Pochodne katynonu, zawierające w strukturze atom z grupy fluorowców, nie pasujące do powyższych kategorii.
ODPOWIEDZ
Posty: 1116 • Strona 3 z 112
  • 591 / 8 / 0
4-BMC... W większości przypadków u ludzi, którzy ją testowali występował duży niedosyt. Działa bardziej empatogennie niż euforycznie, a stymulacja była jakaś bardzo dająca się w znaki. Do tego zauważyłem szybki wzrost tolerancji.
Z efektów ubocznych prawie wszyscy skarżyli się na psychozy 'dzień po' i straszne ciśnienie, na coś więcej.
Może w mixach odkryje swój potencjał.
  • 1233 / 12 / 0
@TheQ
A jakie dawki były testowane?
  • 591 / 8 / 0
100 - 200[mg]
o dziwo lepiej wychodziło w testach donosowych niż oralnych[gdzie właśnie efekty uboczne szczytowały]
  • 1 / / 0
Polecam Polecam prawie jak mefedron
Uwaga! Użytkownik mate1990 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1233 / 12 / 0
mate1990 pisze:
Polecam Polecam prawie jak mefedron
Może jakiś szerszy opis tej substancji? Bardzo mało konkretów na temat jej działania piszecie.
  • 1 / / 0
100 mb do noska. Smak obrzydliwy - bardzo podobny do koko mint, prawie identyczne, po ok 5 min stymulacja i bardzo, ale to bardzo niewielka euforia. Niestety u mnie występują objawy takie jak pocenie, przyspieszenie akcji serca, powiększone źrenice, szczękościsk więc inaczej niż wcześniej przytaczane przez murtibing opinie. Trwa to wszystko do 1 godziny, czasem krócej. Zjazd przeciętny, lekka chęć dorzucenia. Ja ogólnie nie mam żadnych problemów z psychiką więc tu nie wypowiem się. Ogólnie mało pozytywne wrażenia. IMHO lepszy jest bufedron, lepsze pobudzenie i samopoczucie. Plusem to , ze można w miarę normalnie spać po ok 6-7 godzinach. Jak z tolerancją nie wiem. Przyjąłem to pierwszy raz
  • 105 / 2 / 0
Re: Brefedron
Nieprzeczytany post autor: dante715 »
Na wstępie powiem, że jestem bardzo mile zaskoczony działaniem brefedronu.
Testowałem z kolegą, po 210 mg oralnie. Po 15 min zaczęło się robić dziwnie, trochę nie dobrze, uczucie bardzo podobne jak na wejściu XTC. Po 40 min wszystko się ustabilizowało, nieprzyjemne efekty ustąpiły i pojawił się uśmiech na twarzy, który nie znikał przez ok 3 godziny. Przez ten czas utrzymywała się czysto serotoninowa euforia, do tego poszły dwa piwa. Świetny odbiór muzyki, empatia, chillout. Bez stymulacji i pobudzenia, serce lekko przyśpieszone. Czysta przyjemność. Odczucia kolegi były zgoła podobne.
Reasumując, środek w działaniu bardzo podobny do MDMA, zdecydowanie lepszy od metylonu. Polecam :)
  • 157 / 1 / 0
Ile szczurów tyle opinii, dziwne to.
  • 1233 / 12 / 0
Re: Brefedron
Nieprzeczytany post autor: MaciekB »
To jest keton, który najbardziej fascynuje M-B.
  • 1233 / 12 / 0
Re: Brefedron
Nieprzeczytany post autor: MaciekB »
Wszystko umyka się to podsumowaniu. M-B już kilkakrotnie chciał zrobić obszerniejszy raport na temat brefedronu, ale nie potrafi. To prawdziwy wyjątek wśród ketonów.
ODPOWIEDZ
Posty: 1116 • Strona 3 z 112
Artykuły
Newsy
[img]
Z Brazylii do Europy z kawą i kokainą. Kulisy sprawy drobnicowca Blume

Drobnicowiec Blume, który w 2023 roku obsługiwał transatlantycką trasę handlową pod togijską banderą, dziś stał się symbolem jednego z największych przejęć narkotyków na wodach europejskich. Wydarzenia związane z jego zatrzymaniem obnażają skuteczność współpracy służb międzynarodowych oraz skalę wykorzystywania żeglugi morskiej przez zorganizowane grupy przestępcze.

[img]
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw

Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.

[img]
Skandaliczne sceny na SOR-ach w wakacje. Pacjenci pod wpływem alkoholu i narkotyków

Skaczą po łóżkach, demolują sufit, są agresywni i niebezpieczni – a to wszystko dzieje się na oddziałach ratunkowych, gdzie inni pacjenci czekają na pomoc. W wakacje SOR-y pękają w szwach, a liczba pacjentów pod wpływem alkoholu i narkotyków lawinowo rośnie.