Tolerancja wyrabia się kurewsko szybko i niestety wolno spada. Nie polecam jechania na tym na ciagach, dosłownie wszystko dostaje po dupie. Długo zajmuje względne dojscie do siebie po takich maratonach. Najlepiej zachować umiar, ale jak wiadomo przy ketonach takie słowo nie istnieje
04 grudnia 2023tosieniedzieje pisze: Czy dużo to niekoniecznie. Ja doszedłem do absurdów, ze potrafiłem około 20 gieta przez weekend i konkretna krecha szła co 20 minut. Cud w ogóle, ze żyje bo jak myśle o tym epizodzie to czuje przerażenie. I to materiał niby konkretny od vendora, a nie jakieś gowno z ulicy.
Tolerancja wyrabia się kurewsko szybko i niestety wolno spada. Nie polecam jechania na tym na ciagach, dosłownie wszystko dostaje po dupie. Długo zajmuje względne dojscie do siebie po takich maratonach. Najlepiej zachować umiar, ale jak wiadomo przy ketonach takie słowo nie istnieje
04 grudnia 2023tosieniedzieje pisze: Czy dużo to niekoniecznie. Ja doszedłem do absurdów, ze potrafiłem około 20 gieta przez weekend i konkretna krecha szła co 20 minut. Cud w ogóle, ze żyje bo jak myśle o tym epizodzie to czuje przerażenie. I to materiał niby konkretny od vendora, a nie jakieś gowno z ulicy.
Tolerancja wyrabia się kurewsko szybko i niestety wolno spada. Nie polecam jechania na tym na ciagach, dosłownie wszystko dostaje po dupie. Długo zajmuje względne dojscie do siebie po takich maratonach. Najlepiej zachować umiar, ale jak wiadomo przy ketonach takie słowo nie istnieje
Jak mam czysty towar (szkło) to wystarcza mi 150mg/dzień, około 16 po powrocie z pracy jem obiad i kreska 100mg po 30min dociągam resztę. O 18 czyszczę nos wodą morską + nawilżenie nivea. Po 21 zaczynam się wyciszać to znaczy piję wywar z melisy (kilka torebek, najlepiej zagotować w garnku), jakieś krople uspokajające typu waleriana – pół butelki i melatonina 1mg co 30 min. Kładę się około 22, 30 min później śpię.
Rano bez żadnych dolegliwości, poza katarem.
Zwykle jadę tak do 2 tygodni, potem przerwa tydzień lub 2 i znowu, robię tak już prawie 2 lata z mniejszymi i większymi przerwami nie dłuższymi niż 3 tygodnie.
Poza tym tylko trawa codziennie tak do 1g od 10 lat.
Jem zdrowo, ćwiczę, suplementuję witaminki i parę innych.
Przyzwyczaiłem się już do tego stanu, cały dzień czekam żeby wciągnąć, czy istnieje narkotyk którym mógłbym zastąpić 3-CMC?
Nie próbowałem innych narko stąd moje pytanie, co jest najbardziej podobne do 3cmc?
Czy biorąc o 16 fete będę mógł usnąć o 23?
Które proszki krótko działąją?
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Od 2019 roku trwa złota era medycyny psychodelicznej
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
15 lat niechcianych badań. A teraz nowa rewolucja w psychiatrii
Specjalista z Wielkiej Brytanii nie ma wątpliwości, że jesteśmy świadkami nowej rewolucji w psychiatrii. Psychodeliki, jak psylocybina i MDMA, zdobywają coraz większe zainteresowanie naukowców w leczeniu depresji i innych zaburzeń psychicznych.
Mikrobiom jelitowy wpływa na pociąg do alkoholu
Mikroorganizmy tworzące mikrobiom jelitowy mogą wpływać na spożycie alkoholu, manipulując układem nagrody w mózgu - informuje czasopismo „mBio”.
Ponad 20% młodych dorosłych sięga po marihuanę lub alkohol, by zasnąć – badania z USA
Problemy ze snem to coraz powszechniejsze wyzwanie wśród młodych dorosłych. Jak pokazują najnowsze dane z badania opublikowanego w „JAMA Pediatrics”, ponad 20% osób w wieku 19–30 lat w USA sięga po marihuanę lub alkohol, aby ułatwić sobie zasypianie. Naukowcy z Instytutu Badań Społecznych Uniwersytetu Michigan podkreślają, że choć takie substancje mogą przynosić krótkoterminową ulgę, w dłuższej perspektywie mogą nasilać problemy ze snem i zwiększać ryzyko uzależnień.
