05 sierpnia 2019nCuX pisze: Czy tak może być
2 jajka rano
2jajka w południe
Keto kawa czyli 3 łyżeczki kawy + 1 łyżeczka oleju kokosowego
Udko z kurczaka z Tesco
+ Tran omega coś tam + magnez +potas
Z jakich kalkulatorów korzystacie do wyliczenia zapotrzebowania ? Chodzi mi o taką rzecz gdzie wpisuję posiłki, a on mi zlicza tłuszczę,białko i węgle.
Co do keto jak ćwiczysz białko dajeszs1,5g, jak nie ćwiczysz 1g i reszta tłuszczy do tego dużo zieleniny. Ja na keto leciałem ~2800kcal na redukcji.
Ps
Czy nrdi np MPH może źle wpłynąć na ketozę?
Jako, że z ketozy łatwo się wybić i nie u wszystkich występuje wzrost swoistej tolerancji na jakieś odskoki przy dłuższym w niej byciu, to warto mieć przy sobie paseczki analizujące mocz. Za czasów mojego keto [nie tak dawno] były do kupienia w aptece, zwykłej aptece, bez recepty. Taka przyjemność kosztowała około 20zł, Keto-diastix się nazywały, takie biało-żółte opakowanie ze słoiczkiem w środku. Nie pamiętam, ile ich tam było, ale wynik pokazywały dobrze i momentalnie (w spektrum koloru oczywiście, jak lakmusowe); stawiałabym na 50 pasków w wyżej podanej cenie, więc warto.
Czy wątroba dostaje wpierdol na keto? Początkowo tak, dalej to już ciężko stwierdzić. Czy istnieje keto-flu? Tak. Czy za każdym wybiciem też jest? Tak, ale intensywność jest bardzo subiektywna. Jak łatwo się wybić? Niestety dość łatwo, ja potem do powrotu do porządnej ketozy potrzebowałam 5-7 dni. Polecam redditowy dział o keto, bodajże pod nazwą r/keto. Jest też cała gama przepisów, ale owszem, keto uczy kombinatoryki i nie jest AŻ tak droga, jak mogłoby się wydawać; u mnie zawsze w lodówce musiały być brokuły i jajka, a nawet bez aplikacji w stylu MyFitnessPal (która do keto średnio się nadaje, jak zerkniemy na kalorie, ale przelicza dobrze węgle i inne wartości) prędzej czy później człowiek nabiera nawyku patrzenia, czy w składzie kupowanego produktu jest coś, co stanowi problem i jaka jest tego problemu zawartość na stówę produktu.
Ale obecnie keto jest tak dobrze omówiona w różnych zakątkach internetu, że warto trzymać się bezpiecznych składników, bezpiecznych przepisów, a keto-desery (istnieją, robiłam, nie są aż tak trudne i nie trzeba kupować w organicznych sklepikach dziwnych składników) lepiej traktować jako ciekawostkę. Jak pomyślę sobie jednak o zapachu potu na tej diecie... I wiadomo, że nie jest to dieta na całe życie, a wychodzimy z niej dosłownie jak z nałogu - stopniowo. Absolutnym ABC jest przeczytanie sobie, co wolno, a co nie. Produkty o dużej zawartości węglowodanów to nie tylko słodycze, niestety, ale też np. rośliny bulwiaste... Więc zdanie "ziemniaczki chociaż zjedz bo się nie najesz" albo "chleba weź bo się nie najesz" będzie mocno wkurwiające. Ludzie będą krytykować, bo jak zobaczą u osoby "na diecie" śniadanie przypominające raczej te angielskie (minus fasolka i inne pierdoły), to dostaną zawału/miażdżycy od samego patrzenia. ;) Ale daje efekty, a zapach... Cóż, zapach jest przykry, ale w kwestii gubienia wagi skręt po fentasiu też daje efekty i zapach jest o wiele bardziej przykry, ergo - da się znieść.
A kuloodporną kawę aka bulletproof coffee w wersji czy to lux (z olejem kokosowym i tak dalej), czy to biedackiej (mocna kawa plus masło) piję do tej pory, bo mi po prostu zasmakowała; często zastępuję nią śniadanie.
Istotna dla hajpa uwaga - skład leków też nie pozostaje bez wpływu, zwłaszcza, jeśli chodzi o benzo jedzone w dużych ilościach z laktozą/skrobią/czymkolwiek w rdzeniu.
wierzyli do końca i poszli na dno
teraz jeszcze przechylają moją łódź niepewną
odtrącam te sztywne dłonie okrutnie żywa
odtrącam rok za rokiem.
06 sierpnia 2019Jamedris pisze: Przeszukałam temat pod kątem frazy "paski", zero wyników, więc...
Jako, że z ketozy łatwo się wybić i nie u wszystkich występuje wzrost swoistej tolerancji na jakieś odskoki przy dłuższym w niej byciu
Reszty posta o jakiś ketodeserach, to nawet nie będę komentować. Jak nie masz silnej woli lub IQ, to rób keto bez węgli. Idiotooporną wersją jest też boczek + jajka na początek. Podstawa to zero węgli na start, szczególnie na redukcji i elektrolity.
PS W tym temacie podpowiadam koledze co na 600 kcal robi wycinkę, więc trochę inna dynamika dyskusji jest. Zdrowe keto to proces i trochę inna bajka.
06 sierpnia 2019GL HF pisze: Nie, ale spróbuj najmniejszą działającą dawkę - na keto MPH i kofeina powinny klepać mocniej. I staraj się nie brać popołudniu, dobry sen to podstawa.
Trochę się boję w pt mam zabieg wszczepienia implantu a to nie są tanie rzeczy dlatego MPH muszę sobie odpuścić. Ale o ile kawa fajnie jebła to teraz mam sporo obniżony nastrój a roboty od zajebana i to papierkowej kompletowanie dokumentów i uzupełnienia braków jak ja z tego wyjdę to sam nie wiem.
05 sierpnia 2019TMq pisze: W ogóle widzisz co piszesz?
Ludzie od zawsze jedzą mięso przykro mi że masz z tym problem. Oskarżanie że cierpi przez nich cała społeczność...
Nie jestem jakimś die-hard fanatykiem wegetarianizmu, dopuszczam jako alternatywę to co od lat propaguje m.in. dr Łukasz Łuczaj, czyli włączenie do diety ludzi Zachodu bezkręgowców (praktyka żywieniowa od dawien dawna stosowana między inny w Azji) - pozwoliłoby to zachować udział białka odzwierzęcego w diecie przy znacznie mniejszym tzw. śladzie środowiskowym.
Prezentujesz niesamowicie zawężony punkt widzenia.
Może ja zacznę oskarżać wegan i tym podobnych o to, ze przez nich wzrósł popyt na owoce i warzywa, przez co cierpi cała ludzkość bo by wyrobili z podażą zaczeli stosować gmo?
1. Uprawy GMO od dawna są stosowne głównie pod pasze dla zwierząt i biopaliwa.
2. Z tego samego areału można wyżywić dużo więcej ludzi niż bydła.
3. Co jest złego w żywności GMO jako takiej, czyli pomijając kontrowersje związane z egzekwowaniem prawa patentowego przez koncerny agrobiznesowe?
Albo Ty się śmiejesz z odżywiających się w kfc to ja może pośmieje z wegan królików, dieta którą trzeba specjalnie wyliczać i doboerać odpowiednio produkty by dostarczyć odpowiednie ilości składników odżywczych makro i mikro składników, do tego jeszcze trzeba łykać syntetyczną witaminę b12, której z zielska się nie dostarczy a bez niej mogą wystąpić ciekawe schorzenia. Zresztą niedobory wit b12 często wychodzą dopiero po latach, a ta w tabletkach jest słabo przyswajalna, więc pasuje kuć dupe wzf'em...
Badam się regularnie i żadnych niedoborów nie mam. Więc?
Co do przyswajalności cyjanokobalaminy w zestawieniu z metylokobalaminą, to wnioski z badań są póki co niejednoznaczne. Raz wychodzi naukowcom na korzyść tej pierwszej, w innym badaniu na korzyść tej drugiej. Tu przykładowe omówienie stanu badań: https://www.healthline.com/nutrition/me ... ocobalamin
Masz źródła jednoznacznie dowodzące drugiej opcji, podziel się z łaski swojej.
EDYTA: zapomniałbym, na rynku są też dostępne suple z metylokobalaminą. Np. firmy Naturell (którą stosuję): 500 jednostek czyli 20000% RWS. Z taką podażą to już w ogóle ciężko o niedobory, a nadmiar wydalany jest z moczem.
jestem za wolnością
O narkomanii nie wspominam, bo na tym forum to jak afiszowanie się że ma się w dupie otwór do srania.
---
I want more life, fucker!
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?
Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.
Sandomierz: Mężczyźnie grozi 10 lat więzienia za 60g liści konopi?
Policjanci z Sandomierza zatrzymali 42-latka, u którego znaleźli amfetaminę i marihuanę. Prawdziwe „znalezisko” czekało jednak w ogrodzie. W krzewie tui policja odkryła 60 gramów suszu. Sprawa jest poważna, mężczyźnie grozi 10 lat. Jest tylko jeden problem: zdjęcie policyjne pokazuje coś, co bardziej przypomina liście lub herbatę konopną niż marihuanę.
"Zielone kliniki" w Polsce do likwidacji. Chcą zmian przepisów ws. marihuany
Do Ministerstwa Zdrowia skierowano pismo z prośbą o niezbędne działania dotyczące zasad ordynacji produktów leczniczych z konopi innych niż włókniste. - Projektowane przepisy stanowią odpowiedź na obserwowany w praktyce proceder komercjalizacji procederu ordynacji produktów konopnych poprzez masowe powstawanie tzw. zielonych klinik - wskazał petytor.
