TALK - Rozmowy [H]

[betaguczi]

Po N2O też jest euforia jak po butanie ?

[Anon2]

Faza euforyczna załącza się rzadko, z tego co wiem trzeba przyjąć gaz w odpowiednich proporcjach względem tlenu aby ją uzyskać. No i wchodzi też czasem przy miksach. Całkiem inna sprawa niż z butanem.

[KapitanAizen]

Z działaniem rozweselającym to mit.

Nie trafiłeś w dawkę widocznie. Wie osób w tym ja doświadcza po N2O napadu niekontrolowanego śmiechu. Takiego irracjonalnego. Z tym, że to przy mniejszych dawkach raczej bo duże mogą dać silną odcinkę od rzeczywistości. Trochę podobną do szałwi albo MXE tylko znacznie krótszą.

Co do ładowania kilku nabojów do jednego syfonu to trzeba być ostrożnym. Najlepiej kupić syfon z bezpiecznikiem, który wypuszcza gaz. Bo jak taki syfon wybuchnie to może mocną krzywdę zrobić.

Wybuch syfonu ze śmietaną zabił znaną francuską blogerkę
http://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/art ... padek.html

Akurat z N2O to prawie wszystkie hospitalizacje nie wynikają z samego działania narkotyku a jakichś rzeczy pobocznych typu: ktoś sobie odmrozi palce przy rozprężaniu gazu albo wdycha do płuc bezpośrednio z syfonu albo się nie dotleni.

[random abuser]

jak to się dzieje, że N2O z nabojów działa o wiele słabiej niż taki z butli?
Spotkaliście się z butlami mniejszymi niż 7kg?

[Anon2]

Ziomuś ale przecież to ten sam gaz tylko w opakowaniach różnej wielkości. Działa tak samo.

[random abuser]

można sie przeziębić od samego gazu?

[Kazik]

można sie przeziębić od samego gazu?

Nie, do przeziębienia potrzebny jest wirus. Ale można sobie zamrozić płuca jeśli próbuje się sztachnąć prosto z butli/naboju z ciekłym gazem.

[hydroksy]

można sobie zamrozić płuca jeśli próbuje się sztachnąć prosto z butli/naboju z ciekłym gazem.

Dlatego bezpośrednio z syfonu należy ciągnąć powoli i ostrożnie, naciskając wajchę delikatnie. I bałbym się ciągnąć bez tego plastikowego dozownika do bitej śmietany. Ale i tak z balona jest ekonomiczniej.

[Anon2]

Ja jak nacisnąłem parę razy wajchę za szybko podczas wpuszczania gazu prosto z syfonu do ust to momentalnie wypełniło mnie gazem i zrobiłem minę jak ryba nadymka przy czym gaz zaczął spierdalać mi nosem i ustami. Plus do tego robi się wytrzeszcz oczu.

[KapitanAizen]

Panowie, no co Wy. Ostatnio czytałem artykuł o nastolatku hospitalizowanym właśnie z tego powodu, że wciągał N2O bezpośrednio z syfonu w związku z czym z wystąpiły u niego uszkodzenia tkanek. Pomyślałem sobie: "co te brytole mają za jazdy". A tutaj ogarnięte ćpuny, czerpiący widzę z hyperrealnej piersi, takie głupotki odstawiają. Mając syfon i naboje, należy napompować balon i dopiero z niego wciągać. Wciąganie bezpośrednio z syfonu nie ma żadnego uzasadnienia a ponadto jest niebezpieczne. :old: