Rozmowy na temat działania psychoaktywnego kannabinowego konopii.
Co wolisz - haszysz, czy marihuanę?
marihuana
696
63%
haszysz
405
37%

Liczba głosów: 1101

ODPOWIEDZ
Posty: 1265 • Strona 19 z 127
  • 111 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: FlaT^ »
Słuchajcie, jak wygląda porównanie szkodliwości haszyszu z marihuaną?

Od ~2 miesięcy palę przepyszną, afgańską grudę :heart: i mam wrażenie, że jakoś bardziej siada mi na płuca... A może to zależy też od mocy samego towaru również?
Contact me on Safe-mail: fla7
  • 2877 / 266 / 0
Nieprzeczytany post autor: p420 »
Jak paliłem dobry hasz, to strasznie drapał w gardło i płuca, więc możliwe, że w paleniu jest bardziej szkodliwy. Ale to tylko taka moja teoria jest. ;)
And I got Xanax, Percocet, promethazine with codeine
Call me Mr. Sandman, I'm sellin' all these hoes dreams
  • 111 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: FlaT^ »
p4weu pisze:
Jak paliłem dobry hasz, to strasznie drapał w gardło i płuca, więc możliwe, że w paleniu jest bardziej szkodliwy. Ale to tylko taka moja teoria jest. ;)
A co do drapania (gryzienia! ^_^ ) to ten, który ja mam bywa bardzo zdradliwy - ściągniesz normalnego bucha - light, prawie tego nie czujesz, ale jak przesadzisz przesadzisz - jesteś w dupie, kaszlesz i krztusisz się przez kilka minut. Dobra opcja do wkręcania ludzi ("Stary, ale ściągnij sobie takiego naprawdę solidnego bucha!" :-D), no i na szczęście można sobie z tym poradzić przy pomocy fajki lodowej, ew. wodnej.
Contact me on Safe-mail: fla7
  • 460 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: Kasztaniak »
Szkodliwość haszyszu naprawdę dobrej jakości ( w Polsce raczej nie dostępne, chyba, że sobie zrobisz) jest mniejsza od szkodliwości ziela, bo pochłaniasz mniej produktów spalania materiału roślinnego.
Trans-atlan-cycki!

Pilzenzeit, pilzenzeit, pilzenzeit...
  • 171 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: brd »
mam takie wrażenie, że haszysz jest bardziej jak wyobrażenie o marihuanie jakie się miało co do efektów jak się jeszcze nie paliło ganji, zazwyczaj nieco mniej psychodeliczny, klarowny i fizycznie bardziej czilujący, bodźce przyjemniejsze, ale uderzające w bardziej fizyczny deseń.
do i have a life or am i just living?
do not let these questions strain or trouble you,
find your strength in the sound and make your transition.
  • 2129 / 29 / 0
Nieprzeczytany post autor: Kuba Powiatowy »
@Up
Sądząc po Waszych opisach ciężko teraz o dobry hasz. Jak ja tam kiedyś paliłem to haszysz zmiatał z nóg, co w sumie logiczne bo zawiera więcej THC niż ziele. Na pewno był bardziej psychodeliczny, nieco zbliżony nawet do opium ( jeżeli mowa o błogostanie ). Pojawiały się efekty w stylu kołysania na falach, uczucie " latania ", lekkości, lekkie OEV'y, coś czego nie doświadczyłem nigdy po zielsku, albo nie w takim stopniu.
Ostatnio zmieniony 24 października 2023 przez deadmau5, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: usunięto zbędny cytat
Toksyczna chemia z 15 metrów
  • 171 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: brd »
tak, ciężko o dobry, tym bardziej jak już się pojawi dobra konsystencja i jest po 35, a daje taką samą nędzę, dajcie spokój ;P
do i have a life or am i just living?
do not let these questions strain or trouble you,
find your strength in the sound and make your transition.
  • 255 / 7 / 0
Nieprzeczytany post autor: hamah »
hasz dziala lagodniej , mimo to ze ma wiecdej THC )dobry ma wiecej THC)
"Sit back with this six-pack and a spliff that"
"olej spidy, bracie, ratuj zycie i jedz kwasy!"
  • 460 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: Kasztaniak »
Dyskusyjne, czy hasz działa łagodniej od MJ :/. Według mnie prawdziwy haszysz( nie jakieś dostępne w PL black afgany niby przemycane z NL, czy inne dilerskie wałko-bajeczki) działa dużo mocniej od przeciętnych odmian trawy( ale w umiarkowanych dawkach często powoduje mniejszy stone).
Trans-atlan-cycki!

Pilzenzeit, pilzenzeit, pilzenzeit...
  • 35 / / 0
Nieprzeczytany post autor: hardbounce »
Zależy jak leży, jako że haszyk jest na Śląsku łatwiej dostępny niż mj(a przynajmniej dobra mj)to częściej pale haka, moc z reguły taka sama zawsze...nie ważne z jakiej częsci miasta biorę, zawsze klepie tak samo. Najlepszy haszyk jaki paliłem jak na razie w życiu to afgan przywieziony przez ziomka z nl, po 2 wiaderkach na zjebie po futrze rzyganie tym co miałem w żołądku(powerade+kwas żołądkowy), bania ogromna od rana do wieczora...ale podejrzewam że na dłuższą metę nie wytrzymał bym takiego natężenia THC. No ale cóż się wyjedzie do nl się sprawdzi :P
[b]hardstyle-hardcore-frenchtek-old school jump[/b]
ODPOWIEDZ
Posty: 1265 • Strona 19 z 127
Newsy
[img]
Szajka z Mississaugi kradła mleko dla niemowląt by kupić narkotyki. 11 osób aresztowanych

Peel Regional Police poinformowała, że po czteromiesięcznym dochodzeniu udało się rozpracować zorganizowaną grupę przestępczą, która zajmowała się kradzieżą produktów dla niemowląt i ich wymianą na narkotyki. W sprawie postawiono zarzuty 11 osobom.

[img]
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw

Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.

[img]
Skandaliczne sceny na SOR-ach w wakacje. Pacjenci pod wpływem alkoholu i narkotyków

Skaczą po łóżkach, demolują sufit, są agresywni i niebezpieczni – a to wszystko dzieje się na oddziałach ratunkowych, gdzie inni pacjenci czekają na pomoc. W wakacje SOR-y pękają w szwach, a liczba pacjentów pod wpływem alkoholu i narkotyków lawinowo rośnie.