Pochodne kwasu lizergowego, jak na przykład LSD, czy LSA.
Więcej informacji: Lizergamidy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 28 • Strona 3 z 3
  • 137 / 8 / 0
Mi na badtripa po LSD pomogło wsparcie benzo (kumpel mi zapodał 2mg klona, po nieudolnej próbie ustabilizowania mnie werbalnie).

Przy innym bad tripie pomogły mi 2 szybkie piwa, chyba lepsza opcja od benzodiazepin.
Uwaga! Użytkownik haze_warrior jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 9 / 2 / 0
Jako osoba posiadająca reakcję paradoksalną na benzo:
Melisa
Waleriana

Walerianę można dostać w kapsułkach i szczerze polecam, jak najmniej cieczy pić. W moim przypadku jak napiłem się 2L soku pomarańczowego i co chwilę chciało mi się lać to doprowadzało mnie to do jeszcze większej psychozy.

Plus do tego medytacja i wdech/wydech co 5 sekund. Jak to nie pomaga to papierowa torebka, szybko wróci wszystko do normy kwestia paru minut. Ewentualnie telefon do przyjaciela, mam listę osób do których mogę sobie zadzwonić i zazwyczaj po krótkiej telefonicznej rozmowie już pływam normalnie w tripie.

Po ostatnim bardzo kiepskim tripie gdzie już prawie łapałem za nóż po wzięciu benzo - nie, nie. Nie dla benzo. Jakbym nie wziął benzo to bym nie musiał walczyć ze sobą.
  • 58 / 8 / 0
mi na bad tripa pomagalo czytanie jakiejkolwiek ksiazki moze byc nawet atlas zwierzat, no chyba ze poszla taka dawka ze przez oevy nie da sie czytac to tylko benzo
Spójrz w oczy faktom.
  • 515 / 71 / 0
Mój ziomek jak wkręcał mi się bad trip zaczął się zachowywać jakby też był na fazie. To było takie głupie i tak debilnie to udawał, że wkrótce srogi atak śmiechu przegonił złą faze :-D
  • 837 / 78 / 0
IV z benzo najlepiej alpry.
Who Jah bless, let no man curse
?Are you dreaming?
I Never Asked For This
Wszystkie moje posty to fikcja literacka.
  • 10 / / 0
Mi kiedyś pomogło przepicie fazy alkoholem i zrobiło się jakoś tak bardziej znośnie. Na mnie źle działa siedzenie w jednym miejscu (np. w moim pokoju), zaraz się robi ciasno i krzywo. Najlepiej jak kilka osób tripuje, w grupie zawsze raźniej, wtedy nawet jak już faza schodzi to co chwilę jeszcze ktoś powie coś śmiesznego i wraca śmiechawa a po kwasie można tak się śmiać że na drugi dzień brzuch boli.
PS> Kuriozalnym pomysłem jest żeby zbijać obrazy jakimś środkami nasennymi. Przecież to nie jest narkotyk. Jeżeli są w miarę uczciwe obrazy to na prawdę można przemyśleć dużo różnych rzeczy i dojść do różnych wniosków. Ja zawsze po każdej przygodzie miałem przez pewien czas bardziej kolorowe i wyraziste sny.
No chyba że ktoś ostro przesadził. W internecie jest napisane że w Stanach był jeden przypadek przedawkowania ze skutkiem śmiertelnym. Kobieta nie wiedziała co to za proszek, huknęła w nozdrza i umarła.
  • 974 / 81 / 0
Na pewno była trawa oraz 4 - HO - MET, nie pamiętam czy kodeina do tego.
Z moim ziomkiem zażywaliśmy to w domowym zaciszu ponad dekadę temu. Jego to tak poskładało na wejściu, że chciał abym karetkę wezwał:O
Podszedłem do tego dość chłodno, wymieniłem mu rzeczy jakie właśnie zażył. Za chwilę słyszę: „Ale mnie uspokoiłeś!”.
Poza tą sytuacją nie przypominają mi się złe podróże. Czasem może było smutno, ale nie ponuro.
  • 3 / / 0
Po LSD jesteśmy trochę jak dzieci, i myślenie o tym ułatwia podejście do osoby na bad tripie. Rozproszenie uwagi czymś pozytywnym, ciepło i poczucie bezpieczeństwa, spokojny głos, i rzeczowe tłumaczenie ale bez wchodzenia w szczegóły. Historia z książeczka dla dzieci to fajny kierunek, można łatwo się oderwać i przeskoczyć w śmiech
ODPOWIEDZ
Posty: 28 • Strona 3 z 3
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
120 litrów pochodnych opioidów w płynie nie trafi na rynek

Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie ujawnili miejsce przechowywania nielegalnych substancji psychotropowych, zabezpieczając ogromne ilości pochodnych opioidów w płynie oraz półproduktów służących do przetwarzania środków odurzających.

[img]
Legalna marihuana tańsza niż u dilera, egzotyczne smaki. Jak rynek radzi sobie z obostrzeniami

Po przepisach utrudniających frywolne przepisywanie "zioła" jego spożycie rośnie - wynika z danych Centrum e-Zdrowia. W pierwszej połowie 2025 r. sprzedano więcej surowca niż w analogicznym okresie ub.r. Ograniczenia nie zdołały zahamować popytu i podaży, a rynek adaptuje się do restrykcji.

[img]
Drożdże piwowarskie reagują na odpowiednie dźwięki i zwiększają produkcję

Wiadomo że rośliny i zwierzęta wydają dźwięki, reagują na nie i za ich pomocą się komunikują. Komunikacja taka zachodzi też pomiędzy zwierzętami a roślinami i odwrotnie. Czy jednak organizmy należące do innych królestw domeny eukariontów w jakiś sposób reagują na dźwięki? Okazuje się, że tak. Reakcję taką zauważono u drożdży piwowarskich. Co więcej można to wykorzystać w produkcji złocistego napoju.