecież każdego bagażu nie sprawdzają. Z tym, że z kolei zanim sprawdzą co i jak to mi może samolot odlecieć i będzie lipa.

Co radzicie?

Edit: Z kolei kolega radzi to skitrać to jakiś opakowań po przyprawach czy po jakimś innym gównie, ale nie wiem czy by to przeszło. Może i o jest jakiś pomysł.

[Sierpień]

Bagaż podręczny idzie przez prześwietlenie, więc osoba przy komputerze widzi dokładnie co masz w środku. Jak to będzie ktoś lajtowy to machnie na to ręką albo spyta co to i po wyjaśnieniach przepuści, ale mówię, że doświadczenie w lataniu samolotami trochę mam i nigdzie nie robią takich problemów jak na polskich lotniskach. JA bym nie ryzykował, ale może to tylko moje negatywne nastawienie i wszystko będzie w porządku

[fla]

Reasumując:
Wysłać to w cholerę listem do kraju docelowego z legitnymi papierami?
Czy skitrać te 2g w jakieś przyprawie czy innym mleku w proszku w małej gramaturze?
Bo przecież nie w będę nadawał dodatkowego bagażu na ten, że idiotyczny cel?

[gbu]

Myślę że wysłać, najlepiej tak by liścik nie wyglądał przypałowo bo to że legal to ma małe w sumie znaczenie.Jak znajdą proch to wezmą do ekspertyzy a po pierwsze to trwa, po drugie już nie raz legale na testach wychodziły jak nielegale i później tylko problemy.

Na lotnisku to nie ma bata że jak znajdą to przepuszczą i żadna karta charakterystyki nie pomoże bo to jest nie do zweryfikowania tak na szybko.
Co do chowania to nie wiem jakie są obecnie procedury ale jeszcze kilka lat temu były nieciekawe, czyli nawet otwarta woda szła w kosz nie mówiąc o kosmetykach itp więc poczytaj co możesz mieć w bagażu podręcznym, bo teoretycznie mógłbyś kupić jakieś leki w kapsułkach i wysypać zawartość a wsypać co tam masz, tyle że nie wiem czy nawet do tego się nie dopierdolą, w sensie że opakowanie było otwierane.

Ogólnie co byś nie zrobił to szansa wpadki pewnie nie wielka ale za to konsekwencje takie(nie chodzi mi o prawne tylko takie że po prostu się dojebią i ci samolot spierdoli)że raczej gra nie warta świeczki.

Jeśli wszystko w granicach UE to wysłać, najlepiej poleconym by ktoś nie zajebał a nie stresować się na lotnisku