Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 54 • Strona 3 z 6
  • 248 / 84 / 0
22 sierpnia 2024tosieniedzieje pisze:
To jest droga w jedną stronę, jak jebniesz jak już nic nie klepie odkrywa się substancje na nowo.
Co masz na myśli? ;)
Uwaga! Użytkownik nieoszukujsiee nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2394 / 653 / 0
22 sierpnia 2024Adrian3760 pisze:
@WujekMorda
Ja np od 5 lat tylko ketony, jak spróbowałem pierwszy raz to nawet nie miałem ochoty szukać niczego innego, a teraz gdy biorę cokolwiek innego to od razu mam mega ciśnienie na ketony.
Bo wiem że nic innego nie działa jak ketony stąd gdy nacpam się czymś innym czuję właśnie wkurwienie i od razu jadę po ketony.
Zresztą nie ćpam nic innego niż ketony bo nie lubię mieszać fazy.
Tylko czysta ketonowa faza
A jadłeś dobrą metaamfetaminę ? Ketony są zajebiste ale jest jedna substancja która deklasuje je wszystkie z 3mmc i mefedronem na czele i jest to wlasnie meta.
  • 311 / 43 / 0
Miałem okazję we Frankfurcie tym drugim, ale biorąc za i przeciw wybrałem 10 fety zamiast 5 mety, logicznie wole mieć więcej ale teraz rozumiem jaki błąd popełniłem, to wina tych jebanych murzynow bo pytam się ich czy "die nase" i pokazuje na nos a oni że nie tylko waporyzacja mety to odpuściłem XD
  • 788 / 446 / 0
A ja tam wolę ketony od mety.
Jestem typowym hedonistycznym ketoniarzem
  • 0 / / 0
Ja zawsze wracam :)
Jak już nie biore kilka lat i myśle , ze to już dawno za mna , niestety wracam. Majac 15 lat brał amfe tak do 18. Pozniej przerwa z z 6 lat . Nastepnie 2 lata w ciagu , pózniej okazjonalnie . Znow kilka lt przerwy i jade na ostro od stycznia. Potrafie miec dzien przerwy w moich ciagach, czasami udaje mi sie tydzien, dwa. I zastanawiam sie kiedy znow dojde do momentu kiedy przestane, bo narazie tylko gadam.
  • 788 / 446 / 0
Kiedy jebniesz głową o beton i sięgniesz swojego dna, normalny schemat.
Każdy to przezywa inaczej każdy ma swoje granice i wytrzymałości organizmu a także życia materialnego
  • 0 / / 0
To wiadomo. Nawet ostatni zwiazek nie uchronił mnie przed zaprzestaniem. Za każdym razem mam mniej zasad, jestem coraz kepszym oszustem i wiem jak kamuflowac sie. Moje dno? Za kazdym razem jest inny prog. Do niego niestety jeszcze daleko. A mozw nie?
  • 311 / 43 / 0
Z autopsji wiem że bezdomność, głód, zimno, nie potrafią przekonać do chęci zmiany na lepsze - ehh te ketony
  • 788 / 446 / 0
Ja pierdole, Adrian. Ty się już długo pierdolisz z tymi ketonami, widziałem też że próbujesz jednak z tym skończyć odwyki nieudane, dłuższe abstynencję etc.. Da się z tym skończyć, ja jestem przykładem a tak jak zawsze podkreślam wjebalem trójki parę kilo,więc nie jestem weekendowym graczem tylko skończonym ćpunem chlorem.
  • 311 / 43 / 0
Kurde 5 lat się zmagam, właśnie idę z resztkami ketonów do lasu zrobić faze życia z 2g naraz w bombkach, krem do walenia jest i trochę wody jutro będziemy się przejmować jutrem.
Uzależnienie przyjacielu co poradzić.
Jeszcze nie mam żadnej motywacji do zmiany, ostatnio na początku lata dostałem super robotę nawet auto kupiłem a i tak wszystko przejebalem...
Nie żebym płakał ale każda kolejna próba to niewypał bo w głowie czuje bezsilność wobec tego
Jeszcze dzisiaj rano nie mogłem ruszać nogami przez godzinę mięśnie się zacisnęły i huj, bałem się że to przedudarowy stan, ale rozchodzilem, pocpalem i teraz jestem zmęczony ale moment
ODPOWIEDZ
Posty: 54 • Strona 3 z 6
Newsy
[img]
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu

W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.

[img]
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat

Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.

[img]
Farmaceuta skazany na 2 lata więzienia za nieumyślne doprowadzenie do śmierci

Sąd Najwyższy rozpatrywał niedawno wniosek o kasację wyroku, jaki wydano w sprawie farmaceuty, który miał nieumyślnie doprowadzić do śmierci kobiety. Z akt sprawy wynika, że wsypał zmarłej narkotyk do napoju, co doprowadziło do jej śmierci. Farmaceutę skazano na 2 lata pozbawienia wolności.