Syntetyczny opioid o niewybiórczym działaniu na receptory opioidowe.
Więcej informacji: Tramadol w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1006 • Strona 25 z 101
  • 486 / / 0
Doszedłem do takiej tolerancji w tydzień, że zażywam 2gramy retardów gryzionych. Czy to niebezpieczne, nie licząc oczywistych opcji? Chodzi mi o dawkę.
  • 195 / 4 / 0
@CannaBeat "niezłe "osiągi. Jesteś chyba czyste Ferrari w tej dyscyplinie. Włącz hamulce ,bo zaliczysz wywrotkę,tylko nie od razu i powoli.Pozdrawiam.
  • 486 / / 0
Chodzi ci o wjebanie się? I tak mi pozostało tylko z 2,6 grama retardów, więc po prostu teraz rozdzielę sobie na mniejsze i dodatkowo będę brał klony, choć po jednym soczystym razie z dwa tygodnie temu, klon na mnie nie działa psychoaktywnie. Będę miał jeszcze kompletnie inne benzo niedługo, więc nie szkoda mi kilkunastu tabletek klonazepamu.
  • 195 / 4 / 0
CannaBeat pisze:
Chodzi ci o wjebanie się?

Między innymi,jak zauważyłeś.Choć owe wjebanie się przy tak wielkich dawkach to norma i pewność razem wzięte.Choć z drugiej strony ,każdy z nas jest inny,ma inną biochemie mózgu,a wysokość przyjmowanej dawki to rzecz jak najbardziej względna.Jednego potarga 200mg. ,a drugi musi wziążć z 800 mg ,aby poczuć podobny efekt. Wielką wagę i naprawdę konieczne jest ubezpieczanie się podczas tramalowej fazy wszelkimi benzodiazepinami.Bez nich to niebezpieczny taniec na cienkiej linie ,nad padaczkową przepaścią.I także myślę ,że CIĄGI z tramalem to bardzo niebezpieczna rozrywka.I na pewno -tak uważam- nie ma nic gorszego w tej sferze. I chociaż raz tylko miałem dwudniowy ciąg, dawki na drugi dzień trzeba mocno podwyższać, dla uzyskania pożądanego efektu.Kto dłużej ciągnie tramalową imprezę musi być przygotowany na
SKRĘT :-( ,który z tego co słyszałem jest mocno makabryczny,z bólem ,depresją ,zapoceniem z dreszczami i mordęgą na łożu boleści.Bo to tak jest pewnie ,że wychylenie wachadla zegara w jedna stromę powoduje z równą siła odpowiedż w przeciwnym kierunku.Innymi słowy i jaśniej : pragniesz chemicznej euforii ,przygotuj się na cierpienie i,depresję i samo brrrr .To chyba na tyle.Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 03 października 2011 przez parada333, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 703 / 40 / 0
Nie chcę, żeby wyszło, że próbuję robić za eksperta po popełnieniu głupiego błędu. Ale może to kogoś przekona... Po krótkim ciągu (ponad miesiąc na przemian klony + koda/tram/alko, potem dwa tygodnie średnio 700 mg na dzień trampka - czasem mniej, kilka razy ponad gram bez benzo) skręt był, fizycznie ciężki, psychicznie lajtowy (miałam dość materiału, żeby powoli schodzić z dawek/przespać objawy, z ciekawości chciałam sprawdzić, jak one wyglądają) potem wystarczyły małe dawki, żeby z tego wyjść.

Ale, kurwa, nie chcesz musieć myśleć o tym, że ktoś widział cię przy ataku a ty kompletnie nic nie mogłeś z tym zrobić, i masz tylko wielką dziurę w pamięci. Do dziur można się przyzwyczaić już po kilku razach z tą substancją, do świadomości przejścia ataku przy drugiej osobie - chyba nie bardzo. Szczególnie po sprawdzeniu w necie jak to wygląda. 2 gramy to już duże ryzyko, z tego co wiem.
  • 298 / / 0
Ja tramadolowy dzień zaczynam od 3x2mg clonazepamu i potem jak coś dorzucam w ciągu dnia, to zawsze biorę jedną tabletkę 2mg clonazepamu. I zdarzało się opróżnić butlę 96ml w 2 dni bez żadnych padaczek. A bez benzo już po 1g tramadolu rozłożonym na kilka dawek w ciągu dnia zjechałem z utratą przytomności.
  • 703 / 40 / 0
No, z taką ilością klonów to faktycznie raczej bezpieczne. Choć ja nie widzę większego sensu w dorzucaniu a ż tylu tabletek, mnie np. benzo zamulają fazę trampkową (dlatego też ostatnio nie zależało mi na nich...) Każdy organizm inny - nikogo bym nie zachęcała do wypicia połowy dużej butli w ciągu dnia. Ludzie mogący to praktykować bez żadnych konsekwencji to chyba wyjątki. @CannaBeat, nie wiem jak z tobą teraz, skoro miałeś tylko trochę ponad 2g tego szitu (pardon), ale zwracam uwagę na to, że ze skrętu - chyba, mam małe doświadczenie, ale jednak jakieś :-) - bardzo łatwo wyjść zmniejszając dawki i trochę się dopalając. Albo, przespać objawy na benzo, jeżeli możesz sobie pozwolić na parę dni nicnierobienia. Trzymam kciuki za ogarnięcie.
  • 576 / 6 / 0
Od tramadolu kiedys zaczynałem lepiej uważajcie bo sie obudzicie z reką w nocniku lub wogóle... Jak będziecie opierdalać 4 butle 96ml w 3tyg to skonczycie pieprzyc ze łatwo zejsc z dawek jak po 2 gramy dziennie bedziecie wdupiac i nic oprocz pustki w głowie i strachu przed padaka nie bedzie wtedy albo zwariujecie albo pójdziecie w mocniejsze opio jak ja.... potem to juz osrodki i powroty az bedziecie tak wyjebani że się nie bedziecie mogli podniesc z wyra bez przyjebania kosmicznej działy opio... Mnie uratował wkoncu metadon nie polecam nikomu kariery takiej która zaczeła sie z opio w moim przypadku od trama dlatego tu zaglądam czasem... 3mcie sie pozdr.
"..Aaach...widzę złoty brzegu piach i mijając kiście liści zapuszczam się do iście tajemnego świata..."
  • 486 / / 0
Ja takie dawki i podobnej długości ciągi miałem na początku niemal mojej zabawy z Tramalem.

Tylko dziwi mnie to pisanie o tym, że po kodzie nie ma skręta, a po Tramalu jest o wieeele większy.

Tak na prawdę, to albo ja mam skręta po kodzie raz w tygodniu (fizyczny), albo po jednym i drugim nie miałem żadnego.

Albo na trzeźwo czuję się tak źle :)
luminal_100
  • / / 0
Ja przy dużych dawkach koło grama Mam straszny problem dretwieją mi rece okropny ból tak jak by mi się rece paliły ma ktoś tak?
ODPOWIEDZ
Posty: 1006 • Strona 25 z 101
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Farmaceuta skazany na 2 lata więzienia za nieumyślne doprowadzenie do śmierci

Sąd Najwyższy rozpatrywał niedawno wniosek o kasację wyroku, jaki wydano w sprawie farmaceuty, który miał nieumyślnie doprowadzić do śmierci kobiety. Z akt sprawy wynika, że wsypał zmarłej narkotyk do napoju, co doprowadziło do jej śmierci. Farmaceutę skazano na 2 lata pozbawienia wolności.

[img]
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu

W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.

[img]
„Czyste” e-papierosy mogą być bardziej szkodliwe niż aromatyzowane

Aromatyzowane e-papierosy są bardziej pociągające dla młodzieży i młodych dorosłych, dlatego też w wielu miejscach – w ramach walki na nałogiem – wprowadza się ograniczenia czy zakazy sprzedaży tego typu produktów. Naukowcy z Yale University. Boston University oraz University of Louisville porównali skutki wdychania „czystych” liquidów z aromatyzowanymi oraz z niepaleniem. I okazało się, że te „czyste” są pod pewnymi względami bardziej szkodliwe dla zdrowia.