TALK - Rozmowy [H]

[Stteetart]

[mention]wincent[/mention] iph.

[zakriahh]

[mention]Wincent[/mention] zgadaj się z [mention]fantastikum[/mention] i razem pociśniecie
Ale szczerze, Tobie Wincent to FMA nie polecam, boś Ty wariat, więc tylko IPH

[Wincent]

Brałem IPH średnio na mnie działało poza tym że dużo mniej wydajne niż 4 f MPH.

@Wincent zgadaj się z @fantastikum i razem pociśniecie
Ale szczerze, Tobie Wincent to FMA nie polecam, boś Ty wariat, więc tylko IPH

No ale ja mam inny temat i inny przedmiot raczej. Pamiętam jak zaczynałem na 4 f MPH. Napisałem raz pracy trochę i następnego dnia patrze kurwa napisałem 1 stronę tekstu o instytucjach zastawu na Ziemi u Anglosasów- no kurwa bez wspomagania ni chuja przez to jest popierdolona treść.

Co że z 4 fma bym popłynął?

[Stteetart]

Przy 4-FMA trzeba będzie podkręcac dawki.
Tolerancja dość szybko szybuje.

4-FMA to dorazny środek.
Masz jeszcze 2-FMA i 3-fpm
Ew hex w mikrominidosingu.

[Wincent]

Przez po hexenie bym się ni chuja nie skupił. A microdosing mdphp?

[Stteetart]

*Microminidosing hexenu plus coś działającego jak Sri.
Pirolidykow nie testowalem [mention]wincent[/mention]znajdź lepsze miejsce na taką dyskusje bo nas moderator za nogi powiesi.

*tylko tu potrzebne są testy.
Za dużo serotoninowca zablokuje hexa i pójdziesz spać, za mało...

[DorianGray]

Gdyby o mnie chodziło, brałbym 3-FPM/H （różnie to nazywali, ale mam na myśli fluorofenmetrazynę）. W rozsądnych dawkach równomiernie stymuluje i jest lekko rekreacyjna. Ale trzeba uważać, bo cholernie długo jest usuwana z organizmu, a skumulowane dawki mogą zaserwować 72 godziny wegetacji bez prawa do zamknięcia oczu. I nie da się tego zbić niczym, co zawsze działało w kryzysowych sytuacjach. No, może poza cukierkami dla niesfornych schizofreników, ale kto ma do tego dostęp poza rodziną wariata?

[fantastikum]

[mention]zakriahh[/mention]

Nie, zdecydowanie nie ! :D Bawiłem się chwilę z 4-FMA i zbyt duża ochota na dorzucenie, a jak już doładowałem więcej to było bardziej pluszowo niż po MDMA i zwyczajnie spałem jak bobas :D

Czekam, aż coś ruszy z tym 4f-MPH, podobno te kilogramy mają dobry sort, ale wysyłka z Czech to jakoś mi się nie chce w to bawić. Chociaż kontroli zapewne by nie było.

Przejdę chyba jednak na zdrowy tryb życia: sport + noopept + dużo nauki. A praca magisterska to już chyba bajka, do jutra termin składania w dziekanacie a promotor jeszcze nie sprawdził :D Chyba czeka mnie rok przerwy. Albo negocjacje przy okrągłym stole z Sz. Panią Dziekan - co już nie raz miało miejsce. Jestem chyba jedynym studentem, który cały czas tańczy na linie nad przepaścią :). Już dawno nie powinno mnie być na studiach, ale jakoś zawsze coś da się ugrać.

[Hash_Oil]

Za offtop polecą warny!

[Stteetart]

[mention]hash_oil[/mention]zostawiam [mention]wincent[/mention]-owi link

jaka-substancja-najlepsza-do-nauki-t53503-30.html
Liczę, że nie potraktuje tego jako ot.