Więcej informacji: Grzyby w Narkopedii [H]yperreala
problem to cena takiego samolotu D: Ale właśnie jakiś tego typu bajer byłby najlepszy. Fotografa ludzie traktują z natury podejrzliwie. Sympatie budzi ktoś komu coś zginęło i chodzi o to żeby stwarzać wrażenie, ze wcale nie chcę wejść na tą łąkę, tylko muszę po coś. Wtedy to już całkiem na luzie można by wleźć :F
tam chcemy dotrzeć gdzie nam dotrzeć zabroniono;
Bezużyteczne, śmieszne posiąść tajemnice
Byleby jeszcze raz gorączką tęsknot płonąć
tam chcemy dotrzeć gdzie nam dotrzeć zabroniono;
Bezużyteczne, śmieszne posiąść tajemnice
Byleby jeszcze raz gorączką tęsknot płonąć
Alembik pisze:Sympatie budzi ktoś komu coś zginęło i chodzi o to żeby stwarzać wrażenie, ze wcale nie chcę wejść na tą łąkę, tylko muszę po coś. Wtedy to już całkiem na luzie można by wleźć :F
Czy jest to w zgodzie z Twoją znajomością psychiki rolników?
Inna rzecz, że osobiście rozwiązuję ten problem w ten sposób, że nie zbieram (o ile mi wiadomo) na terenie prywatnym.
Wy widać w innych okolicach mieszkacie, gdzie łazęgostwo jest elementem klimatu i czymś do czego się rolnicy przyzwyczaili u mnie, poza sezonem grzybowym tylko ja czasami chodzę do lasu. Nigdy nie widziałem u siebie w okolicy nikogo, kto bez powodu spacerował by po lesie. Właściwie to od kwietnia do września mozna by na golasa po lesie łazić i nie spotkać żywej duszy. Ale łąki to co innego. Teren jest otwarty. Taki rolnik moze się jednak trafić, choć nie musi, ale gdy juz się trafi z pewnością zacznie dokładnie wypytywać co robię na jego łące, po co to robię itp. I z pewnością nie da się nabrać na zgubienie kluczy, czy fotografie przyrody, choć w bardziej cywilizowanych okolicach, gdzie obcy trafiają się częściej z pewnością by to uszło.
tam chcemy dotrzeć gdzie nam dotrzeć zabroniono;
Bezużyteczne, śmieszne posiąść tajemnice
Byleby jeszcze raz gorączką tęsknot płonąć
blood.luna pisze:Czy ktoś wie, gdzie rosną grzybki (i właściwie czy rosną?) w UK? I jak tam jest z okresem zbiorów,bo inny klimat,może w innych miesiącach jest szczyt?
Alembik pisze:Mieszkam na Mazowszu w takim powiecie, ze raczej nie ma tu terenów nieprywatnych a jeśli juz są, to zarośnięte krzakami. Ludzie wypasają krowy na łańcuchach, tak ze nie ma żadnych ogrodzeń, ale krów jest bardzo mało. Niegdyś było ich o wiele wiele wiele więcej. Łąki są bardzo podmokłe, często zalewane. Trawa jest gęsta i zbita. Tylko tam gdzie krowy, albo kosiarka odsłonią teren mozna czegoś w ogóle zacząć szukać, czyli w miejscach, którymi ktoś się zajmuje.
a co do celu takiego spacerku- najprostszy na świecie, bierzesz parę piwek - kumpla (albo i liczba mnoga) i jak ktoś zobaczy to po prostu łazicie tak sobie z piwkiem bez celu- albo w celu wypicia właśnie :-), jak masz smartphona albo po prsotu telefon z aparatem to możesz też pstrykać fotki natury (ja do dzisiaj używam starej nokii bez takich pierdół- jeśli działa tak, że muszę ładować raz na tydzień... jak dużo dzwonie - to prędzej bym nerkę wyrzucił albo wymienił na inną)
Pani Jedyna pisze:Na zalanych terenach grzyby też wyrastają. U mnie parę lat temu łączka była pod wodą ze 2-4 tygodnie na wiosnę, a na jesień normalnie rosły grzybki.
ale powaga, parę razy widziałem już, że takie łąki co stały całkowicie zalane - potem nie bardzo chciały się dzielić, a jestem prawie pewien, że w poprzednim tam były
Dlaczego ograniczenie marihuany do listy chorób to katastrofa dla pacjentów – historia Adriana
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Trump uznał fentanyl za broń masowego rażenia. „Używają go, by zabijać Amerykanów”
Prezydent USA Donald Trump podpisał w poniedziałek rozporządzenie uznające fentanyl za broń masowego rażenia. W uzasadnieniu stwierdził, że „wrogowie USA używają go, by zabijać Amerykanów”. Oświadczył zarazem, że rozważa złagodzenie federalnych restrykcji obejmujących marihuanę.
Jak wygląda Luksemburg 2 lata po dekryminalizacji marihuany? Bilans zysków i strat
Kiedy myślimy o luźnym podejściu do marihuany w Europie, przed oczami stają nam holenderskie Coffee Shopy lub portugalska dekryminalizacja. Jednak to Malta i Luksemburg dokonały prawdziwego przełomu legislacyjnego. Latem 2023 roku Luksemburg stał się drugim krajem UE, który oficjalnie wpisał prawo do uprawy konopi w ustawy.
Czescy lekarze będą mogli przepisywać pacjentom grzyby halucynogenne
Mieszkańcy Czech cierpiący na depresję i inne choroby, na które nie pomagają tradycyjne metody leczenia, będą mogli korzystać z leczniczych grzybów halucynogennych już od przyszłego roku, informuje polski portal informacyjny TVP World.